reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Umiejętności naszych pociech :)

nie chce znowu wywolas wojny nocnikowej ale po tym jak zostalam tutaj na forum przez niektore objechana za wczesne sadzanie na nocniku i ogolnie mowilyscie o teorii ze dziecko do podajze 2 lat nie potrafi kontrolowac swoich potrzeb fizjologicznych, to postanowilam cos napisac.
Otoz jak juz wczesniej pisalam sadzalam corke jak skoczyla 7 miesiecy. Teraz od jakiegos tygodnia sygnalizuje mi sama ze chce isc na nocnik. Tzn najczesciej sie jej pytam a ona pokazuje mi czy chce czy nie. Czasem macha ze chce isc a nic nie siusia ale to podobno normalne na poczatku i znacznie starsze dzieci tez tak maja. Nie pisze tego, tak jak mi niektore zarzucaly, zeby sie pochwalic tylko zeby udowodnic ze jednak takie male dziecko potrafi kontrolowac swoje potrzby i zglaszac jak musi sie wysiusiac a takze ze teorie typu dziecko do 2 lat nie kontroluje zwieraczy nie sa tak zupelnie prawda - przynajmniej w naszym przypadku. A do tego rano jak wstaje to ma minimalnie mokra pieluche a po 1.5 godzinnym spacerze zupelnie sucha - czeka az wrocimy do domu i wtedy robi pol nocnika :)

Mam nadzieje, ze tym razem sie nikt nie obrazi ani nie rozpocznie sie na nowo wojna :) przypominam, ze jest to forum, na ktorym kazdy moze podzielic sie swoim zdaniem

Tak żeby było jasne - to ze mną chyba miałaś ten "konflikt" i z tego co pamiętam to nigdzie nie pisałam że dzieci do 2 r.ż nie kontrolują zwieraczy więc sobie wypraszam. Pisałaś wtedy o 4-5 miesięcznym dziecku (o ile pamiętam). Więc nie wkurzaj mnie.
 
reklama
Aj z tymi nocnikami i wysadzaniem to zawsze problem. Ostatnio też dostałam wykład na temat, że powinnam już wysadzać, poszaleli!! Ja też zamierzam ok 1,5 roku zabrać J na zakupy żeby sama sobie wybrała. Wiadomo na początku będzie służył jako zabawka a mam nadzieje ze z czasem się do niego przekona, ale nigdy nic na siłę!
 
Moja osobista mama też jest zwolenniczką jak najwcześniejszego wysadzania dziecka na nocnik(jak już zacznie stabilnie siedzieć). I podobno mnie też tak wysadzała. Już się zdążyłyśmy o to "pożreć", bo ja chcę Tymcia uczyć ok.1,5 roku... Myślałam, że moja mama nie będzie wnikać w moje sposoby wychowywania Małego, a jest zupełnie odwrotnie niestety...:-(
 
Sadzanie na nocnik to indywidualna sprawa. Fajnie jak dziecko chce i kuma o co chodzi - pewnie że trzeba uczyć, zachęcać i rozwijać dziecko także w tym kierunku ale na miłość Boską nic na siłę i nie na pokaz. Jak się zrobi to za szybko dziecko się zrazi i będzie robiło kupę siku np. pod firanką (mojej koleżanki córeczka) albo będzie wstrzymywało aż do poważnego bólu brzuszka (też córeczka innej koleżanki).
 
Tak żeby było jasne - to ze mną chyba miałaś ten "konflikt" i z tego co pamiętam to nigdzie nie pisałam że dzieci do 2 r.ż nie kontrolują zwieraczy więc sobie wypraszam. Pisałaś wtedy o 4-5 miesięcznym dziecku (o ile pamiętam). Więc nie wkurzaj mnie.

po pierwsze nigdzie nie napisalam, ze to z Toba mialam ten konflikt a juz tym bardziej, ze to Ty pisalas o niekontrolowaniu zwieraczy do 2 r.z wiec nie unos sie bo nie ma potrzeby. Pisalam ogolnie bo wiekszosc z Was byla przeciwna - jedynie jedna osoba mnie popierala i mowila ze tez juz zaczela sadzac.
A poza tym nie wiem jak wyczytalas z mojej wypowiedzi ze sadzalam mala na nocnik z przymusu? Widze, ze nadal nie mamy o czym rozmawiac na ten temat bo nawet jak daje Wam dowody na to, ze jednak male dziecko moze sygnalizowac to Wy dalej upieracie sie przy swoim.
kaamaa100 jesli pokazesz ze nocnik moze sluzyc do zabawy bo bedziesz miala po zawodach i raczej ciezko bedzie Ci naklonic dziecko zeby sie do niego zalatwilo. Od poczatku musi wiedziec do czego od sluzy. To samo sie tyczy grajacych nocnikow - z tego co slyszalam to wiecej z nimi klopotu niz pozytku bo dzieci slyszac muzyczke mysla ze to zabawka a mojej kolezanki syn jak slyszal melodyjke z nocnika w jakiejs zabawce w pokoju to zawsze robil od razu siusiu...
 
Chryste - dziś mam chyba mniejszą tolerancję.

Powiem tak - bardzo się cieszę (szczerze) że twoje szczęście sygnalizuje i szczerze w to wierzę są dzieci które ładnie i szybko na to wpadają i tylko pogratulować tobie i jej.
I czadersko że masz na to dowody nie bardzow wiem jakie i po co ale fajnie.

I zgadzam się również z tobą że nocnik nie powinien być pokazywany jako zabawka bo to mija się z celem i może być więcej z tego problemów niż pożytku.

Amen więcej się na ten temat nie wypowiem bo widzę że to bez sensu
 
fajowa ta żabka.

Gabi sie przeraźliwie bała melodyjki w nocniku - nie chciała za chiny usiaść - kupiłam nakłakę i niemalże momentalnie przestała nosić pampersy w dzień. nauke rozpoczelismy w pierwsze urodziny.
 
reklama
Do góry