Witam i ja:-)
U nas znowu wieje i ciemno..
Pawimi - gdyby się tak dało połowę tego upału co tam masz do mnie przesłać... Było by cudnie.
A co do mam etatowych to ja podobnie jak Ty - potrzebuję pracy żeby czuć się spełnioną w 100%. Rok temu na przełomie maja i czerwca skończyłam kurs Communication and Customer Care, (wcześniej pracowałam chwilę w "zawodzie" czyli uczyłam dzieci polskiego, ale Sasha był bardzo mały i zrezygnowałam) a teraz myślę o czymś swoim. Dwa dni temu mój najlepszy przyjaciel zaproponował mi coś w rodzaju przedstawicielstwa handlowego na mój region. On jest fotografem, robi fajne fotki, albumy i zdjęcia na płótnie. Ja mu będę organizowała sesje i umawiała klientów, a on mi będzie odpalał za to część kasy. Jak dla mnie bomba, bo będę miała nienormowany czas pracy.
Teraz to sobie wyobrażam komentarze... Jaka bidula - ma troje dzieci i jeszcze MUSI pracować!!! A ja mam taki charakter, że nie znoszę się tłumaczyć i znowu pójdzie w świat taki tekst... A ja nie muszę, ale bardzo chcę!
Bardzo za to szanuję mamy, które siedzą w domu z dziećmi. Dla mnie to jest właśnie sztuka przeogromna i nie do opanowania.
Weroniczka - jak tarta?????
Mama - fakt już czwartek:-))))
Jestem zdecydowanie niepozbierana dzisiaj. Staram się spakować i nic
U nas znowu wieje i ciemno..
Pawimi - gdyby się tak dało połowę tego upału co tam masz do mnie przesłać... Było by cudnie.
A co do mam etatowych to ja podobnie jak Ty - potrzebuję pracy żeby czuć się spełnioną w 100%. Rok temu na przełomie maja i czerwca skończyłam kurs Communication and Customer Care, (wcześniej pracowałam chwilę w "zawodzie" czyli uczyłam dzieci polskiego, ale Sasha był bardzo mały i zrezygnowałam) a teraz myślę o czymś swoim. Dwa dni temu mój najlepszy przyjaciel zaproponował mi coś w rodzaju przedstawicielstwa handlowego na mój region. On jest fotografem, robi fajne fotki, albumy i zdjęcia na płótnie. Ja mu będę organizowała sesje i umawiała klientów, a on mi będzie odpalał za to część kasy. Jak dla mnie bomba, bo będę miała nienormowany czas pracy.
Teraz to sobie wyobrażam komentarze... Jaka bidula - ma troje dzieci i jeszcze MUSI pracować!!! A ja mam taki charakter, że nie znoszę się tłumaczyć i znowu pójdzie w świat taki tekst... A ja nie muszę, ale bardzo chcę!
Bardzo za to szanuję mamy, które siedzą w domu z dziećmi. Dla mnie to jest właśnie sztuka przeogromna i nie do opanowania.
Weroniczka - jak tarta?????
Mama - fakt już czwartek:-))))
Jestem zdecydowanie niepozbierana dzisiaj. Staram się spakować i nic