reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

witam
U nas ząbkowanie w pełni, marud straszny! Nosimy się na rękach i tyle.Pogoda sliczna ale rano mróż był dośc spory.Nie jade na swięyo zmarłych do mamy na grób i straszne mam wyrzuty, z drugiej strony wiem, ze nie dałabym rady z dwójką w aucie , a przede wszystkim z Tonim, który wrzeszczy w samochodzie strasznie jechac te 150 km w jedną stronę.P ma nocki i jedziemy dopiero w poniedziałek, n będzie spał w aucie ale przynajmniej Tosia pobuja jak coś.Dziwne czasy dla nas nastały, większośc świąt pewnie teraz spędzimy w domu u siebie, w tym roku po raz pierwszy jemy u siebie wigilię.Trochę mi smutno, ze nie tak jak zwykle....
 
reklama
Zuz inka
zdrowia dla Was-niech ospa szybko pójdzie won!!

Wisieńka
łoo to ząbkowanie nie rozpieszcza :baffled:


Natkaa
pilnuj miejsca na rynku bo inni tylko czekają :nerd:


u mnie ten tydzień też spokojniejszy..
 
Melduje sie i ja troszke czasu mi ostatnio brak :-) sprzatanie grobow itp do tego mam bunt dwulatka u roczniaka cyrk na kółkach:dry:

Natka troche zjadłam dwa kawałki ciasta i sałatke jarzynowa z majonezem w sumie gore sałatki:zawstydzona/y:

Mama 05 a 37 wiosenek;-):cool2:

Miłego wieczoru i dziekuje za zyczenia :-)
 
Fasolka Ty staruszko :-D Wszystkiego dobrego...
Happy Halloween tym co obchodza ;-) Moje dzieci dzis w kostiumach beda maszerowac po cukierki.

Jotemka - TY WIESZ CO !!!
 
Melduję, że żyjemy.

Alinka ma teraz wolny tydzień w szkole, więc nie mam czasu dla siebie. Wczoraj po południu była szkolna dyskoteka (w strojach Halloween-owych) bardzo mi się podobała powiem Wam szczerze, profesjonalne nagłośnienie, DJ, lasery, kolorofony, "zadyma" i poza obecnymi hitami były też przeboje lat 80-tych i 90-tych, nogi nie chciały ustać w miejscu.
Dziś zbieranie słodyczy, czyli następna atrakcja. A jutro pół dnia znowu sama z dwójeczką.

Fasolka - spóźnione, ale szczere życzenia wszystkiego co najlepsze, 100 lat!!!!!

Zdrówka dla wszystkich chorowitków.

P.S. jak ja chciałabym być tez na grobach swoich bliskich w te święta.
 
Katrina podziwiam Cie, a raczej Twoje pragnienia odnosnie tych grobow...ja szczerze jestem szczesliwa ze mieszkam tutaj i nie musze celebrowac sw. zmarlych w taki sposob jak ma to miejsce w Polsce. Dla mnie to "swieto" ktore pamietam z dziecinstwa bylo straszne z emocjonalnego punktu widzenia. Odetchnelam z ulga ze moje dzieci go nie znaja, celowo ich nie uczylam, nawet w polskiej szkole co roku jest zadanie domowe odnosnie 1 listopada i polecaja pogawedke dzieci z rodzicami na temat tego swieta. Ja powtarzam Oliverowi ze to tradycja celebrowana w Polsce ale my tego nie obchodzimy. Wole jednak Halloween i to w wydaniu na wesolo, bo strachy, duchy, trupy i tematyka smierci mnie nie interesuje. Wole szczesliwe dzieciaki poprzebierane w ciekawe kostiumy ktore ciesza sie zbieraniem cukierkow i chodzeniem od drzwi do drzwi w sasiedztwie.
Pozdrawiam Was i mam nadzieje ze Wam dlugi weekend plynie spokojnie i rodzinnie. Buzka!
 
Pawimi - podoba mi się ta tradycja Halloween-owania i zbierania przez dzieci słodyczy, ale chciałabym pójść na cmentarz na groby babci i dziadków, zapalić znicze, pomodlić się... i to nie tylko w te święta, ale tak na co dzień.
 
reklama
Cisza, pewnie wszyscy po rodzinach się porozjeżdżali, u nas halloween jeszcze nie takie znane, ale dla dzieci to na pewno super zabawa.
Dostałam w tym tygodniu okres, pierwszy po ciąży i porodzie i zdrowe odżywianie od razu poszło na bok:-( jadłam ciastka przez trzy dni. Jutro chyba nie wejdę na wagę:-(
Dawidek jutro ma ostatni zastrzyk, mam nadzieję, że to będzie koniec.

Miłego wieczorku:-)
 
Do góry