reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

W kwietniu dobrze się bawimy to i w ciąże zachodzimy!

reklama
A ja za każdym razem jak jadłam to niedobre było :(
a co jadłaś? Ja w sumie jem tam tylko burgera klasycznego i na jakieś dłuższe wyjścia serki chrupiące na przystawkę i zawsze jest ok, niezależnie od miasta. Wiadomo, nie są to najlepsze burgery jakie jadłam w życiu, ale jak dla mnie są spoko i przede wszystkim "bezpieczne" w delegacjach, a po tym, jak raz spędziłam prawie całą noc na hotelowym kiblu przed ważnym spotkaniem i raz wracałam pociągiem z dramatycznym bólem brzucha po jedzeniu w niby dobrze ocenianych miejscowych lokalach, to to jest dla mnie bardzo ważne 😅
Właśnie to co jadłaś?
Bo my też często bywamy w różnych Sphinxach jedliśmy praktycznie wszystko z menu od burgerów przez shoarme queasadille nawet szparagi z jajkiem i wszystko zawsze było super 🙂
 
Omg, u mnie dzisiaj same dramaty, najpierw rano mi się forum nie otwierało a potem zapomniałam wziąć telefon do pracy😱 i miałam klasyczny syndrom odstawienia. Co tam fb, pudelki, najbardziej mi brakowało Waszych newsow💕🤣
 
Właśnie to co jadłaś?
Bo my też często bywamy w różnych Sphinxach jedliśmy praktycznie wszystko z menu od burgerów przez shoarme queasadille nawet szparagi z jajkiem i wszystko zawsze było super 🙂
Ja zawsze jadam shoarma wszelakie i nigdy nic mi nie było.
Ale ja mam żelazny żołądek na jedzenie. Szkoda ze na alko już mi się po 30 zmieniła tolerancja 🤣🤣
 
Ja zawsze jadam shoarma wszelakie i nigdy nic mi nie było.
Ale ja mam żelazny żołądek na jedzenie. Szkoda ze na alko już mi się po 30 zmieniła tolerancja 🤣🤣
odpukać też nie miewam problemów żołądkowych
Jak lecieliśmy pierwszy raz do Egiptu to każdy nas straszył zemstą faraona,
Jedliśmy bez ograniczeń i nic, jedyne co to wody z kranu unikaliśmy
 
reklama
Polecacie jakieś suple dla mężczyzn w staraniach?
Mój zawsze łykał Vitotal ot tak, teraz mu się skończyły i nie wie czy kupować czy może coś innego?
 
Do góry