reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

U lekarza

Agatka, myślałam że jednak gin nie będzie taki uparty i da Ci to zwolnienie... wymyslił sobie swoje zasady i się ich trzyma bezsensownie, ale dobrze ze udało Ci się załatwić zwolnienie na ostatnie tygodnie, szkoda macierzyńskiego.
 
reklama
Też myślałam, że buc jednak da mi ten głupi świstek papieru... ale całe szczęście udało się inaczej i za 2 tygodnie u nas się już ferie zimowe zaczynają...
 
masakra z takim ginekologiem :( ja jak poszłam na pierwszą wizytę to od razu mi zwolnienie wciskał, ostatecznie jestem na zwolnieniu od połowy września... ale cóż poradzić... moja szwagierka - fryzjerka w 5 miesiącu ciąży jak zapytała o zwolnienie lekarza to powiedział, że pracodawca ma ją przenieść na siedzące miejsce pracy hahaha ale się wówczas naśmiałam :)


ja w środę na wizytę idę ... ciekawe co mi powie mój doktorek :)
 
Ostatnia edycja:
taaa bo gin ginowi nie równy. Mnie chciała moja z powrotem do pracy wysłać w 7 miesiącu ciąży, gdzie ja od 3 na zwolnieniu jestem!
Ja swoje a ona swoje
Tłumaczę jej że nie mogę pracować bo praca jest stojąco-dźwigająca w piekarni po 12 godzin czasem i nie chcę ryzykować, a ona na to że miała pacjentkę z bliźniakami i ona pracowała do 9 miesiąca!

Ja na prawdę podziwiam dziewczyny które potrafią tak długo pracować, ja nie potrafiłam i uważam że ciąża to nie choroba ale stan wyjątkowy i jeśli ktoś ma ochotę ma prawo zająć się swoim zdrowiem i swoim dzieckiem! tym bardziej że mojemu pracodawcy było to na rękę bo w innym wypadku musiałby gdzieś mnie przenieść żebym nie dźwigała a nie było gdzie:baffled:

Nie rozumiem tych lekarzy!!
 
no właśnie jeden drugiemu nie równy ... ja pracowałam w supermarkecie, co prawda rzadko na sklep wychodziłam bo papierkowa robota ale jak przyjęcie towaru czy nawał ludzi w sklepie to musiałam naginać aż się kurzyło... więc ze zwolnieniem nie miałam problemu żadnego .... ale gdyby mi nie chciał dać to bym mu środkwoy palec od razu pokazała...
 
Dziś byłam na wizycie u gin. Wyniki w normie :) żelazo ciągle ten sam poziom, dolna granica "ciężarnej" normy. Na te ostatnie tygodnie mam pobrać tardyferon, żeby się wzmocnić przed porodem/operacją, bo jak gin stwierdziła, zawsze to utrata krwi i lepiej być mocniejszą. Poza tym szyjka twarda, zamknięta, żadnych oznak, że młody się spieszy. Ph pochwy prawidłowe. Brak oznak grzybka, co mnie ucieszyło. Narzekałam na to swędzenie, więc dostałam do przesmarowania pimafucort 2 x dziennie przez 5 dni. Dziś miałam pobierany posiew na paciorkowca. Waga... 12+ :baffled: Młody nadal głowkę ma na dole, ale tym razem obrócił się na druga stronę i dupkę ma po lewej stronie brzucha, a nogi po prawej. Następna wizyta ma być 6 lutego.
 
U mnie praca przy kompie- na paru wizytach moja gin tez chciala mnie odeslac do pracy.Ale jej wytlumaczylam co i jak.W pracy musieliby mnie przesunac na inne stanowisko, a raczej je dla mnie stworzyc.Bo u mnie wszystko na kompie sie robi,a od pewnego miesiaca ciazy nie mozna siedziec dluzej niz 4h z tego co pamietam.
Do tego w pracy nieraz nieprzyjemny kontakt z klientami,wyzywajacy,przeklinajacy,obrazajacy (pracuje w telefonicznej obsludze klienta dla firmy posiadajacej ponad milion klientow, windykacja, umowy, raty itp).Wiec ciesze sie ze mnie ten caly stres w ciazy ominol.
 
Hej dziewczynki!
byliśmy w tym tygodniu u lekarza i kazał nam więcej odpoczywać bo się szyjka skraca. Hm.. mam nadzieję, ze jeszcze trochę wytrzymamy. Wyniki badań ok, magnez i żelazo dalej do brania. Jesteśmy w 36tc.Muszę się jeszcze wybrać do dentysty bo mnie ząb zaczął coś boleć, a lepiej wyleczyć wcześniej.
 
reklama
Dziewczyny, ja dzis pytalam o rodzaje znieczulen w szpitalu, w ktorym chce rodzic. Kobietka odpisala mi ze jest mozliwosc zewnatrzoponowego ze wzgledow lekarskich, a jezeli jestem zainteresowana to podala mi kontakt do koordynatorki Odzdialu Anestezjologii i Intensywnej Terapii, gdyz ta pani zajmuje sie znieczuleniemi.
Czyli mam rozumiem, ze ogolnie moga mi podac, za oplata, tak???? To tzreba uzgadniac jakos wczesniej?? czy podczas porodu?? jak to z tym jest?
 
Do góry