reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Umiejętności naszych pociech :)

Witam! Nie mogem tu przychodzić bo mnie jasna cholera trafia na serio. Ja chowałam się bez chowu żadnego zimnego czy gorącego. Nikt mnie nie rozpieszczał, nikt nie robił cacy cacy i nikt nie krzyczał żem do bani. Chowałam się sama. Nikt mnie niczego nie uczył do lat sześciu. Czytać się nauczyłam w wieku trzech lat chociaż matka mi żadnej książki nie przeczytała. Myślę że człowiek sam potrafi siebie ukształtować a matka może go jedynie ukierunkować i to też nie zawsze. Argumenty trzymaj krótko albo pozwalaj na wszystko do mnie trafiają. Posiadamy cechę którą zwą indywidualizm i już rodząc się jesteśmy nieprzewidywalni. Nikt nie wie jak to się dzieciom w przedszkolu mówi co z nas wyrośnie. W zależności od nawozu lub tez od jego braku rośniemy w tą lub w inną stronę. Znam dzieci trzymane krótko którym wcale się nie przysłużyło to trzymanie i znam dzieci z drugiej strony. Wiem że każda z Nas stara się się być najlepszą matką ale milion mędrców tego świata nie odbierze dziecku tej jedynej i niepowtarzalnej indywidualności. Można czytać miliony książek, dążyć za zdobyczami internetu, łykać wszystkie dobre rady Superowej Niani a tak czy owak " Kulfon , Kulfon co z Ciebie wyrośnie czy ?...."
PS Swoją drogą nie wiem kiedy znależć czas no to wszystko kiedy ja biegnę i biegnę i cudem przewracam się raz tylko dziennie
 
reklama
morka - to zdolne dziecię z ciebie było;) z indywidualizmem bardzo ważne napisałaś...
ja myslę, że pogadamy tak za 10-15 lat i się okaże komu jak poszło :))
 
a wracając do tematu wątku... :-D

czy Wasze dzieci potrafią już okazywać uczucia lub różne emocje? Tzn czy się przytulają, całują, wstydzą lub są zazdrosne? Ja nie zauważyłam żeby moje dziecko było zazdrosne .. albo żeby się wstydziło. Powinnam się cieszyć oczywiście.. ale tak się zastanawiam- kiedy przychodzi pora na okazywanie takich emocji?
 
MARGOLA o mamo ja bym nie dawała takich rzeczy:szok:

oj i tu mi sie przypomina jak jako dziecko biegałam, skakałam i wspinałam sie po drzewach, murach i.... dachach nawet na 6 pietrowych budynkach...
teraz mieszkam na wsi wiec mały raczej nie bedzie po dachu łaził ale wiem że na drzewa bedzie lazł i chce zeby umiał i sie nie bał:-)

nadzoruje go tak zer praktycznie moje rece sa centymetr od jego paszek gotowe do złapania :-)
 
Paula J przytula się do swojej maskotki (kotka) no i czasem do prawdziwego kota. Wstydzi się kiedy ktoś jej nie znajomy gada do Niej. A zazdrosna jest kiedy M bierze mnie na ręce :-p
 
moja też się przytula i całuje- zarówno nas, swoje zabawki jak i dzidzie z gazety :-D z tym nie ma problemu..
gorzej z wstydem, zazdrością itp . jeszcze nigdy nie zauważyłam,żeby była zazdrosna.. Wstydzić też się nie wstydzi. Bardziej się boi jak zupełnie obca osoba do niej zagada. Po prostu robi grobową minę i nie wydaje z siebie dźwięku :-) ALe trwa to 2-3minuty, później się rozkręca .. :-D
 
MOrka- święta prawda!

mój młody - wstydzi się (np. jak widzi panią w teleekspresie Beate Olech) :))))
Okazuje złość, gdy czegoś chce,a nie dostanie ... Przytulka się do nas i jej zazdrosny, i tata przytula mame , on też chce :))))
 
U nas zazdrosna to była Gabrysia kiedy się przytulałam do M to biegła ile sił w nogach a nie daj boże dałam całusa mojemu to już płakała jakby się jej największa krzywda działa. Natomiast Laura jest zawsze najpierw zdziwiona a później biegnie się też przytulić, ucałować i cały czas się śmieje.
 
reklama
No to i ja napiszę:
Bartuś złość to potrafi okazać już od dawna a teraz to zaczyna mieć takie nerwy ze aż zaczyna tupać:-D Buzi daje mamie bardzo żadko bo chyba jeszcze nie jarzy jak to się robi ale próbuje a wstydzi się właśnie jak inne mamy pisały na obcych.
Acha ma jeszcze takiego pieska którego czasem przytuli albo zrobi mu cacy:-)
 
Do góry