reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Hej dziewczyny

Ewuniaf ja tez kibicuję Wam -oby słuszne decyzje dały dobry rezultat :))

Cokies cieszę się, że jest dobrze :))) i dobrej decyzji też zyczę

Katrina- jak dobrze kiedy jest się zadowolonym z pracy, prawdą ? oby tak dalej :))

mamo- jak zawsze na straży, gotowa i zwarta :))))

Mój tato dzisiaj był u lekarzy na kontroli. I chca go zabrać na 5 tyg na radioterapie. Po resekcji jelita raka nie ma ale chcą zrobić wszystko co moga, żeby nie zdarzył sie jakis nawrot. 12 września jeszcze tomografia i inne badania sprawdzające. no nie wiem. Szkoda, że nikt nas nie uprzedzał , że są takie procedury. Czlowiek by się nastawił. A tak bardzo mnie to samą zaskoczyło. co dopiero tata. ale o dziwo nie zdołowal go albo tak świetnie juz udaje...Chociaż on ma raczej nature marudera i jęczącego nad soba. no nie wiem. może po tych badaniach więcej się wyjaśni.

Ja dzisiaj śmigalam z mężem po placu manewrowym . I super mi szlo parkowanie i łuki do przodu i tyłem. a jeździłam naszą multiplą, która jest w miarę krotka ale szeroka bo 2 rzędy po 3 miejsca. Małym autkiem będę miała dużo zapasu :). A potem śmignęłam bocznymi drogami około 10 km do domku. ale miałam frajdę. i jeszcze wszyscy przeżyli ;-) ja tak ciągle o tej jeździe bo dzisiaj całą noc jechałam...:))) we śnie. To już jakieś chore się robi..:)))

Dobrej nocy Wszystkim
 
reklama
witam sie porannie ;))

Izulka no tak własnie coś mi śmgło wczoraj wieczorkiem ...a to Ty zapylałaś do domu:)))))
fajnie,że sobie radzisz...brawo!!


ja wstałam z bólem głowy-tak mnie ćmi..zapowiadaja burze i ciśnienie nie halo;/
u nas pochmurno..

muszę szybko pojechac po zakupy ,żeby zdążyć przed deszczem..jadę z dziećmi więc wiadomo...


babki gdzie Wy jesteście?????????????????????????????????
 
Dzisiaj mam wilne,ale od 7h na nogach.
Smieciara zbierala szklo i jak wsypywali na samochod to byl taki huk,ze umarly by uslyszal i tak pod kazdym domem.
Skoro nie ma spania to juz wstawilam pranko i o 10h jedziemy po buty dla chlopcow.
Wczoraj mielismy okropne burze w ciagu dnia ,grad ,deszcz.Pozalewalo ludziom mieszkania.Dzieki Bogu u nas suchutko.Na szczescie w lutym maz wymienil dach na garazu,bo bysmy plywali na 100 %.
Jestem z dziecmi sama do piatku.Maz ma zlecenie 120km od domku:-( i to pewnie potrfa,bo trafil mu sie caly dom do remontu.
 
ewuniaf-dzieci i praca zawodowa to duzy obowiazek,ale kobietka odpoczywa psychicznie jak jest w pracy a synek sie przyzwyczai do przedszkola.Zobaczysz bedzie dobrze.
katrina wstawaj leniu.Ostatni dzien laby chcesz przespac.Jak starania;-),bo u mnie lipa obecnie maz w delegacji haha.
cokies ty masz juz malenstwo w domku co za szczescie.Korzystaj z lata.Zdrowka zycze i otwierajcie warsztat,bedzie dobrze.My jakis czas temu podjelismy taka decyzje i jest ok.
izulka-no no smigasz juz i nawet parkujesz.Gratuluje. Tak trzymaj my kobiety musimy byc niezalezne.
Buziaki Kobietki.
 
Iwet witaj :)
powodzenia w szukaniu butów i żebyś się z chłopcami dogadała bo często my chcemy inne i dzieci inne:)
co do wywozu śmieci to pamietam jak to było jak mieszkałam w bloku -bladym świtem hałasowali-wrrrr!!
u nas wywożą około 12 więc spoko..


no i jak mężowi się fucha trafiła to super..szkoda,że tyle od domu..ale kaska bedzie. :)
 
Hej kochane mamusie.

Znów mało mnie było ale miałam ogromnego stresa. @ spóźniała mi się kilka dni i właściwie już byłam pewna dwuch kreseczek kiedy w nocy przyszła. No i kamień z serca bo to byłby tak bardzo nieodpowiedni czas na dzidziusia.Choć z drugiej strony pewnie zmusiło by to nas do poszukania wreszcie czegoś większego do mieszkania :/ W każdym razie już sie nie stresuję za to jest @ i łeb od wczoraj boli mnie okropnie. To zapewne opadają ze mnie emocje kilku dni.
Po za tym Staś już gotowy do szkoły :) Wszystko już mamy :)

cokies kożystajcie kochana z pogody :) Lato pod tym względem to świetna pora na urodzenie dzieciaczka :)
Ewunia mam nadzieję ze z tą pracą dobrze się Ci poukłada. A rodzina musi się przestawić. To trudne, zwłaszcza dla dzieci i zapewne stąd Michaś się zsiusiał w nocy.
Izulka super ze tak dobrze Ci idzie z jazdą samochodem. Ja prawa jazdy nie mam i chyba nigdy mieć nie będę :(
Zuza jak u Was na froncie?
Dla reszty całuski :-)
 
dokladnie tak mamo.
Zdecydowalismy wspolnie ,ze bedzie tam nocowal,zeby nie ponosic kosztow dojazdu.
ty sie starasz o trzecie?
 
weroniczka ty masz troje dzieci,bo widze tylko dwa suwaczki.
To mialas mega stresa,ale juz wszystko gra.
Kurka wodna czemu mi sie trafi wpadka:-)
 
Weroniczka -noooo to miałas stres...ale sytuacja się wyjasniła..no widzisz jak to jest-Ty cieszysz się z @ a ja płaczę..

Iwet -tak ,staram się o trzecią dzidzią od 20 miesięcy.....
zaczęlismy w lutym 2010...od razu na hormonach bo mam puste cykle i cała masa wizyt ,ale jak zaszłam w listopadzie to w 7t.c. w grudniu poroniłam...
 
reklama
Hej u nas od rana jak bollywodzkim filmie czasem słońce czasem deszcz :(
Hania w miarę pospała tylko 2 pobudki- ludzie za 1,5 m wracam do pracy znów będę jak zombi nieprzytomna na lekcjach. Tylko w przeciwieństwie do moich uczniów- ja muszę być na chodzie i logicznie gadać ;-). Juz mam stres bo to wykańcza spanie z kilkoma pobudkami kiedy pędzi się rano do pracy. Same to wiecie ...

iwet- mam nadzieję, ze szybko minie Wam rozłąka :tak:

Weroniczka - słowa o prawie jazdy... jakbym siebie słyszała... jeszcze niedawno... nie wiemy co w nas drzemie...a potem się okazuje , że czujemy bluesa do czegoś :)
 
Do góry