reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

cześć niedzielnie!!
mam nadzieje,ze wszystkie zlapiemy troche oddechu przy tym ochlodzeniu:tak:

wszystkim Wam,zycze rodzinnej niedzieli,zby mężowie troche Was odciazyli:tak::-)
 
reklama
Czesc mamusie jestem zla jak diabli wczoraj bylam z moim Damianem na pogotowiu bo dostal rane na nozce jak by mial to oparzone a pan chirurg stwierdzil ze to nie jego dzialka tylko dermatologa a pani pielegniarka wmawiala mi ze zakladalam mu na ta rane plaster bo sie zrobil stan zapalny a ja mowie jej ze wstal z ta rana rano i nic mu na ta nozke nie zakladalam ale tak musiala pani mu przykleic i wez sie tu czlowieku nie zdenerwuj. Ale zanim poszlismy do lekarza to musielismy jechac do zoo i jeszcze on plakal to im sie tez nie podobalo i pani mowo do mnie (co on tak placze prosze dziecko przyzwyczajac do sluzby zdrowia) to mnie woole dobilo a jak zlamal reke tez plakal to pielegniarka stwierdzila ze on tak placze bo jest bity w domu bo to nie mozliwe zeby dziecko przy zlamanej raczce tak plakal moj maz myslalam ze ja pozre zywcem i taka jest nasza sluzba zdrowia mama-witaj na pokladzie spowrotem milej niedzieli dla wszystkich moj m w pracy:-D
 
Hej Babki

Witam się pochmurnie i niedzielnie.
Pogoda do dupy, pada od rana - byłam z psem sąsiadki, nakarmiłam rybki drugiej sąsiadki i raka, kot jeszcze nie wrócił z nocnej eskapady:-) Busy, busy day...

Mama - trzymam, cały czas trzymam! Dobrze, że dzieci już zdrowe.

Joaś - odpoczywaj! Jak z panią Olą???

Maureen - jak dziewczynki?

Aneta - załamać się można. Panie pielęgniarki ich mądrościami życiowymi:(((( Kaj też strasznie płakał jak złamał rękę. To chyba nie trzeba nawet super wyobraźni, żeby zdawać sobie sprawę z tego jak to boli! I co z nóżką????

Ja wyprawkę już zaczęłam kompletować na początku lipca. Kupiłam dwa komplety mundurków. Za tydzień dokupię książki, przybory szkolne i zeszyty i będę miała z bańki.

Od tygodnia Ignaś ssie butelkę na zmianę z cyckiem. Powoli rozstajemy się z piersią, a ja zaczynam dietę. Oj trzymajcie kciuki, bo ja mam słabą silną wolę i 10 kg za dużo:(((
 
Ostatnia edycja:
I ja się witam niedzielnie :tak:

U nas pogoda taka sobie, troszkę słonka i troszkę chmur, tylko wiatr nie za przyjemny.. My po południu wybieramy się do znajomych, na urodziny ich córeczki, nie za bardzo mam ochotę na podróż, ale co zrobić..

Zuskus,

tak, tak, wracaj szybko i pisz dużo ;-)

Mama05,

super, trzymamy mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :-):-):-)

anetawolszon,

co za basztyl :szok: A juz ten komentarz, kiedy synek miał złamaną rączkę to już w ogóle dla mnie nie do pojęcia:wściekła/y:
No ale co z tą nóżką w końcu ?? Skąd ta ranka ?

Joaś,

jak się czujesz kochana ?
Twoja pani Ola wraca z odsieczą do Ciebie ? Oby tak :tak:

anaklim,

a dziękuję, dziewczynki już dobrze, mam nadzieję, że choróbsko zażegnane :tak:

Co do wyprawki - to w Irlandii musicie dzieciom kupować książki i przybory szkolne ?
Tu w UK rodzice kupują dzieciom tylko mundurki i stroje na zajęcia sportowe, resztę zapewnia szkoła - wszelkie podręczniki, przybory i pomoce naukowe. Potem w czasie roku szkolnego składamy się czasem na jakieś dalsze wycieczki, czy imprezy ale to wszystko. Jest to naprawdę ogromne odciążenie finansowe, zdaję sobie z tego sprawę :tak:

IzaBK,

tak dawno nie pisałaś, co u Ciebie, jak Gajunia ??


Miłego dnia Babeczki :-)
 
ANETA- masakra!!!jak Zuza zlamala reke(miala prawie 3 lata) to chirurg powiedzial ,ze mam z Nia wrocic jak sie uspokoi tak plakala:szok::szok::szok::szok: zrobilam taka mine bo myslalam,ze zartuje czy co!!! a on przestal mówic i czekal az Ja wyprowadze:angry::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: masakra to malo a na koniec nas odeslal bo powiedzial ,ze tu zadneg zlamania nie ma-reka nadal puchla i po 2 dniach pojechalam do innego szpitala i ..reka w gips:crazy:chyba na allegro kupil dyplom lekarza:crazy:wspolczuje przezyc -mam nadzieje,ze Damianek szybko wyzdrowieje:tak:
ANAKLIM- cześc kochana!!dzieki za &&&&&&&&&&&:tak:;-)
MAUREEN- Tobie rowniez dziekuje-dzis znow podzialamy i moze jutro a we wtrek jade na 8.00 na usg czy w lewym pekl..


u nas slonko choc troche wieje,siedzimy z kawką na naszym nowym,pieknym tarasie:tak::-)pozdrawiam i buziaczki!!!
 
Witam!!!
Melduje powrót. Oczywiscie pogoda była nie najlepsza. Piątek ciepły i fajowy, ale wieczorem juz nam namioty zalało. W sobotę wyruszyliśmy kajakami. Oczywiście deszcz nas dorwał na rzece , zmoczył do suchej nitki. Wszystko było mokre. Ale dzieciaki zadowolone, ja też zrelaksowana. Było super!!!!!!!!!!! Mimo deszczu i chłodu:)
Pozdrawiam was wszystkie i przepraszam , że żadnej nie odpisuje, ale Domis wisi już mi na rękach:)
 
AZILE- witaj kochana spowrotem-najwazniejsze,ze pogoda ducha Was nie opuscila:tak:i ze dzieci zadowolone;-):tak:

JOAŚ- oczywiście nalapalam świeżej dostawy ~~~~~~~~~ i dzialamy dzis :-p
teraz Tomi poszedl z dziecmi na spacerek a ja mam troche czasu na bb:tak::-D
 
Dzień dobry :tak:

Witam się poniedziałkowo. Pogoda za oknem nieciekawa, dzieci marudne, ja zresztą też :-D

Wczorajszy kinderbal córeczki znajomych bardzo udany, dziewczyny się wyszalały, Amelka cała brudna, ale szczęśliwa - przysnęła w taksówce w drodze powrotnej, potem się obudziła, ale zaraz po kąpaniu padła :-) Paulina najstarsza w tym towarzystwie, ale bawiła się jak te ośmiolatki ( lub młodsze dzieci ), czasem jeszcze dzieciuszek z niej wychodzi :-D

Ale ten czas pędzi, za tydzień Amelka kończy 2 latka, a pamiętam jak ją rodziłam, jakby to było wczoraj :tak: Moja malutka dziewczynka, już nie taka malutka.. Teraz prym wiedzie Marcelinka ;-)

Odzywajcie się Babeczki w miarę możliwości, wiem, wakacje, ale smutno jak nie piszecie..

Uciekam ogarniać chałupkę, miłego dnia kochane :tak:
 
melduję się ze wróciliśmy!:-)
jak ten tydzien szybko minął:no: wyjazd MEGA UDANY!

opalenizna jest!
hektolitry drinków i piwa wypite:-D
techno party zaliczone!
dancing dla seniorów zaliczony!
kąpanie o 2 w nocy na golasa:szok: zaliczone!

dzieciaki nawet grzeczne były, mąż dojechał na ostatnie 3 dni ale warto było hihihi

pozdrawiam wszystkie i postaram się poczytać co u WAs:-D

PS antybiotyk od dzis mam bo dorobiłam się zapalenia gardła i migdałków:-(
 
reklama
Hej Babki


Pogoda do dupy, pada od rana - byłam z psem sąsiadki, nakarmiłam rybki drugiej sąsiadki i raka, kot jeszcze nie wrócił z nocnej eskapady:-) Busy, busy day...
Oj Pracowitaś kobitka i bardzo dobra sąsiadka. A co do wyprawki to ja też już Gabrysiowi zakupiłam książki, tylko jeszcze mam dla Córci

Aneta - Strasznie przykra sprawa z tym podejściem pielęgniarki. Widzę że wszystkie mamy z tym złe wspomnienia. Ja mam ich dużo i dla tego rozumiem cię bardzo dobrze

Ja dzisiaj piorę, piorę i nie ma końca. Dobrze, że na razie nie pada. Dom doprowadzam do porządku. Dzieciaki się nudzą. Ale zaraz szwagierka z dziećmi do nas przyjedzie i pobędzie parę dni, więc dzieciaczki zaczną szaleństwa:)

Pozdrawiam za słonecznego jeszcze Białegostoku!
 
Do góry