reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

WERONICZKA- wiem co przechodzi Twoja siostra-tez stracilam pierwsze dziecko a wszystkie w kolo zachodzily nawet te ktorym ciąża byla nie na reke i plakaly ,ze są a ja plakalam ,ze nie jestem....

teraz tez -w kolo pelno brzuszkow a ja -dostaje @ w 18 d.c i leci ze mnie jak nie pamietam kiedy-juz 2 dzien....

ja po zakupach i po obiedzie-teraz kawa i zaraz idziemy na spacer.
 
reklama
Weroniczko -smutno , ze się nie udało. Wspieraj siostrę, bo na pewno jest jej okropnie źle. Na pewno będzie jej lrzej to znosić, jak ty ja bedziesz wspierać. A lekarka.......brak słów, ręce opadają. Czy lekarze jeszcze mają serca????????????

Mama05- Ja wierze , ze to przełom. Czasem takie dziwne zmiany w organizmie niosą same pozytywy. Natura wie jak działać. Trzymam kciuki i przesyłam moc fluidków~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Wszystkiego najlepszego dla Dominika:) Sto lat!!!!!!!!!!!!!!!
A mi dziś nocka się dłużyła, Dominik przepłakał prawie cała. Miał zaparcie. Rano wstał i wyglądało , ze już ok , ale po śniadaniu znowu płacz, wiec dałam czopka. Bardzo płakał , ale w końcu uległ czopkowi i wypróżnił się. Od razu powrócił nastrój i radość na jego twarzy:). Ja właśnie sobie pospałam koło syneczka i tera zbiegne robic obiadek.
Pozdrawiam wszystkie mamusie :)
 
Witajcie moje kochane :happy:
widzę że u większości z was tak jak i u mnie jakoś tak nijak:baffled:
czas płynie niby leniwie wakacyjnie a ja myslę i chyba martwię się wszystkim na zapas:-( tęsknie za moimi dzieciakami na szczęście wracają już w niedzielę nie widziałam ich miesiąc :-(
Toni z tatusiem śpi ja ogarnełam tonę prasowania i próbuję sklecić jakś obiad ale jakos nastroju brak:sorry2:
Do tego przeczytałam dziś wiadomość o Pati i jej maleńkiej córeczce [*] [*] i tak mi przykro osierociła 2 dzieci męża bliskich rodzinę znajomych..jakie to życie jest kruche :-:)-:)-:)-(
Mama05 cieszę się że dziewczyny odwiodły cię od "odpoczynku" od forum bo jakoś smutno by tu było bez ciebie taka ciepła z ciebie kobieta:tak::tak::tak::tak::tak:100 LAT DLA TWOJEGO DOMINIKA:-) i nadal trzymam &&&& za twoje upragnione dzieciątko:tak::tak:musi się udać :tak::tak::tak:
Weroniczko tak mi rzykro a to podejście lekarki okropne:no::no::no::no::no::no:
walczę od 2 dni z mega bólem głowy aż mnie całe oczodoły bolą i nie wiem co mi jest:-(
Joaś jak się czujesz jak brzuszek????
pozdrawiam was ciepło i idę dalej myśleć nad obiadem :happy:
ps witam nową mamusię i super że masz taką dużo gromadkę:tak::tak::tak:ja też często słyszę pytania czy wszystkie planowane??albo oj nie było na gumki to teraz musi być na mlekko:wściekła/y:kiedyś mnie to strasznie ruszało a teraz i owszem zakuje ale wystarczy mi spojrzenie na moje skarby i wiem jedno jestem szczęśliwa kobieta-matką :tak::tak::tak::tak::tak:czego nam wszystkim życzę :tak::tak:
 
AZILE,MALiNKA- bardzo Wam dziekuje za milusie slowa:tak:
AZILE- ja kiedys mialam problem z meeega zaparciem u Zuzy-miala 3 lata i czopek nie pomog ,zadzwonilam do pediatry bo tak bardzo plakala,ze bebenki pekaly w uszach-polecila kawalek mydla uformowac w czopek i wlozyc i ...pomoglo-w razie co pamietaj o tym sposobie:tak:nie szkodzi dziecku-to sposob naszych babć:tak:

MALINKA- nie bylo na gumke to musi byc na mleko:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:no wiesz co!!!niech mi tylko ktos tak powie:crazy:
ja tez chce byc mama wieldzietna i nic nikomu do tego:tak:mam nadzieje,ze niedlugo bede mogla sie Wam pochwalic II kreskami na tescie:tak:;-)

buziaki!!
MALINKA- fajnie,ze o nas pamietasz-szykuj tort na przywitanie dzieci w niedziele:tak::tak::tak::tak::-)
 
Mama05 tortu nie będzie :no: po pierwsze ja cały weekend pracuję w sobotę od 6 do 20 a w niedzielę od 8 do 18:-( po drugie dzieci wracają koło 20.30:szok: a po trzecie oni u dziadków tak objedzeni ciastami słodyczmi że krzyczeli mama tylko nie tort:-D:-D:-D:-Dale pizze w poniedziałek na obidek zmówili :tak::tak::tak:
a ludzie i ich gadanie oj mój Pietruszka jak kiedyś babkę na placu zabaw opierniczył to dopiero uwierzył że ludzie tak potrafią :-(
 
dziękuję Wam wszystkim za miłe powitanie!
Malinka Twoje słowa mnie załamały. gdzie Ty trafiłaś na takic bezczelnych debili?? ( przepraszam za słownictwo)jakbyś miała dziesiątkę rok po roku, zasmarkaną do pasa, w podartych ubraniach, a sama szła z flaszką w garści i papierochem w zębach....to pewnie i ja bym coś skomentowała.....ale troje dzieci???powaliło kogoś??

Weroniczko, bardzo mi przykro z powodu siostry. takich podłych lekarzy trzeba wystrzelać

na zaparcia u dzieci - sok marchwiowy lub jakiś winogronowy, czopki, mydło( ale ostrożnie, podrażniają) ciepłe okłady i masaż brzuszka - tyle z moich sposobów
 
Anawoj prozaicznie tacy ludzie są wśród nas inni powiedzą beszczelnie głośno bo ich zdaniem normą jest 2+1 albo jak też usłyszałam 2+pies:baffled::baffled::baffled:
Nie wiem ja jestem wychowana w przekonaniu że to co kto robi jest jego i tylko wyłącznie jego sprawą i w tym duchu wychowuję swoje dzieci :tak::tak::tak: nie zapytam nigdy małżeństwa bezdzietnego kiedy dzieciątko???nawet życzliwie bo skąd ja mogę wiedzieć czy to nie jest właśnie ich problemem może bardzo by chcieli a nie mogą i takie pytanie tylko zaboli:-(ani nie skomentuję nigdy tego czy ktoś ma 4-8 czy nawet 12 dzieci jego sprawa .
A chodząc na plac zabaw często obserwuję i rodzinki wielodzietne i takie z jednym dzieckiem i nie wiem ja nie widzę różnic w ubraniu tych dzieci czy też w tym że te z wielodzietnych rodzin "gorsze" a życie pokazuje inaczej np ankieta do zajęć dodatkowych u mojego syna w szkole pytanie o ilość rodzeństwa no ok normalne a potem rozmawiam z panią wychowawczynią a ona do mnie z tekstem"no tym razem to że Adam z wielodzietnej rodziny to na plus" ja dlaczego tym razem akurat???:szok: a pani "no bo dzieci z rodzin wielodzietnych ,alkoholików,narkomanów mają większe szanse na dostanie się na zajęcia"(chodziło o dodatkowe zajęcia poza lekcyjne z środków unijnych) poczułam się jakby mi ktoś w przysłowiową "mordę" przyłożył moje dzieci wrzucone do jednego wora z tzw"patologią" a co z drugiej strony sa winne te dzieci których rodzice s alkohloikami narkomanami to przecież te same dzieci a kwalifikuje się nas do właśnie tzw patologi:-:)-:)-( bo alkoholizm wielodzietność narkomania rodzic w więzieniu to jeden worek patologia:wściekła/y: a przecież te dzieci nie są patologią:no:strasznie mnie takie podejście denerwuje:wściekła/y:
Ostatnio moja znajoma na NK piszemy sobie tak o niczym i o wszystkim co sie u nas zmieniło od czasu skończenia szkoły a ta nagle oj ty to masz 3 dzieci tak????ja no mam moją kochaną 3 a ona oj biedna ty nic życia nie użyłaś ja jeszcze nie mam bo i po co trzeba się wyszaleć:baffled:no ok jej priorytetem było jest wyszaleć się w życiu i mi nic do tego to co jej do moich priorytetów:sorry2::sorry2::sorry2:
ot proza życia :baffled:
ja moje dzieci kocham nad życie nie uważam aby cokolwiek mi w życiu odebrały wręcz przeciwnie dały mi bardzo dużo każde z nich ma inne spojrzenie na życie jest inne i uczy czego innego:tak:
Adam kocha czytać (tak jak i ja) a czyta zupełnie inne książki jak ja a potem mamy o czym rozmawiać czasami z ciekawości czytam to co on poleca czasami ja książkę odbieram zupełnie inaczej jak on fajnie mieć kogoś takiego jak on:tak::tak:
Julka to niepoprawna optymistka trzpiotka o ciętej ripoście lubię czasami patrzeć na świat jej oczyma u niej zawsze szklanka jest do połowy pełna :tak::tak::tak:
Antonio to mały myśliciel kombinator a do tego mistrz w budowlach z klocków i nikt jak on n ie potrafi rozchlapywać wody w kałużach :-D:-D:-Da i mamusia może z nim to bezkarnie robić :-D
dlatego moje kochane mamuśki nauczyłam się puszczać takie uwagi mimo uszu i cieszyć się że dane mi jest to wszystko przeżywać z moimi dziećmi bez nich świat nie był by tak kolorowy :happy2:
ale się rozpisałam :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
mówisz koleżanka musi się wyszaleć przed urodzeniem dzieci??ehhh.
a ja "mimo" wielodzietności spedziłam wielkanoc w paryżu- fakt, że tylko z Jasiem, bo pozostałe dzieci były z tymi drugimi rodzicami ( jak to bywa po rozwodzie) a 1-3 maja w Pradze. szaleję właśnie teraz, z moimi chłopakami;-)
bez dzieci życie byłoby smutne i niepełne
 
MALINKA- podpisuje sie pod Twoim ostatnim postem-mnie tez bardzo drazni takie podejscie ludzi do rodzin wielodzietnych-niektorym ciezko pojac ,ze ktos swiadomie tak jak ja stara sie o kolejne dziecko:baffled: a jak mi ktos pwie ,ze u mnie 3 dziecko to wpadka to zabije....śmiechem:-p


mam pytanie...1,5 roku temu mialam wymrażaną nadrzerke 0,5 cm czy to moze miec wplyw na to ,ze nie moge zajsc w ciąże??????????????? wiem ,ze po wypalaniu tak jest ,ze przez kolo 5 lat sie t wszystko odnawia ,regeneruje i wogole...ale czy po wymrozeniu nie ma problemu z zajsciem to teraz zwątpilam:sorry2:
czy ktoras cos wie na ten temat??????


ANAWOJ- kiedy masz wizyte u ginek???fajnie,ze udalo sie wyskoczyc z domu na wypad do Paryża:tak: a skąd Ty do nas piszesz???ja Poznań;-)
 
reklama
Do góry