Weroniczka
Klub grudniówek'07
Mamusiu najlepiej zadzwoń do swojego gina bo co my możemy ci powiedzieć. Ja osobiście nie mam pojęcia co Ci jest i skąd te krwawienia. Trzymaj się kochana.
reklama
mama05
prrrryy szaaaalona :))
bylam teraz w WC- rozkrecilo sie i jest nrmalny @-a 18 d.c.
w zyciu tak nie mialam!!!
po 9 dzwonie do ginek!!
w zyciu tak nie mialam!!!po 9 dzwonie do ginek!!
Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Dzień dobry!!!
Mamo05 - nie wpadaj w panikę, moja droga. Dzwoń do gina, nie umierasz na pno, trzymam kciuki za Ciebie. Tulę Cię mocno, mocno
Maureen - u nas angielska pogoda, leje już czwarty dzień, a jak nie pada to jest taka skraplająca się mgła. Też zaczynam dzień od kawy, nawet dwóch. Właśnie kończe pierwszą.
Weroniczka - nadal czekam na wieści co z ciążą siostry, wierzę ze o będą do wieści. A swoją drogą w jakim jest szpitalu? Ropa niedaleko Gorlic jest. Czyżby tam??
AnnaS. - korzystaj z obecności mamy ile możesz, zazdroszczę "po cichutku" takich wyjść, u nas to marzenie
Zuzkus - dobrze, ze zajrzałaś, czekamy z niecierpliwością na Twój powrót :-)
Anawoj - niestety jest tak, ze rodzina wielodzietna kojarzy się tylko źle, z patologią. Duży samochód jest koniecznością, nas też czeka zmiana, niestety. U nas nie czuję wydawania kasy na ciuchy, sprzęt sportowy, bo dzieci po sobie dziedziczą. Zawsze trafia się moment, ze kupujemy któremuś coś nowego, bo to też podnosi ich ego, ze nie tylko mają "spady". Jednak u mine to dużą różnica wieku nie jest. Mam nadzieję, że rodzeństwo starsze przyjmie z otwartymi ramionami nowego członka rodziny. Radzę Ci też poszukać środowiska, w którym czwórka dzieci (z piątym dochodzącym) to nie patologia. Gdzie mieszkasz?
Mamo05 - nie wpadaj w panikę, moja droga. Dzwoń do gina, nie umierasz na pno, trzymam kciuki za Ciebie. Tulę Cię mocno, mocno
Maureen - u nas angielska pogoda, leje już czwarty dzień, a jak nie pada to jest taka skraplająca się mgła. Też zaczynam dzień od kawy, nawet dwóch. Właśnie kończe pierwszą.
Weroniczka - nadal czekam na wieści co z ciążą siostry, wierzę ze o będą do wieści. A swoją drogą w jakim jest szpitalu? Ropa niedaleko Gorlic jest. Czyżby tam??
AnnaS. - korzystaj z obecności mamy ile możesz, zazdroszczę "po cichutku" takich wyjść, u nas to marzenie
Zuzkus - dobrze, ze zajrzałaś, czekamy z niecierpliwością na Twój powrót :-)
Anawoj - niestety jest tak, ze rodzina wielodzietna kojarzy się tylko źle, z patologią. Duży samochód jest koniecznością, nas też czeka zmiana, niestety. U nas nie czuję wydawania kasy na ciuchy, sprzęt sportowy, bo dzieci po sobie dziedziczą. Zawsze trafia się moment, ze kupujemy któremuś coś nowego, bo to też podnosi ich ego, ze nie tylko mają "spady". Jednak u mine to dużą różnica wieku nie jest. Mam nadzieję, że rodzeństwo starsze przyjmie z otwartymi ramionami nowego członka rodziny. Radzę Ci też poszukać środowiska, w którym czwórka dzieci (z piątym dochodzącym) to nie patologia. Gdzie mieszkasz?
mama05
prrrryy szaaaalona :))
JOAŚ- ja juz naprawde nie mam sily...wlozylam tampona o 11 wyjme i zobacze co i jak i dzwonie -On dzis przyjmuje do 18.00 wiec moze podjade do Niego-zobacze co mi powie!!
Weroniczka
Klub grudniówek'07
Joasiu Ropa jest ok. 10 km od Gorlic. A Hela jest w Nowym Sączu w szpitalu. Ale nadal nie ma żadnych wyników a jej stan jest bez zmian. Dziwi mnie że nie ma jeszcze wyników bety. Przecież wtedy wiadomo by było czy rośnie czy spada a co za tym idzie czy ciąża się rozwija. Ach... normalnie brzuch mnie cały boli z nerwów.
mama to daj znać co powie twój gin.
mama to daj znać co powie twój gin.
mama05
prrrryy szaaaalona :))
Zobacz załącznik 267894Zobacz załącznik 267895
Zobacz załącznik 267896Zobacz załącznik 267897
to fotki z wypadu nad morze i nad jeziorko
ta dziewczynka w srodku to corka mojej siostry
Zobacz załącznik 267896Zobacz załącznik 267897
to fotki z wypadu nad morze i nad jeziorko
ta dziewczynka w srodku to corka mojej siostry
mama05
prrrryy szaaaalona :))
JOAŚ- dziekuje
dziekuje kochana:-)
WERONICZKA- trzymam &&&&& za wysoka bete u siostry i zeby dzidzia do porodu zostala w brzuszku-mnie caly czas boli i ciagnie dol brzucha...jeszcze godzinka wyjme tampona -zobacze jakie nasilenie krwawienia i dzwonie
dziekuje kochana:-)WERONICZKA- trzymam &&&&& za wysoka bete u siostry i zeby dzidzia do porodu zostala w brzuszku-mnie caly czas boli i ciagnie dol brzucha...jeszcze godzinka wyjme tampona -zobacze jakie nasilenie krwawienia i dzwonie
mama 05 leć do lekarza, będziesz spokojniejsza. nie ma sensu czekać.
joaś ja mieszkam od 3 lat na wsi, gdzie gromadę dzieci ma kościelny, oboje z żoną przepijają co mogą, a opieka daje buciki dzieciakom( notabene każde upośledzone) oraz wójt gminy
tu sytuacja diametralnie inna.
pochodzę znad morza, ale większość życia spędziłam w Warszawie
bardziej chyba boję się reakcji rodziców...ehhh, ja sama nie wiem co się ze mną dzieje.
tak prawdę mówiąc, to mam uraz przez byłą teściową. jak byłam w drugiej ciąży( praktycznie w identycznym odstępie czasu jak teraz z Jaśkiem) skwitowała ten fakt tekstem " co rok to prorok" i takimi tam...boję się tego,że straciłam kontrolę...że "nie dopilnowałam" a moje życie powinno być zaplanowane i poukłane.
pasuje tu powiedzenie " chcesz rozśmieszyć Pana Boga? powiedz mu co planujesz"
za dwie-trzy godzinki wróci tatuś, to sobie pogadamy i pewnie lepiej się poczuję
joaś ja mieszkam od 3 lat na wsi, gdzie gromadę dzieci ma kościelny, oboje z żoną przepijają co mogą, a opieka daje buciki dzieciakom( notabene każde upośledzone) oraz wójt gminy
tu sytuacja diametralnie inna.pochodzę znad morza, ale większość życia spędziłam w Warszawie
bardziej chyba boję się reakcji rodziców...ehhh, ja sama nie wiem co się ze mną dzieje.
tak prawdę mówiąc, to mam uraz przez byłą teściową. jak byłam w drugiej ciąży( praktycznie w identycznym odstępie czasu jak teraz z Jaśkiem) skwitowała ten fakt tekstem " co rok to prorok" i takimi tam...boję się tego,że straciłam kontrolę...że "nie dopilnowałam" a moje życie powinno być zaplanowane i poukłane.
pasuje tu powiedzenie " chcesz rozśmieszyć Pana Boga? powiedz mu co planujesz"
za dwie-trzy godzinki wróci tatuś, to sobie pogadamy i pewnie lepiej się poczuję
reklama
lanjaa
Aga mama Julii
hej dziewczyny. Pozwolicie że się wtrąceWychowywałm się wśrod 3 rodzeństwa i powiem wam że uważam ,że duża rodzina jest superMieszkaliśmy w bloku, 3 pokoje ale nam-dzieciom wcale to nie przeszadzało:-). Ja sama mam dopiero jedną córeczkę ale myślę że nie będę długo czekać z 2 dzieckiem.Moja mama kiedyś od mądrej kobiety usłyszała, że mądre, dobre osoby powinny miec dużo dzieci i ja się z tym zgadzamW końcu dobry człowiek wychowa dobre dzieckoa takich obywateli nam potrzeba.
Wychowywałm się wśrod 3 rodzeństwa i powiem wam że uważam ,że duża rodzina jest superMieszkaliśmy w bloku, 3 pokoje ale nam-dzieciom wcale to nie przeszadzało:-). Ja sama mam dopiero jedną córeczkę ale myślę że nie będę długo czekać z 2 dzieckiem.Moja mama kiedyś od mądrej kobiety usłyszała, że mądre, dobre osoby powinny miec dużo dzieci i ja się z tym zgadzamW końcu dobry człowiek wychowa dobre dzieckoa takich obywateli nam potrzeba.