od jakiegoś czasu zastanawiam się jak to jest z kobietą która pracuje na umowę zlecenie ( ma opłacaną składkę ZUS bez chorobowego ) i okazało się że jest w ciąży . jakie prawa ma taka kobieta , no i co z jej pracą . może ktoś ma wiedzę na ten temat ja tone w necie . .
reklama
hej duszku, ja jestem przykladem bezdusznej polityki umowy zlecenia w stosunku do kobiet w ciąży. W połowie miesiaca - czyli w trakcie trwania umowy zlecenia, trafilam do szpitala z poronieniem zagrażającym, nie wiedząc wcześniej ze jestem w ciąży. Intensywnego krwawienia dostałam w domu. I niestety - po wyjaśnieniu mojej sytuacji-kiedy spedzilam 4 dni w szpitalu- pracodawca był w stanie zmienić mi tylko termin obowiązywania umowy zlecenia, czyli faktyczną ilość dni jakie przepracowałam, wypłacił pieniążki, pozdrowił. I tyle. Wiadomo bylo ze nie prędko wróce do pracy - bo przez parę tygodni po wyjsciu ze szpitala musiałam lezec. We wrześniu mam planowany termin porodu. Teraz jeszcze musze leżec w domu, i to bez pracy (bo zaden pracodawca teraz nie zatrudni kobiety w ciąży) i bez prawa do urlopu macierzyńskiego (wynikającego tylko z umowy o pracę).
ja jeszcze studiuje, a do póki sie uczę dostaję co miesiąc rentę rodzinną i z tego tytułu jestem ubezpieczona. Na poczatku września urodze, we wrześniu też mam obronę, wiec jeszcze we wrześniu dostanę rentkę i będę ubezpieczona. A później to nie wiem. Chyba zarejestruję się w urzędzie pracy jako bezrobotna. Ale czy będę mogła świeżo po porodzie, skoro nie będę od razu gotowa podjąć pracy ze wzgl.na opiekę nad noworodkiem? Mam wiele pytań w tej sprawie. A jak wyglada Twoja sytuacja? Też masz problem z pracą?
duszku-pytałaś się co z ubezpieczeniem- więc przeszukałam forum z poradami eksperta Pani Eweliny Słotwińskiej-Rosłanowskiej i znalazłam od Pani odpowiedź,że w przypadku gdy będziesz bezrobotna i jeśli jesteś mężatką (tak jak w mojej sytuacji) to "maż powinien zgłosić u swojego pracodawcy i Panią i dzieci do ubezpieczenia zdrootnego. Będziecie wszyscy ubezpieczeni.
Niestety jednak czas przebywania w domu to dla Pani okres bezskładkowy, który nie wliczy się do emerytury." To jest cenna informacja od Pani prawnik-dziękuję.
Niestety jednak czas przebywania w domu to dla Pani okres bezskładkowy, który nie wliczy się do emerytury." To jest cenna informacja od Pani prawnik-dziękuję.
Co do prawa do korzystania z opieki zdrowotnej jest tak, jak pisze Keiti - mąż może zgłosić do ubezpieczenia swoją żonę i dzieci u siebie w zakładzie pracy. Nic za to nie dopłaca, dostaje legitymację ubezpieczeniową dla członków rodziny i z tą legitymacją można już chodzić do lekarza. Poza tym kobiety w ciąży, okresie porodu i połogu oraz dzieci mają w Polsce prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej, nawet jeśli nie posiadają żadnego ubezpieczenia. Muszą być tylko obywatelstwa polskiego i zameldowane w Polsce. (Wynika to z art. 2 ust. 1 pkt. 3 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej).
Co do zwolnienia lekarskiego w czasie ciąży, to trzeba mieć ubezpieczenie chorobowe ZUS. Jeśli umowa zlecenie nie podlega obowiązkowo składkom chorobowym, należy jak najszybciej zgłosić się dobrowolnie. Prawo do wypłaty zasiłku chorobowego nabywa się po 90 dniach nieprzerwanego ubezpieczenia, a prawo do macierzyńskiego - nawet po 1 dniu (wystarczy urodzić już w okresie ubezpieczenia). (Regulują to art. 4 ust. 1 pkt. 2 i art. 29 ust. 1 pkt. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa). Jeśli nie ma się takiego ubezpieczenia, to niestety umowa zlecenie nie daje żadnych gwarancji, chyba że jakieś zostały zapisane w samej umowie. Zazwyczaj nie ma ochrony zatrudnienia, nie ma obowiązku wypłaty żadnych świadczeń za okres choroby i macierzyństwa, nie ma prawa do macierzyńskiego ani wychowawczego.
Co do zwolnienia lekarskiego w czasie ciąży, to trzeba mieć ubezpieczenie chorobowe ZUS. Jeśli umowa zlecenie nie podlega obowiązkowo składkom chorobowym, należy jak najszybciej zgłosić się dobrowolnie. Prawo do wypłaty zasiłku chorobowego nabywa się po 90 dniach nieprzerwanego ubezpieczenia, a prawo do macierzyńskiego - nawet po 1 dniu (wystarczy urodzić już w okresie ubezpieczenia). (Regulują to art. 4 ust. 1 pkt. 2 i art. 29 ust. 1 pkt. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa). Jeśli nie ma się takiego ubezpieczenia, to niestety umowa zlecenie nie daje żadnych gwarancji, chyba że jakieś zostały zapisane w samej umowie. Zazwyczaj nie ma ochrony zatrudnienia, nie ma obowiązku wypłaty żadnych świadczeń za okres choroby i macierzyństwa, nie ma prawa do macierzyńskiego ani wychowawczego.
Ostatnia edycja:
reklama
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 23
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 950
Podziel się: