reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Iwet wyglada naturalnie-jak najbardziej;)) ja nie lubie wygladać sztucznie i nie zrobiłabym sobie czegos takiego...

wysłałam do Wisieńka wiec moze wleci na bb to wstawi:)

Pawimi-7 miesięcy???????.......ojj
 
reklama
Witam
u nas hardcorowy dzień. Mili i Pola rehabilitacja, zakupy, sprawdzanie liczników, Pola lekarz, obiad na 2 dni. Po nieprzespanej nocy ledwo sie trzymam. Az mi wyskoczyłą opryszczka:-D
Przedstawiam wam mamine oko Zdj__cie1678.jpg
No no stroi sie i upieksza ta nasza mama, ślicznie, prawda?
Pawimi super fotki i sliczne te czerwone koszulki,
katrinka czyli płec jeszcze nie znana? A jak samopoczucie i gabaryty, alez ja tesknię za brzuszkiem, ale przyjdzie i moja pora
zuzinka, sempe, iwet,azile,joaś i wszystkie niewymienione mamusie wieliodzietne, buziaki i pozdrowienia
 
Pawimi - super fotki, starszy to chyba kopia mamusi, a młodszy to w takim razie bardziej tata..?

Mama - ja jestem taka, że lubię mieć wcześniej wszystko przygotowane. Ciuszków po Ali nie wydawałam, mając dalsze plany rozwojowe, a po bratanku wcisnął mi brat jak byliśmy u nich na chrzcinach. Teraz dokupiłam tylko unisex, żeby mieć do szpitala.

Wisieńka - pełć nieznana, waga ok. +5kg (czyli OK), ale tyłek większy niż brzuch.

sempe, iwet, azile, joaś, ewunia, izulka - end reszta ferajny POZDROWIENIA I BUZIAKI!!!!!!


Zuz-Inka - mam ten sam problem z mężem, niby sie boi - a ja cio????
 
katrina oj widzę że u nas te ciąże bardzo podobne. U mnie waga też 5kg na plusie:). Ja mam ubranka po Domisiu. Wiec w razie czego mam coś tam. Ale w mojej głowie poród to tak odległaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa sprawa . Przede mną remont kapitalny pietra którego teraz nie używamy. Totalna demolka z rozwalaniem części stropu , wstawianiem schodów i jeszcze wielu innych bardzo brudzących robót. Wiec do puki remont nie bedzie zrobiony nic nie działam, bo nie mam nawet gdzie upchnąć ciuszków dla dzidzi.
Wisienko trzymam kciukasy za szybkie zaciążenie &&&&&&&&&&&&&
Mama śliczne te rzęski . Mi takie też by sie przydały, ale to chyba spory koszt?
 
Azile - serdecznie współczuję. Ja mam alergię na kurz, a przede mną tez nie lada wyzwanie. Mój Boss będzie się przeprowadzał do innego domu, w którym teraz jest remont i niestety jest tam taki syf, ze mnie przerażenie ogarnęło jak tam byłam w piątek zobaczyć na jakim etapie są prace. Poza tym przeraził mnie fakt, że na dole - w ganku, hallu i w kuchni są czarne kafelki z połyskiem... masakra!!! Utrzymać to w czystości to jest Mission Impossible!!

U nas mam tylko dylemat - nie wiem czy zostawić na razie Alinkę z nami, czy przeprowadzić ją do drugiego pokoju. Nie chciałabym przenosić ją na siłę, ale nie wiem tez czy maluszek będzie dawał spać w nocy i czy Alinka nie będzie się budziła.

Azile - moją "spostrzegawczość" zrzucam na karb ciąży - zauważyłam, że tez masz dziecię z 2008r., tyle, że z czerwca, ja z kwietnia. A teraz różnica tez będzie niewielka. Ale chyba za daleko mieszkamy od siebie, żeby razem z wózkami się wybrać na spacerek.
 
Ostatnia edycja:
witam:-)

Mama cóż za rzesy!!! czy to boli??? tzn zakładanie i na jak długo starcza??
a ja wczoraj z nerwów obgryzłam pazury!! a w piątek idę na hybryde i co ... paznokcie mam okropne....

Katrina ja nie mam nic dla dzidziusia:-( dopiero od roku mam ubranka ale to dla dziewczynki a ja będzie chłopak to nic a nic nie mam!

Pawimi ach jak Ci zazroszcze tego ciepełka:-) zaraz lukne zdjęcia ..

idę cos zjesc choć zołędek mam większy niż brzuszek!!
 
No i koniec molestowania meza mam zakaz az do porodu. Po za tym w poniedzialek mam sie zglosic na zalozenie pessaru bo szyjka sie skrocila i miekka (skurcze po Ani wypadku) Kobieta powiedziala ze nie ma co ryzykowac bo to w koncu 4 ciaza pare skurczy i po wszystkim a przeciez to jeszcze 2,5 miesiaca. USG nie robila wiec dalej nie wiem Kto u mnie mieszka

Pozdrawiam wszyskie!
 
Hej, hej.

Zuzia to masz troszkę zmartwienia. Ale napewno wszytsko będzie bardzo dobrze :) Kurcze tobie już tak niewiele zostało.

Katrina ja osobiści bym teraz córeczkę przeniosła do jej pokoju. Póki jeszcze maluszek się nie urodził. Bo wydaje mi się że jak to zrobicie kiedy maleństwo juz będzie to Alinka może mieć za złe rodzeństwu że zajęłą jej miejsce. A teraz jak ją nastawicie że jest już duża i powinna spać w swoim pokoju ( nie mówiąc że z powodu maluszka ) to łatwiej jej bedzie to zaakceptować.

mamo śliczne rzęsy. Szkoda że to taka droga impreza :(
 
reklama
Azile - serdecznie współczuję. Ja mam alergię na kurz, a przede mną tez nie lada wyzwanie. Mój Boss będzie się przeprowadzał do innego domu, w którym teraz jest remont i niestety jest tam taki syf, ze mnie przerażenie ogarnęło jak tam byłam w piątek zobaczyć na jakim etapie są prace. Poza tym przeraził mnie fakt, że na dole - w ganku, hallu i w kuchni są czarne kafelki z połyskiem... masakra!!! Utrzymać to w czystości to jest Mission Impossible!!

U nas mam tylko dylemat - nie wiem czy zostawić na razie Alinkę z nami, czy przeprowadzić ją do drugiego pokoju. Nie chciałabym przenosić ją na siłę, ale nie wiem tez czy maluszek będzie dawał spać w nocy i czy Alinka nie będzie się budziła.

Azile - moją "spostrzegawczość" zrzucam na karb ciąży - zauważyłam, że tez masz dziecię z 2008r., tyle, że z czerwca, ja z kwietnia. A teraz różnica tez będzie niewielka. Ale chyba za daleko mieszkamy od siebie, żeby razem z wózkami się wybrać na spacerek.

Katrina możemy umówić sie na wirtualny spacer:):tak::-D:-D:tak::tak::tak:. A dzieciaczki mamy w bardzo podobnym wieku.
A co do przenosin do innego pokoju to ja myślę ze to czas najwyższy. Mój Domiś niby śpi z dziećmi, ale w nocy płacze do nas. Mam juz tego dość, ale nocne wstawanie do Domisia to obowiązek M i powiem wam , ze on go przynosi nieprzytomny. Często nie pamięta że go przyniósł. Nie wiem jak to rozwiążemy. Czekam na remont bo wtedy dzieciaki idą na piętro spać, a ja z M i małym na dole. Ale mam przeczucie ze długo M będzie spał na piętrze do puki dzieciaki sie do tego przyzwyczają:-p:-p:-p

No i koniec molestowania meza mam zakaz az do porodu. Po za tym w poniedzialek mam sie zglosic na zalozenie pessaru bo szyjka sie skrocila i miekka (skurcze po Ani wypadku) Kobieta powiedziala ze nie ma co ryzykowac bo to w koncu 4 ciaza pare skurczy i po wszystkim a przeciez to jeszcze 2,5 miesiaca. USG nie robila wiec dalej nie wiem Kto u mnie mieszka

Pozdrawiam wszyskie!
Zuzia musisz zaciskać sie:). Będzie dobrze , tylko teraz to ty musisz na maksa zwolnic. Wiem ze to niemal nie możliwe mając 3 dzieci i byc bez męża. Trzymam za was kciuki.

A ja dziś mam lenia na całego. 2 dni pracowite dziś leń i tyle:-p
 
Do góry