reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

reklama
[
Niestety, bo mam cholera dyżury w robo, zwane inaczej nadgodzinami. Także dylam do 20 przed urlopem. Braki kadrowe ofc w firmie 😔.
Szczerze, odechciewa mi się już wszystkiego.
Tracę motywację, nie umiem w te tematy owulacyjne, wykresowe, testowe.
Denerwuje mnie to, demotywuje. Chyba jednak porzucę to staranie. Nie dla mnie ta bitwa.
A masz swoje owulacje w ogóle? Jeśli tak to może tak jak nikaplis radzi - walić testy i trzonie regularnie a na pewno się wstrzelicie :)
 
To jest mały? Użytkowej mam trochę więcej i zastanawiam się po co mi to było. Działkę też mamy dużą, nie wiem kiedy ją ogarniemy 🤷 robiliśmy ogrodzenie i znów musimy nawieźć ziemi bo miejscami posiadała od przejazdów z pomurówkami, więc odnowa zabawa z równaniem terenu i sianie trawy.

Tam mi się przypomniało, pisałyście ostatnio o tarasach i mój Luby wymyślił przerabianie naszego, wziął się za niego na drugi dzień. Był kawał o penisie i firance, on mi puszcza go wczoraj 🙈 normalnie jakaś telepatia 😂
nie mówię, że mały, ale wydawało mi się, że raczej standardowy. Wiadomo, jak się wprowadzałam z dwupokojowego mieszkania to był ogromny, ale jak tak patrzę po wielkości domów w okolicy czy tam po znajomych, to nie wydaje mi się, żeby ten dom był jakoś większy, przynajmniej pod względem liczby pokoi. Nie mieszkałam wcześniej nigdy w domu, tu się wprowadziłam do męża na gotowe, więc w sumie nie wiem, skoro mówicie, że duży, to może i duży 😅
 
Właśnie to nie wesele, dlatego się zastanawiam. Ślub cywilny + obiad. Na zaproszeniu "bez eleganckich strojów" :D
Screenshot_20230706-111134~2.pngJa tak byłam na ostatnim weselu. Luzacko. Sukienki właściwie ubieram może 2-3 razy w roku. Mama:ale chyba nie idziesz w tych butach?
Byłam w 4 miesiącu ciąży, złapałam covida, sporo kombinacji żeby dojechać. Ślub był w plenerze, w międzyczasie zaczęło padać, biedne panie biegnące po mokrej trawie w szpilkach 😁
Przez covid nie poszliśmy na następne wesele. Oj tam była zajebista dwudniowa impreza. Do tej pory mi żal, że nie poszliśmy.
 
powiem Ci, że aż się zdziwiłam. Wczoraj kupiłam w biedrze ten go vege i naprawdę jestem w szoku, jak smakowo przypomina zwykły majonez. Nawet mój mąż tak mówi, a on ma wyczulony smak. Niestety to dalej sporo kcal jak na moje potrzeby, bo ja najchętniej bym dodawała majonez i ketchup do wszystkiego 😂
Też miewam fazy na keczonez. Do frytek to już obowiązkowo mieszanka majonezu u keczupu.
 
U mnie znowu rano było kilka kropli krwi (jak w poniedziałek), a teraz dalej cisza. Poza tym, ze kłuje mnie w okolicach macicy i jajników. Bądź tu człowieku mądry i pisz wiersze ;/ Jutro rano zrobię pewnie test, bo planujemy się wieczorem wybrać na imprezę.
 
reklama
Pojechałam dziś na miasto, to odwiedziłam bibliotekę i poszłam kupić test. Niech leży. Zarezerwowałam "Atlasa", bo chodliwy, 3 książki mają, 3 w kolejce jestem do jednej z nich. To sobie kryminał przeniosłam.
Ja to od 3 dni się czuje na okres. No, ale ja mam jeszcze wszystko rozjechane. Pożyjemy zobaczymy.

Moja torba do biblioteki.
IMG_20230706_125452741~2.jpg
 
Do góry