reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabawiamy nasze maluchy-czyli w co sie bawic???

A ja wczoraj i dziś podczas gotowania zafundowałam Filipowi zabawę z miseczkami i przesypywaniem jak pisały dziewczyny - i muszę powiedzieć, że był zadowolony :-) mimo, że miał tylko kaszę i makaron, bo niestety innych rzeczy akurat nie miałam...
Ale dzięki za pomysł :-)
 
reklama
gotowanie - od zawsze:-) - teraz wyrywamy sobie składniki, bo Maks pichci zawsze we własnej miseczce:-):-)

czytanie wierszyków i muminków

zabawy po pachy w wiadrach z wodą i farbami na budowie - czyli dlaczego młotek tonie a sytropian nie

chodzenie po kałużach aż woda przelewa się przez kalosze:-D
 
Krzymek też uwielbia jeździć z nami do wykańczanego mieszkania - dopada pędzel albo miotłę i zamiata :-);
ostatnio był mega szczęśliwy jak z dziadkiem docierał cekol (oczywiście robił to tylko przez chwilę i na małym fragmencie) :-D
 
Filip był raz, jak był stan surowy - tez nie chciał wyjść, najbardziej podobało mu sie ocieranie się kurtką o ściany - wyszedł cały biały :-D
 
pamiętam jak Piotrek rok temu malował ściany i kaloryfer pędzlem (oczywiście on miał wiadro z lekko zabarwioną wodą :)
 
tereska, pokaz nam kiedyś prawdziwe wcielenie Patryka, bo on taki słodziutki, rozdaje uśmiechy na zdjęciach :-) Ja chcę zobaczyć tornado wykonane przez niego :tak:

Karola opanowała w tydzień 24 elementowe puzzle, następne będą 100 :-D
 
reklama
reklama
Do góry