reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

witajcie kochane mamuśki :)
moje bąki w przedszkolu,ja pojechałam do hurtowni mater.bud.i kupiłam bloczki na podmurówke pod płot i na słupki i cement i zaprawe-iście kobieca fucha:)))
za jakąś godzinkę przyjadą z transportem,Tomi jak wróci po 17.oo to zacznie robotę...


Mama super ze ci T roslinki wkopał!! U nas tez strasznnie sucho..... niestety nie padało chyba od tygodnia.... Codziennie trzeba stać i lać tą wode na warzywniak!!!!!

Ewunia- tak,Tomi mi wkopał roslinki,ale kurcze namęczył się chłopina a jest chłop jak dąb...tak u nas sucho...;/;/
i wiesz co????u nas jest ZAKAZ podlewania pod grozba kary finansowej...taka susza w regionie!!!
mam nadzieje,ze roślinki sobie poradzą:-(

Izulka- kochana,z ogromna przyjemnością pooglądałam Twoje fotki przy kawce:)))))))))))))
to zdjęcie Hani przy piwoniach na bank wywołałabym i powiesiła w sypialni na przeciwko łóżka-tak żebys otwierając oczy od razu je widziała- prze-cud-ne!!!!!!!!
duzy macie tan basen -nasz ma 2,5 m na 2,5 m z pompowanymi siedzeniami w rogach basenu...
no i wielka działka:)) nasza ma 400 m ,ale ciesze się z tego co mam:)
no i niedługo bedziemy mieli płot :))))

Zuz Inka-mam nadzieje,ze wapno pomorze....kurcze z pająkami..mnie kiedyś u rodziców ugryzł-bardzo bolało i reka spuchnieta była kilka dni...


pozdrawiam wszystkie babeczki i czekam na wieści co u Was???
 
reklama
Dzień dobry, dzien dobry!

Rozprawiam sie z rzeczywistoscią - jak każda z Was. Artur nie daje spać mi w nocy. Wprowadzać będę samodzielne zasypianie za kilka dni. Potrzebuję tylko mego męza o 19 w domu a to niestety malo realne w tym tygodniu. Dopiero sobota :-( Przepraszam za literówki. Mały mi sie tu drze, bo kooopsko zrobił wielkie i mu przeszkadza a mamuśka tu na bb szaleje :baffled:
Izulka, oby ot tuylko trójka była
Mamo- lakierek powoli się ściera, maska to było to, trochę wygładziła szyję :szok:
Zuzinka- sode z woda przyłóż, cuda działa
Izulka - mała Hania niezła jest z tym kinolkiem podrapanym, uśmiech nie znika z jej buźki
Asiu, chemia w ciąży, nawet ta "bezpieczna" mnie jest do końca bezpieczna, martwię się
 
Witam kobietki
Ja wlasnie ogarniam mieszkanie i powoli na dwor sie szykujemy .. Zazdroszcze wam własnego podwórka my mieszkamy w bloku mamy co prawda pod blokiem piekny gaik ale nawet nie mozemy dziecia basenu wyniesc , mieszkam na starym osiedlu i starsi ludzie nie maja co robic wiec czepiaja sie o wszystko ;(
Pozdrawiam i miłego dnia życze
 
Linka, współczuję sąsiedztwa.
Mamo- a Ty rzeczywiście iście kobiece rzeczy robisz, mamy podobnie,

Przyszła pani Asia, wzięła młodego na spacer, idę działać choć komp ostro wciąga, niestety
 
Joaś-super,ze maseczka swoje zrobiła :tak::-)ja też dziś kremik na dekolt rano zapodałam :)
powodzenia we wprowadzanie samodzielnego zasypiania!! ja od poczatku tego uczyłam-moje innego "scenariusza" nie znają :)) to bardzo ułatwia zycie :))
tak więc &&&&&&&&&&&&& kochana :)

Linka- przyjemnosci na spacerku...no niestety starsi ludzie tak mają ;/;/


własnie przywiózł towar ide pokierownikować :)))))
 
Ostatnia edycja:
Witajcie moje kochane.

Nie było mnie kilka dni no ale w piątek pojechaliśmy na weekend do Ropy a w poniedziałek chłopcy mieli występy w prawdziwym teatrze :) Ale było cudownie. Zresztą jak zawsze na przedstawieniach własnych dzieci :)

Pamiętacie AneczkęK która jakiś czas temu pisała z nami tutaj i mówiła że marzy jej się trzecie dziecko, córeczka ale jej mąż oponował ? No więc właśnie nie dawno przekonała męża do swojego planu i teraz jest w ciąży :) Może teraz wróci do nas :)
 
Weroniczka- witaj kochana...fajnie,ze wyjechaliscie rodzinnie:))
no i masz racje -wystepy dzieci zawsze wzruszają :)

pamiętam Aneczkę-super,ze Jej się udalo-może wleci do nas :)
 
Hej Hej
Weroniczka dzięki za wieści o Aneczce. Przekaż ogromne gratulacje. U mnie dla odmiany nastąpiła decyzja: z ludzkeigo punktu widzenia KONIEC z nowymi dziećmi. Jeśli inna jest wola Boga, to nie będę się buntować, ale zwyczajnie po ludzku to już nie planuję. Młody na spacerze a ja walczę z ciuchami, wskakuję co chwilę na BB coby mieć odskocznię od najgorszej pracy na świecie... Jak dla mnie. Nienawidzę szmat - w sensie ciuchów.
Mamo- ja nawet wieczorem "krem na starość" położyłam - to progress, uwierz
Weroniczka - my do Gorlic pojedziemy dopiero pod koniec lipca a to już blisko do Ropy. P.S. mam dla Ciebie pomysł na jesienny płaszczyk, podeślę foty, podaj tylko e'mail na priv.
 
Joaś- krem na starość:szok:proszę Cię-my jeszcze młodośc wydobywamy:-D !!
no ja tez bede pod koniec lipca podawała Weroniczce wymiary Zuzi na płaszczyk ;))

fajnie,ze p.Asia wzięłam Małego na spacerek mogą Ci trochę uszy odpocząć ;)
ja np.nie lubię bardzo prasowania!!!!:dry:
 
reklama
u mnie gorzej niż z prasowaniem jest z akcją; za duże, za małe, do pocerowania, do wyrzucenia, do oddania, do szmat, do caritasu, mozę się przyda, bleeeee..........
 
Do góry