reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Upadki, siniaki i guzy

hejka widze ze Jasiu urodzil sie 14/7/07 m,oj Igorek tez i wiesz co wczoraj w nocy po karmieniu zanioslam go do lozeczkai za chwilke slysze a ty taki chuk skoczylam a moj maluzek lezy na panelach tak sie przestrazylam okazlo sie ze poluzowaly sie sroby od szczebelkow i wypadl jutro mamy wizyte u lekarza sprawdzic czy nic sie nie stalo choc tlko guza nabil na glowie a byl twarza do paneli wiec sie martwie czytalam co napisalas ale nie ma zadnych obiawow co napisalas
 
reklama
jejku to okropne my na szczescie nie mielismy jeszcze takich przypadkow i odpukac oby jak najdluzej


zdjcie041jn1.jpg
 
Przykro mi, ze Wam też przytrafił się wypadek, mam nadzieję, ze wszystko skończy się dobrze, trzymam kciuki! I uściski z okazji jutrzejszych 8 mcy :)
 
Witaj

Ja mam w dużym pokoju zawsze rozłożone łóżko i tam w dzień bawię się z synkiem. W tej chwili jak już jest bardzooo ruchliwy i się co chwila przewraca z brzuszka na plecki i na odwrót i edruje po całym łóżku więc strach go zostawiać. Kiedyś go obkładałam poduchami ale ostatnio dwa razy spadł z tego łóżka i mocno walnął główką o panele. Płakałał ale kiedy zajęłam go jakąś zabawką od razu się zaczął bawić. Też strasznie się wystraszyłam i serce mi mało nie wyskoczyło...teraz muszę mieć oczyw wokoło głowy - już go tak nie zostawiam, wsadzam do kojca choć ryczy okropnie :) ale lepiej tak niż znowu by miał spaść i coś złego sobie zrobić.
 
u nas pierszy upadek był
jak rano położyłam obok siebie synka by jeszcze trochę poleżeć:happy2:
(mały lubiał takie poranki) pech polegałna tym że położyłam małego obok siebie
a on obrucił sie na brzuszek i spadł z łózka na dywan
płakał:-:)-( ale nic mu nie było
i właśnie w ten sposób taze dowiedziałam się że mały umie się obracać;-)


ewelka41 musisz uważać na łóżeczko mi też sie kiedyś tak stało ale na szczęście Dawida w nim nie było,teraz raz na jakiś czas sprawdzam czy nic się nie poluzowało
 
reklama
biedne dzieciatka ale macie racje trzeba miec oczy do okola glowy i sprawdzac lózeczko bylismy dzis u lekarza tak chciallam sie upewnic czy napewno nic mu nie jest ale naszczescuie wszystko ok tak sie ciesze ulga
 
Do góry