reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

U lekarza

reklama
Cyśka :-D koleżanka pożyczyła mi tą płytkę i książeczke. Ogólnie fajna, księga imion moim zdaniem do bani, a najbardziej śmieliśmy się z kąpieli.
Nie dość, że najpierw myjesz dziecko chusteczkami, to później mydlisz je, a potem !! takie śliskie dzieciątko przenosisz do wanienki. Mój mąż od razu stwierdził, że to jest niebezpieczne, bo dzieciątko może się wyślizgnąć.
Jednak odgłosy co słyszy dziecko, to fajna sprawa :-)
 
Dziewczyny tak mi się przypomniało, kobitka od USG powiedziała mi, że mam łożysko nisko schodzące - czy to jest to samo co przodujące? tak się teraz nad tym zastanawiam... Ma może któraś z Was?
 
hej. ja juz po wizycie polowkowej... u nas wszystko w porzadku. mloda wazy 650g i ma sie dobrze, wymierzyl ja lekarz z kazdej strony :) no i utwierdzil nas w przekonaniu, ze bedzie dziewczynka:)) dostalam tabletki na ten bol brzucha, jutro je wykupie i zobaczymy czy dzialaja...
 
mama2006 jest kilka rodzajów niskich łożysk, przodujące, bocznie przodujące... wszystko zależy od tego jaka jest odległość dolnej granicy łożyska od szyjki, jak jest położone

ja jakiś czas temu miałam bocznie przodujące, tzn. niskie, ale nie zakrywało szyjki, teraz mi się podniosło i przesunęło na tył ściany. mój lekarz cały czas mi powtarzał, że przy niskim trzeba leżeć i dużo odpoczywać, a z kolei znam przypadek dziewczyny z przodującym, która leżała w szpitalu od 7 m. i niestety z tego powodu też urodziła wcześniaka.

wypytaj na następnej wizycie swojego lekarza, powie Ci jak nisko masz łożysko i czy coś chce z tym robić.

ja dzisiaj wypiłam tą glukozę i już odebrałam wyniki... tak się bałam cukrzycy ciążowej, ale na szczęście jej nie mam
 
Cyśka :-D koleżanka pożyczyła mi tą płytkę i książeczke. Ogólnie fajna, księga imion moim zdaniem do bani, a najbardziej śmieliśmy się z kąpieli.
Nie dość, że najpierw myjesz dziecko chusteczkami, to później mydlisz je, a potem !! takie śliskie dzieciątko przenosisz do wanienki. Mój mąż od razu stwierdził, że to jest niebezpieczne, bo dzieciątko może się wyślizgnąć.
Jednak odgłosy co słyszy dziecko, to fajna sprawa :-)
To chyba jakas inna technika kąpania dziecka,Ja swoje dzieci kąpałam tak:wkładałam do wanienki z wodą i dopiero wtedy lakko namydlałam lub wlewałam płyn do wody wcześniej,moim zdaniem niema sensu tak ostro namydlać i myć noworodka przecież ono niema gdzie się wybrudzić;-)
 
A u mnie łożysko na ścianie tylnej, lekarz mówił że wzorcowo umiejscowione. W poprzedniej ciąży miałam łożysko na przedniej.
Munie- no widzisz jak fajnie, ja to pewnie będę się męczyła z cukrzycą ciążową.
 
widziałam naszego dzida. waży 420 g piękne wygląda...chociaż te pępowiny i cała reszta się mi miesza jaja są a jakże!!! dostałam piękne zdjęcia..na jednym widac twarz z profilu..zadart nosek..oczka..chłopaki się ucieszą jak wrócą po południu i pokaże im. Nastepna wizyta 2 listopada bo zwolnienie biorę..od 2 a idostałam na glukozę itd.
Kobity pisze Wam w karcie C 32? to jakis kod? do NFZ? wstydziłam się zapytać..
 
Hejka :)
I ja już po wizycie u ginka.Test obciążenia glukozą prawidłowy także nie ma zagrożenia cukrzycą ciążową.I od razu spokojniejsza jestem bo tym się martwiłam.Dodatkowo zbadał mnie żeby zobaczyć jak tam się sprawy w ''środku'' mają i stwierdził że jest już dużo lepiej po tych lekach niż było przed.Przepisał mi jeszcze CLOTRIMAZOLUM 1tbl. dziś na noc.Podobno ma zaleczyć to świństwo...a jak by coś jeszcze było to mam wziąć jeszcze PUMAFUCIN ale to już w ostateczności.No nic ciekawa jestem mam nadzieję że pomoże.Chociaż lekarz powiedział mi że grzybica pochwy w ciąży lubi powracać:( pożyjemy zobaczymy.Ale jestem dobrej myśli.

Natomiast martwi mnie zupełnie coś innego teraz.Powiem Wam szczerze że dosyć szybko przybieram na wadze.Trochę zaczynam się tego obawiać.Fakt jem więcej niż przed ciążą ale za to prawie wcale nie jem słodyczy sporadycznie jeśli już.A waga leci w górę jak szalona.Czy wy też tak macie,czy u mnie jest coś nie tak??
 
reklama
Beti beti ja nie wiem co to za kod, a w którym miejscu to wpisane jest?

Cyśka z wagą to naprawdę jest różnie, jedne przytyły już 10kg inne dopiero 2-3kg.. ja jestem 5 na plusie, też zdarza mi sie częściej być głodna, za słodyczami nie przepadam:) nie wiem ale chyba nie da się tak do końca nad tym zapanować tak jak by się chciało ;p
 
Do góry