reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

reklama
yay!!! Wlasnie dostalam liscik od swojego dzielnego bohatera - wojaka. Wyglada na to ze sie tam zadomowil, pisze ze zmeczony bardzo ale zadowolony ;-) liscik napisany bardzo ladnym charakterem pisma, litery rowniutkie jak od linijki - doslownie bylam w szoku! Nawet nie wiedzialam ze moje dziecko potrafi tak ladnie pisac. Zaraz zadzwonilam do jego ojca mu przekazac i rozmawialismy na temat jego poprawnej pisowni bo ojciec tez dostal list kilka dni temu i zwrocil na to samo uwage. Widac ze emocje u niego sie uspokoily znacznie bo pierwszy list to byl jeden wielki chaos - zero przecinkow, kropek jakby jednym zdaniem wyplul z siebie co mu na sercu lezalo, do tego litery pokrakie i koslawe tak ze ciezko bylo odczytac to wszystko....Wiec ciesze sie ze moj syn ma sie dobrze, wydaje mi sie ze znalazl swoje miejsce w zyciu....aczkolwiek to jeszcze zbyt wczesnie zeby powiedziec ostatecznie cos na ten temat. W kazdym razie jestem dumna matka! Az podwojnie uroslam :-D
 
Ostatnia edycja:
Pawimi no mnie się też Twoje emocje w twoim poscie udzielają bo potrafie sobie wyobrazić jak serce rośnie jak się coś takiego widzi :-D
Oj ja za tydzień będę bardzo przeżywać pierwszy wyjazd moich dzieci razem na kolonie.A do tego nie będę miałą dużego kontaktu z nimi bo nie mogą brać żadnych komórek i sprzetów.Ksiądz powiedział żeby się modlić y żadnego telefonu nie było bo znaczyć będzie żecoś się dzieje.Czyli jak nie będzie żadnych telefonów to znaczy że jest wszystko dobrze.A ja już czuje że będę miałą myśli rózne i obym się za bardzo tym wszytskim nie stresowała:sorry2:

A ja włąśnie oglądam mecz siatkarzy o finał z Rosją.Alez emocje.Byłam w zeszłym roku u nas w hali na naszych siatkarkach i emocje są nie ziemskie :-)
 
Hej kochane,

ja tylko wpadam sie do Was usmiechnac i powiedziec dzien dobry :-) Przepraszam, ale znowu w biegu, mam nadzieje, ze niedlugo bedzie mozna troszke juz zwolnic..
Poki co, pedze... Buziaki.
 
Dzień dobry!
Iza - gratuluję odstawienia Mika od piersi, pięknie chodzi Twój maluszek
Justyna, niezłe trio
Maureen - trzymam kciuki, ściskam
Pawimi - gratuluję wojaka, a w zasadzie jego emocji. Może miał mało czasu na pisanie poprzednio, a emocje miały wielki wpływ na wszystko. Super, ze już tak się to uspokoiło, wyrównało. Oby to był jego świat. Jesli chodzi o moje zaglądanie, to jest tak, ze wpadam, włączam kompa, odpalam bb i... tyle mojego. Nawet nie poczytam, dzieciaki są kochane, ale absorbujące bywają za bardzo.
No właśnie, piszę te słowa i już muszę uciekać. Dziecka płaczą :-(

P.S. Nasz kochany znajomy - Amerykanin mówiący po polsku - nigdy nie mówi dzieci tylko dziecka i bardzo to lubię. Wprowadziłam do swojego języka.
Miłej niedzieli życzę.
 
I ja mówie DZIEŃ DOBRY :-)
Ja na szczęście mam rano więcej swobody bo dam dzieciom platki( teraz dziecku) i sama zajadam kanapki pisząc do was :-)

U nas zachwile sie niezla burza rozpeta:sorry2: albo przejdzie bokiem.
 
Witaj Magda!
U mnie Arti już śpi, a Marcin i Bartek jeszcze śpią. Mężulek też śpi, czyli leniwce sie lenią. Niestety moja pralka na chodzie.
Karolcia już wstała a Martynia na nogach od 6.30. Dzień jak co dzień ;-)
Magda, nawet nie wiesz jak CI zazdroszczę tego luzu z jednym dziekiem i to taaakiem dużym
 
Ja też witam niedzielnie.
Moi dzisiaj w miarę pospali Majka wstała przed siódmą a chłopcy godzinę później co jest u nich rzadko spotykane.
Teraz są na dworze,zaczyna się wypogadzać,ja przygotowałam obiad,ciasto się piecze i mam chwilkę wolnego.

Magda mała powoli załapie o co chodzi,najlepiej nie naciskać.
U nas też rano trochę grzmiało ale na razie ucichło,oby tak zostało.
Pawimi super że Młody sobie radzi,a takie listy to pewnie dają dużo wzruszeń.
 
reklama
No u mnie już po burzy ale pada i słońca nie ma :-(
Ja to nie wiem co ze sobą zrobię jak dziewczynki za tydzień wyjada.Chyba będę po paru dniach świrowac z nadmiarem czasu ;-)

Joaś no tak tak rozumiem cie dobrze.Ale juz nie długo się to skończy i nadejdą inne czasy.Do tego cała rójka w jednym pokoju będzie to pewnie sporo mnie wyzwań czeka.Ale na razie nie myslę o tym ;-)

No ja zaraz się idę szykowac do koscioła
 
Do góry