reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Co za popieprzony dzień. Do tego wszystkiego przed chwilą zdechła moja ukochana rybka. Była bardzo chora. Dla niej lepiej ale mnie z tym jest źle. Ach...
 
reklama
dobranoc moje kochane-jutro bedzie lepszy dzien-musi!!!
JOAŚ- wspolczuj samotnej nocki...
WERONICZKA- mam nadzieje ,ze z siostrą jest dobrze!!
ANNA.S- kochana co u ciebie???
 
witam sie w ta nijaką pogodowo środe...
wczoraj slonko od rana a dzis normalnie jesien za oknem.dzieci wstaly o 7.15 a w taka pogode pospalabym dluzej no ,ale dobre i to :)
dzis czuje sie troche lepiej-narazie czekam do @ a potem bedziemy myslec...

milego dnia babaeczki [FONT=&quot]
a200.gif
[/FONT]
 
Dzień Dobry!
Moje maluchy nie śpią od godziny a starsze jeszcze w ramionach Morfeusza. Wieczorem zasypiam wcześniej od starszaków co mnie wkurza maksymalnie. Wczoraj wieczorem wściku dostałam na córcię. Nie spała jeszcze o 23... A teraz proszę jaki aniołek. Tylko ja nie mam chwili absolutnej ciszy w domu - ani rano, ani wieczorem.
Mama05 -
nie stresuj sie kochana, coś mi się zdaje, ze za bardzo się spinasz. Bierz leki skoro są potrzebne i zaufaj Bogu. Resztę odpuść. Przytulaj się z mężulkiem dla przyjemności. Mój gin (specjalista od problemów z zajściem w ciążę) mówił, ze najwięcej problemów jest w spinaniu się na dziecko. I chyba coś w tym jest. Mam znajomych w stowarzyszeniu NASZ BOCIAN. Mnóstwo rodziców, zaraz po adopcji malucha było wielce zaskoczonych, bo okazywało się, ze są w ciąży!!!! Nie mówię, ze wszyscy, ale jakiś 60-70%. W sytuacji, kiedy nawet in vitro nie pomagało! Mnóstwo siedzi w naszych głowach, kochana.
Weroniczka - czekam na wieści...
Miłego dnia wszystkim, idę zrobić kawusię...
 
JOAŚ- dziekuje Ci-i kochana wierz mi ,ze baaaardzo sie staram wyluzowac i nie myslec,ze robimy dziecko....staram sie,ale przez to ze biore leki i to jedzenie na usg ciagle mi siedzi wszystko w glowie...wiem ,ze bez lekow sie nie uda bo juz to przerabialam 6 lat temu jak sie ataralismy o Zuze 4 lata temu jak sie staralismy o Dominika....

no nic,moze przestane zagladac na jakis czas ,zebyscie troche ode mnie odpoczely...

u nas zimno jak smok i pewnie caly dzien przesiedzimy w domu:sorry:
 
Hejka.
Joaś nie mam jeszcze wieści od siostry. Wczoraj wieczorem było bez zmian. Wczoraj podłączyli ją do kroplówki (ale nie wiem z czym) i teraz czekam na wieści od szwagra.
 
Mama05 ty nie przestawaj pisać. Smutno będzie tu bez ciebie:(

Weroniczka ja też czekam na wieść , pisz jak coś będziesz wiedziała.

A u mnie pogoda dziś nijaka. Taka jak jesień. Zmęczenie jest większe przy takiej pogodzie. Oczywiście idę pić kolejna kawkę, bo zasnę przy klawiaturze.
Miłego dnia:)))))))))))))))))
 
reklama
Wiem tylko tyle że siostra jest na podtrzymaniu ciąży. Nie wiadomo czy się uda. Ale skoro próbują to są szanse. U mnie nawet nie próbowali podtrzymywać więc gdzieś tam w środku mam nadzieję mimo że ciągle mam czarne myśli. Ale dziś jestem już spokojniejsza niż wczoraj. Siostra zresztą też. Nie mniej co chilka sprawdzam tel. czy nie ma jakiegoś sms-a od niej z dalszymi informacjami. Dziękuję Wam że jesteście ze mną w tych trudnych chwilach.

Mama ty nas nie opuszczaj tylko nie zachodź w ciążę z myślą że bardzo tego pragniesz to wtedy zobaczysz że się uda. Na luzie kochana, choć wiem że łatwo powiedzieć.
 
Do góry