reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

witam
ja wczoraj miałam powera energii i korzystałam ile się da i wc i łazienka czyściutka kuchnia lekko wycyckana tez :p
od razu mi lepiej bo dni lenistwa by
u mnei był pan kominiarz komin wyczyścił pogratulował brzuszka heheh i pojechał i mma na zimę komin zrobiony co mnie b cieszy

zdrówka chorowitym zyczę ja po chorobie teraz chucham na dzieci by one były zdrowe
Zuza ma dziś zdjęcia do legitymacji a Maks jutro jedzie do strazaków ciagle się coś dzieje
oby te prognozy ze pogoda ma byc sie sprawdziły bo tyle roboty w ogrodzie przed zimą jest ze szokkk
 
reklama
Hej mamusie kochane.

Ja jak zwykle w przelocie bo zaraz będzie moja podopieczna. Widzę że zaczynają się depresje i choroby jesienne. Nie dajcie się kochane. Będzie dobrze.

Wisieńka skończyłam :-)

obraz116v.jpg

Shot at 2011-09-20
obraz117zn.jpg

Shot at 2011-09-20
obraz118d.jpg

Shot at 2011-09-20
obraz119iv.jpg

Shot at 2011-09-20
obraz120kd.jpg

Shot at 2011-09-20
obraz121t.jpg

Shot at 2011-09-20
 
Weroniczka piękna , o matko , omatko. to już wiem czemu Mila dziś wcześnie wstała. Chciała zobaczyc kiecunię:-):-):-)
ewuniaf dzieki , ja tez mam nadzieję, ze się uda, chociaz trzeciego zmajstrować:tak:
U nas chyba jakis skok rozwojowy albo opukac coś z moją laktacją. Mila jadła dziś co 4 godziny w nocy a nad ranem od 6 do 9 to co chwilę wisiała na cycu. No i jakies takie miekkie sa cały czas. Mam nadzieję, ze to przejściowy kryzys.
Pogoda paskudna tfu. tfu. Moze nie bedzie lało cały dzien to pójdziemy na spacer
 
Ostatnia edycja:
ja tez na chwile
Katrina ogromniaste gratki i trzymam kciukasy za wspaniałą ciążę
Weroniczka cudna kiecka woow normalnie robi wrażenie, talent to ty masz
Wisienka ja właśnie jestem na etapie myślenia kiedy to zrobić te chrzciny czy w tym roku czy w maju razem z komunią (mój Alek będzie miał komunię) ale nie wiem czy tak można
Ewunia ciesze się że wpadłaś choć widze że nastrój nie dopisuje trzymaj sie kochana
mama a od ciebie tyle energii bije oby tak dalej
iwet super taki dzień i u nas by sie przydał
pawimi oj brakuje nam tu ciebie twoich mądrych postów ale cóż praca to praca
bedi zdrówka dla Patryczka

a my po kolei przechodzimy choróbska tylko jeszcze Michaś zdrowy oby tak zostało bo normalnie strach bierze
a co do pracy to ja modlę się żeby jak najdłuzej zostać w domu ale to będzie już zalezeć od mojego męża czy zarobi na tyle żeby utrzymać z jednej pensji rodzinke,ja nadal zaganiana dzisiaj ide do księdza zapisać mojego starszego na komunie i juz sie boje bo doszly mi słuchy że 3 razy w tygodniu będziemy do kościoła chodzić
 
cokies chyba można bo u kuzynki na komunii były chrzciny 2 dzieci jednego malucha i drugiego co miał komunię:szok:My 9 pażdziernika robimy, Dlaczego musicie chodzić aż 3 razy w tygodniu omaklłoj!!!My mamy kredyt hipoteczny i Pol nie da rady zarobić na nas, za duże opłaty i za małe możliwości. Duzo pieniędzy tez idzie na dojazdy. Gdyby chociaż nie one.

A ja juz zrobiłam obiadek. Piersi z kurczaka pieczone na teflonówce, smazony makaron z cuury, surówka z rucoli i rosół z lanymi kluskami.
Mila śpi. Jesteśmy po 2 turze ćwiczeń.
 
Hej
Melduję się póki znalazłam chwilunie,u nas niestety zaczęły się kolki i mały przy każdym karmieniu mocno niespokojny.
Chorubska nas narazie omijają.
pozdrawiam was cieplutko
A to na dokładkę
 
magda - ale slicznosci wkleilas nam tu ;-) piekny jest!

wisienka ja tez znam wiele kobiet po cesarkach ktore maja kolejne dzieci z powodzeniem, niestety ameryka to byl kraj gdzie wiele cesarek na zyczenie wykonywano przez mase lat i to po kilka pod rzad. Dopiero ostatnio na wskutek mody proekologicznej obudzila sie tendencja to naturalnych porodow po np. porod silami natury po uprzednich trzech cc a wiec jest to mozliwe.

tak to jest dziewczynki - niestety praca to mus....mi tez jest- zwlaszcza przy tych zmianach ,teraz ciezako, szkoda mi troche mojego trzylatka ze musi tak zimowac calymi dniami w szkole, spedzilam z nim cale lato i troche sie "rozpiescilismy". No ale z drugiej strony przyjemnie jak kaska regularnie wplywa na konto...czlowiek tez sie odrazu inaczej czuje, ma jakas "wladze" w rekach chyba, jest niezalezny, swobodniejszy finansowo i ma mniej na narzekanie jakie to zycie do kitu....przynajmniej jak tak to odbieram.

weroniczka - jeszcze raz powtarzam ze masz niesamowity talent i bardzo podobaja mi sie twoje "produkty"!

lece...juz spozniona jestem, musze ladowac szanowna pupe do samochodu ...milego, hmm popoludnia wam zycze:-D
 
reklama
magda sliczny twój Bartuś. na kolki to dla takiego maluszka tylko delicol chyba mozna. My podawaliśmy od 2 tygodnia a potem przeszlismy na niemiecki sab simplex bo nie było szans. Po sabie spokój aż miło
pawimi ja tez próbowałam sn urodzić Emilkę,niestety podskoczyło jej tętno mocno bo powyżej 200 a u mnie blizna źle zareagowała, spieła brzuch i nie puszczało az zrobił się siny. Miałam potem krwiaki na nim. I buło szybie cc. I masz rację kaska jest przyjemna i praca musowa. mam nadzieję, zę kiedyś będe mogła przynajmniej robić coś co bede lubiała bo teraz to jedynie dla kaski. Fakt, ze ciezko zostawic swojego malucha w domku, ale konieczne dla wielu.
 
Do góry