reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Katrina no widzisz-to super,że tam w Irlandii takie nastawienie ludzi...
czyli nic tylko &&&& za Ciebie zaciskam ,żeby sie szybko udało powiększyć Waszą rodzinkę..

dzieci w łóżkach a ja przy piwie i wiadomości oglądam bo nie wiem w ogóle co na świecie....od rana dopiero usiadłam.....
 
reklama
mama - my mamy razem czwóreczkę!!!! ale to tak razem do "kupy"

z wiadomości - to u nas jakiś odłamek huraganu z Wysp Bahama dotarł i targa drzewami, że aż nie miło z domu wychodzić
 
Katrina :))) no tak-razem mamy 4kę:))

u nas w nocy była burza-grzmoty błyski i wiatr!! dziś połamane drzewa,pozrywane dachy....masakra z ta pogodą...mam nadzieje,że u Was nie bedzie dużych zniszczeń i wichura przejdzie bokiem..
 
Mama - ja z moim mężem też - on ma swoją dwójkę, ja swoje jedno i jedno wspólne!!!!

Połamie pewnie sporo gałęzi - boję sie tylko, bo mój mąż pojechał na lotnisko do Dublina (to 3,5 godz. dogi w jedna stronę), po znajomych, a jak jedzie i takie boczne podmuchy są.... to się zawsze o Niego boję.
Przysłał mi właśnie SMS-a, że dojechał szczęśliwi, to jeszcze, żeby wrócił szczęśliwie, to będę mogła pójść spokojnie spać.
 
Ostatnia edycja:
Katrina no ja też mam 4 kę-2 już śpi...a 2 w sercu...:((

piwo wypite,wiadomości się skończyły ide do łazienki-maseczka,prysznic i pewnie padnę...


miłego wieczorku i do jutra ;**


spokojnej nocki wszystkim mamuśkom;)
 
mama,katrina, dzięki za żywiołowe powitanie :) mam dwie śliczne córy - Emilka 9 i Sonia 11 lat, ale marzy mi się mały Kuba albo Jaś. No ale marzyć można, miejsca, czasu i pieniążków brak na chłopaka, a zresztą gwarancji na płeć załatwić się nie da. :))
katrin, zazdroszczę! :)
 
Mama - to prawda (wybacz, czasami zapominam), mam koleżankę w Pl, co osiem razy była w ciąży, na szczęście ma dwóch synów.

lampencja - a mi sie marzy 3 córeczka, a co???! hihi
 
czesc mamuski
ja jak zwykle pozno,zaraz lece spac,ale musialam do was zajrzec :-)

prowadzę sklep internetowy, i uczę mamusie wiązania chust i pieluchowania naturalnego. Konsultacje prowadzę zwykle popołudniami, albo w weekendy, a całe tzw "godziny pracy"

Iza masz bardzo fajne zajecie:tak: zazdroszcze ludziom z pasją,sama chcialabym taka prace,mysle by tutaj otworzyc z czasem sprzedaz przez internet,bo jezdzenie do pracy jest bardzo ciezkie z polaczeniem zaprowadzania i odbierania dzieci z przedszkoli i szkoly
mi jest bardzo ciezko,juz sama nie wiem czy ja jakas slaba jestem czy faktycznie mam niezla jazde

Wisienko coreczka sliczna i jaka elegantka :-) musialyscie obie bosko wygladac;-)
co do polskiej sluzby zdrowia to ja od zawsze sie zastanawialam po co skladki sa obowiazkowe,skoro jak cos chcesz to wszedzie prywatnie...

Witajcie dziewczyny.... Mam 35 lat., dwójkę dzieci; synka 5 lat i córcię 2 latka... Jestem w ciąży. W grudniu po raz trzeci zostanę mamą. Nie potrafię sobie z tym poradzić. .

Dziękuję katrina za wsparcie i ciepłe słowa... Wiesz to chyba presja otoczenia, ciągle słyszę tylko: " to chyba nie planowane"..." ja bym się nie zdecydowała"...itp...Uwierz mi nie jest miło wysłuchiwać takich komentarzy....:-(

katrin kochana witaj,polskie spoleczenstwo jest skrzywione! gdy masz jedno dziecko pytaja o drugie,jak masz dwie coreczki (jak ja mialam) to teksty,ze jeszcze o synka musimy sie postarac,jak sie postaralismy to raptem patologia!! tez pytania typu: ''to wpadka''?:wściekła/y: no myslalam,ze oszaleje
jak dowiedzialam sie o trzeciej ciazy,bylam zalamana,chcialam usunac!! bo balam sie co ludzie powiedza??:angry:
po dwoch tygodniach jak szok minal stwierdzilam,ze ludziom h...j do tego,bo nikt moich dzieci nie utrzymuje! tylko ja i maz!
jesli bedziesz chodzila ze zwiszona glowa,kazdy bedzie ci dogadywal,musisz byc dumna z ciazy! z kolejnego dziecka,to nei jest pwood do wstydu tylko radosci! to zycie!pomysl tylko jak bedziesz sie zaraz cieszyc z pierwszych usmieszkow,i wogole malego bąbelka:-)
olej ludzi,bo ludziom sie nigdy nie dogodzi i ludzie gadac beda zawsze! glowa do gory:tak::-)

katrina jak tam huragan? przeszedl juz? jak Alinka w przedszkolu sobie radzi?

mamo mam do ciebie pytanie z dziedziny kosmetycznej :-) odnosnie zmywania makijazu na noc
bo jak jestem bardzo padnieta to nie zmywam tylko lece do lozka,tyle,ze moj makijaz sklada sie z kremu nawilzajacego i tuszu do rzes
tusz wiem,ze powinno sie zmywac,bo obciaza rzesy,ale np. czy zostawianie kremu nawilzajacego z calego dnia szkodzi w jakis sposob cerze?
pytanie z czystej ciekawosci
i co sadzisz o stosowaniu kremow przeciwzmarszczkowych,jestem przed 30tka a kosmetyczka mowila mi,ze juz od 25 r.ż. powinnam takowy stosowac
tyle,ze probowalam i tak,od jednego oczy mam podrażnione i sie swiece,a od drugiego poprostu sie tez swiece jak latrania morska!:sorry:
 
Iza dzisiaj czuje sie lepiej troszke,ale jak wrocilam z pracy musialam sie polozyc i wstalam jak maz kladl dzieci spac
nie dawno zrobilo mi sie nie dobrze,takze leze na tapczanie,zaraz mykam spac


po wczorajszych slowach od meza,noc spedzilam na kanapie w salonie,prawie nic nie spalam...moze w sumie spalam 2 godz.? dzisiaj maz milszy,ale ja jestem pamietliwa i dalej rozmyslam co uslyszalam:-(
 
reklama
Lilka - wiatr jest paskudny i leje przy tym, ale na szczęście nie jest az tak straszny jak to przewidywano, więc OK.
Alinka radzi sobie świetnie. Chodzi jednak na rano, bo popołudniu było tylko kilkoro dzieci i ta grupa sie nie utrzymała. Dziś piała z zachwytu, bo było dużo dzieci i malowali, a potem sprzątali.... była taka przejęta. I w tej grupie jest czworo polskich dzieci w tym jeden jej dobry kolega.
Generalnie jest zachwycona przedszkolem, co nas bardzo cieszy.
 
Do góry