Madzia Lena12345678
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2019
- Postów
- 49
Tsh 3,16 w 1 trymestrze . Co robić ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie wiem, może iść do endokrynologa żeby Cie pokierował? Przecież to logiczne, że co robić to mówi lekarz, my ci recepty nie wypiszemy. Zobacz sobie jeszcze normy dla danego laboratorium dla tego etapu ciąży, w moim norma była do 3.18 chyba. Ale to i tak masz górna granice. Idź do swojego ginekologa żeby dał ci skierowanie do endo i tyle, my ci tu nie pomożemy
Ale normy tsh w ciąży tez są inne niż w okresie rozrodczym. Bo wtedy „norma” to jest w ogóle do 5. Ja przed ciąża miałam tsh 3 - konsultowałam u kilku endokrynologów ze względu na starania i żaden nie widział problemu bo norma do 5. Chyba, że są trudności w zajściu to wtedy zbijają niżej. W ciąży mi skoczyło na około 3.5 i wtedy od razu dostałam leki. Spadło na 2 i to było okej. Tak czy inaczej autorka musi iść do lekarza i tyle.Te normy to sa z wyciagniete. Sa takie same dla 18letniej dziewczyny i 80letniej babci. TSH w okresie rozrodczym to max 1.5.
Autorko, najlepiej isc do lekarza - ginekologa, rodzinnego. Ktorys z nich pokieruje cie dalej.
Nie wiem skąd te normy. U mnie przy staraniach TSH było 2,5 i już było za dużoAle normy tsh w ciąży tez są inne niż w okresie rozrodczym. Bo wtedy „norma” to jest w ogóle do 5. Ja przed ciąża miałam tsh 3 - konsultowałam u kilku endokrynologów ze względu na starania i żaden nie widział problemu bo norma do 5. Chyba, że są trudności w zajściu to wtedy zbijają niżej. W ciąży mi skoczyło na około 3.5 i wtedy od razu dostałam leki. Spadło na 2 i to było okej. Tak czy inaczej autorka musi iść do lekarza i tyle.
Norma TSH dla kobiet w wieku rozrodczym to 1,5 a nie do 5. I badamy ft4 i ft3 a nie samo TSH.Ale normy tsh w ciąży tez są inne niż w okresie rozrodczym. Bo wtedy „norma” to jest w ogóle do 5. Ja przed ciąża miałam tsh 3 - konsultowałam u kilku endokrynologów ze względu na starania i żaden nie widział problemu bo norma do 5. Chyba, że są trudności w zajściu to wtedy zbijają niżej. W ciąży mi skoczyło na około 3.5 i wtedy od razu dostałam leki. Spadło na 2 i to było okej. Tak czy inaczej autorka musi iść do lekarza i tyle.
No te ogólne normy takie są, ja też się martwiłam, że za dużo ale byłam w okresie starań u 3 endo i 2 ginów z tymi wynikami i żaden nie widział problemu. Powiedzieli tylko, że wg najnowszych badań do 5 jest ok i tylko u nas jest na to taka nagonka. Ale co lekarz to inna szkoła, wiem, że spora cześć lekarzy zbija do 1/1.5. Mi się finalnie udało zajść w tym tsh 3 ale jak w ciąży miałam te 3.5 to od razu dostałam leki na zbicieNie wiem skąd te normy. U mnie przy staraniach TSH było 2,5 i już było za dużo
Badałam wszystko, ft3 i ft4 również. Wychodzę z założenia, że mądrzejsza od lekarzy nie jestem i jeśli kilku pod rząd mówi, że jest ok to nie mam kompetencji żeby się kłócić.Norma TSH dla kobiet w wieku rozrodczym to 1,5 a nie do 5. I badamy ft4 i ft3 a nie samo TSH.
Ja miałam TSH około 3, nie pamiętam dokładnie, ale to już było za dużo w ciąży. Dostałam tabletki od ginekologa.Ale normy tsh w ciąży tez są inne niż w okresie rozrodczym. Bo wtedy „norma” to jest w ogóle do 5. Ja przed ciąża miałam tsh 3 - konsultowałam u kilku endokrynologów ze względu na starania i żaden nie widział problemu bo norma do 5. Chyba, że są trudności w zajściu to wtedy zbijają niżej. W ciąży mi skoczyło na około 3.5 i wtedy od razu dostałam leki. Spadło na 2 i to było okej. Tak czy inaczej autorka musi iść do lekarza i tyle.