Wisieńka
Fanka BB :)
Witam dziewczyny. Od rana kłopoty. Głowa mi peka, Maciek kaszlał w nocy strasznie ai samochód się zepsół. Mielismy zaplanowany weekendzik i d...a. Paweł szuka mechanika. Oczywiście u nas wszystko pozamykane i pojechał do Wro. Tam chociaz Norauto do 20,30 czynne, może się uda bo przeciez w poniedziałek o 5tej jedzie do pracy a auto odpala tylko na popych. Rozrusznik siadł bo akumulator ok. Jakiś bendix.![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Milusia dała dzis pospac i wstalismy o 11
Teraz znów zasypia, jakis ma dziś senny dzień mam nadzieje, ze to ne wrózy jakiegoś chorubska bo w koło u sąsiadów gardłowy wirus. Cóz ugotuje klopsiki, ziemniaczki, suróweczkę bo zupka od wczoraj a potem jakiś spacerek. Nie będzie obiadku w restauracji i atrakcji żadnych.;-)
mama bawcie się dobrze i wkleję zdjęcie zuzanki oczywiście
katrina heh chudziutki mówisz, mój P tez nie należy do grubasków, chociaz w połogu nabrał ciałka![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
justynka No to świetnie Adrainek sobie poradził. Pewnie z czasem zaczniemu to wracanie dłuzej zajmowac czasu jak odkryje, ze można połobuzowac z kolegami. Maciek tez szybko wracał sam i to tramwajem dojeżdżał bo ja niestety byłam w pracy i on bidulek z kluczem na szyi sam do 18tej w domku, obiad w stołówce...Smutne ale fakt, ze dzięki temu jest bardzo samodzielny
cokies Mila miała tak przez kilka dni już szukałam lepszej diety żeby jej pomóc ale nic nie dawało. Zaczeliśmy podawać probiotyk i delicol bo okazało sie, ze miała problemy z wchłanianiem laktozy. Drugi powód był taki, ze w szpitalu kazali mi ją karmić po 15 minut z każdej piersi i wten sposób ona niestety nie dostawała tego ostatniego najtłuściejszego mleka za to mnustwo tego średniego gdzie najwięcej laktozy i przez to zaczeły się jej kłopoty. Karmię ją z każdego cyca dokąd się mleko nie skonczy i jest dobrzez. Rezultat był po 2 dniach. Robiłam jej tez rowerek nózkami żeby trochę jelitka pobudzić do pracy i kładłam na brzuszku rozgrzaną pieluszkę. Przy końcu tego rowerka lekko dociskałam uda do brzuszka i poklepywałam po pupce i wtedy często robiła kupke. U nas tez były normalne a czasem wręcz wodniste a jednak stekania były.
Oto Zuza mamy 1 września
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Milusia dała dzis pospac i wstalismy o 11
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
mama bawcie się dobrze i wkleję zdjęcie zuzanki oczywiście
katrina heh chudziutki mówisz, mój P tez nie należy do grubasków, chociaz w połogu nabrał ciałka
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
justynka No to świetnie Adrainek sobie poradził. Pewnie z czasem zaczniemu to wracanie dłuzej zajmowac czasu jak odkryje, ze można połobuzowac z kolegami. Maciek tez szybko wracał sam i to tramwajem dojeżdżał bo ja niestety byłam w pracy i on bidulek z kluczem na szyi sam do 18tej w domku, obiad w stołówce...Smutne ale fakt, ze dzięki temu jest bardzo samodzielny
cokies Mila miała tak przez kilka dni już szukałam lepszej diety żeby jej pomóc ale nic nie dawało. Zaczeliśmy podawać probiotyk i delicol bo okazało sie, ze miała problemy z wchłanianiem laktozy. Drugi powód był taki, ze w szpitalu kazali mi ją karmić po 15 minut z każdej piersi i wten sposób ona niestety nie dostawała tego ostatniego najtłuściejszego mleka za to mnustwo tego średniego gdzie najwięcej laktozy i przez to zaczeły się jej kłopoty. Karmię ją z każdego cyca dokąd się mleko nie skonczy i jest dobrzez. Rezultat był po 2 dniach. Robiłam jej tez rowerek nózkami żeby trochę jelitka pobudzić do pracy i kładłam na brzuszku rozgrzaną pieluszkę. Przy końcu tego rowerka lekko dociskałam uda do brzuszka i poklepywałam po pupce i wtedy często robiła kupke. U nas tez były normalne a czasem wręcz wodniste a jednak stekania były.
Oto Zuza mamy 1 września