hej z rana ..
Bedii u nas Domi też zbiera pochwały-Pani do dzienniczka wpisuje ..miło czytać

co do pogody -to u nas już tulipany na 4 cm nosy wystawiły ;-)tyle wystają z ziemi

miły widok..
nasze psiaki dogadane super..:-)
Katrina,Bedi &&&& prawko .niech sie uda
u mnie w rodzinie cudne wieści!!!! w skrócie-u taty rak jest i lepiej nie będzie-woadomo ...doszła ta miażdżyca tętnic mózgu,do tego ma cukrzycę i inne wynalazki ...do tej por chodził co 3 m-ce na badania...brał różne leki ..ponieważ na raka moczowodów mało ludzi jeszcze choruje to błądzą z leczeniem ...a tu u taty taka sytuacja ,że jak był teraz w środę w szpitalu to lekarz zrobił oczy jak 5 zł i powiedział,że w końcu przerzuty stanęły ( ma na moczowodach,na pęcherzu i na wątrobie ..teraz "miały być " płuca ..ale nie są

) i teraz tata ma przyjść dopiero za ROK!! tatko wyfrunął zz gabinetu ...cudownie było słuchac jak mama opowiada wzruszona i szczęsliwa ,że leczenie daje efekty ,że w końcu dobra wiadomość ...
może teraz w naszej rodzinie bedzie wiecej radości i smiechu bo ostatni rok był smutny i bez życia...
także wraz z wiosną budzi się życie i nadzieja..
Bedii
&&&& za mamę ..