justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
do tego nieustannie troktory,a ostatnio bardzo chętnie bawi się klockami, pociąg budujepiaskiem w piaskownicy:-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
do tego nieustannie troktory,a ostatnio bardzo chętnie bawi się klockami, pociąg budujepiaskiem w piaskownicy:-)
oj u nas z tym piecem to masakra, mały czyha aby znaleźć moment , by coś tam wetknąć, nawet zabawkiteraz malo czasu spedzamy w domu, wiec zabawki nie sa wazne. chyba ze ksiazeczki an nocniku;-):-). na podowroku mala baiw sie w piachu, chlapie w konewce, wrzuca do niej kamyki i ziemie; biega z psem; wywala piach z piaskownicy i roznosi po calym podworku, czego jej nie pozwalalm, ale mnie nie slucha; wchodzi na piwnice i sciaga rajtuzy; asystuej nam przy wszelkich czynnosciach i dzien mija; dzis np wkladala do pieca papier i galazki na rozpalke
2 lata to świetny wiek, aby rozpocząć zabawę ze sztuką. Warto zacząć od
zwykłych wydzieranek – dziecko nakleja na papier kawałki kolorowego papieru. Jeśli maluch ma jeszcze słabe ręce, dla ułatwienia można mu pociąć papier w
paski (taki pasek łatwiej rozerwać). Klej powinien być w sztyfcie. Papier
może być różnokolorowy, można też zdecydować się na odcienie jednego koloru (np. niebieskiego – „pada deszcz” lub od żółci do brązu „lecą liście”).
Niektóre dzieci w tym wieku chętnie malują palcami – można kupić do tego celu
specjalne farby lub zrobić je samemu. Jeśli jednak dziecko wzdryga się przed
zamoczeniem rąk w kolorowej mazi – nie warto go nawet nakłaniać.
Nawet kiedy wykonujemy swoje codzienne obowiązki możemy towarzyszącemu nam maluchowi zaproponować świetną zabawę: zdejmowanie skarpet z suszarki może stać się zabawą w dobieranie do pary, segregowanie, a na koniec rzucanie do celu (to znaczy do szuflady). Segregować można także sztućce (wyjmowane ze zmywarki i umieszczane w odpowiednich przegródkach) czy autka i misie układane na półce.
Dzięki takim zabawom dziecko szybko opanuje pojęcia: duży,
większy, mały, mniejszy, góra, dół, a także nazwy kolorów. Jeśli dodacie
element rywalizacji (kto szybciej, więcej i dalej) to w taki sposób
wciągniecie do pomocy także starsze dziecko.
Dwulatek chętnie naśladuje, dlatego przypomnij sobie zabawę w „Ojca
Wirgiliusza” - to dobra okazja do rozładowania energii w deszczowy dzień.
Próbując powtórzyć pokazywane przez ciebie gesty, dziecko uczy się obserwacji i zapamiętywania. Można też bawić się w „logopedyczną” wersję tej zabawy: dziecko powtarza ruchy języka, wymowę głosek itp. - wspomoże to jego wymowę.[/QOUTE]