reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Ja tylko na chwilkę wlęcę

Katrina - u nas też ciepełko i oby jak najdłużej choć ja nie korzystam bo nie lubię - zwłaszcza w ciąży - mogę spacerować ale żeby się tak poopalać to nie bo zaraz mnie mdli i głowa boli. Do tego mam alergię na pyłki i jak tylko wyjdę z domu to mnie męczy okropnie a leków nie mogę brać.

Dziewczyny ja wciąż nie mam imienia dla dziecka:no:

Ewuniaf - ma być dziewczynka ale dla mnie to jak wróżenie z fusów - tyle się słyszy o pomyłkach - uwierzę jak zobaczę.

Patik - trzeba sobie czasem odpocząć:tak:

Weroniczka - a jak twoje pieczenie? i w Ogóle mało cię....

Joasiu myśle o tobie

Hana też sobie poszła i nie pisze wcale

Mama a ty gdzie?

Pawimi się urlopuje na całego ale słonka chyba nam do Anglii trochę wysłała

No nic, informuję że internet mam jak co i mogę teraz was nawiedzać. Do porodu nic się nie szykuje. A w domu nerwowa atmosfera - wczoraj rodzina mojego D miała dla nas niemiła niespodziankę i mój teraz chodzi jak bomba zegarowa:no: Niestety jest to nie do odwrócenia i raczej sytuacja na dłużej nieciekawa....

Pozdrawiam was wszystkie
 
reklama
bedi mało mnie bo nastrój do kitu. A z ciastkami też kiepsko bo pogoda do niczego to chętnych brak. Restauracje, które o tej poże roku zawsze miały juz nadrobione w pełni zimowe straty a nawet zarabiały na kolejny zimowy " martwy" sezon teraz ciągle nie mogą wyjść na swoje. Ach...
 
Oglądam na angielskiej tv program o wielodzietnych - tych naprawde wielodzietnych bo nawet >15.... hehe, fajnie z jednej strony, taka 'mała domowa społeczność';-)

Weroniczka - nie doczytałam....a pisałaś o tym o czym ja pomyślałam - &&&&&&&&&&&&&&&& za pracę dla męża, kochana i główka do góry
 
witajcie

weroniczka - trzymam kciuki za pracę męża!!!!

bedi - ja nie mam czasu na opalanie się, choć słoneczko bardzo lubię. Po prostu wczoraj miałam koszulkę na ramiączkach, a spacerowałam bardzo dużo i mnie przypiekło,

Patik - oj ramiona troche pieką, bo są za czerwienione (tak mocniej różowe), dzis tylko z kr. rękawem o koszulce na ramiączkach mogę na razie zapomnieć. W nocy tez się kilka razy budziłam jak się źle ułożyłam (cóż cierp ciało jakeś chciało).
 
Hej :)

weroniczka - && za pracę męża i za pogodę by Twoje wypieki się sprzedawały
bedi - no już tylko dzień ;-) &&& zaciskam
patik - rośnie chłop jak dąb!
pawimi - udanego odpoczynku


My w czwartek szczepiliśmy się i mały waży już 6500g. Jest taki słodki. Bardzo grzeczny i niewymagający. A zapowiadało się zupełnie inaczej ... Brzuszek już nie boli. Cieszę się macierzyństwem na całego!

Marusia oduczyłam smoczka i co mnie zaskoczyło - nawet nie zapłakał i nadal sam zasypia. Nie trzeba go tulić i takie tam. Z każdym dniem zaskakuje mnie swoją mądrością.

Tata ma się lepiej, tzn. teraz nawet nie bardzo wiem co z nim bo pojechał na wycieczkę objazdową i nic nie dzwoni od 3 dni. To co widziałam przed wyjazdem było już całkiem ładne. I już go mało co bolało. Miał naprawdę dużo szczęścia, że tylko tyle się poparzył...


Pozdrawiam.
 
Bedi u mnie jeszcze sie nigdy nie pomylili i jakos tak mam wewnetrzne przekonanie ze nosze chlopaka pod sercem :) , w sumie to wiesz i tak jak sie ma juz kilkoro to juz wszystko jedno czy to dziewczyna czy chlopak - wazne zeby bylo zdrowe i dobrze sie rozwijalo :)

Weroniczka pogoda sie powoli poprawia i moze niedlugo bedziesz miala wiecej do pieczenia, ja wiem ze latwo jest mowic komus nie martw sie i ze bedzie dobrze... Mam nadzieje ze wkrotce poprawi sie sytuacja i twoj nastrój. Zyczę ci tego z całego serca

mama gdzie sie podziewasz????

majqa zdrowia dla taty i gratuluje takiego "grzecznego maluszka" :)

Katrina super ze pogodae macie ladną - my tu juz marzymy o porzadnym slonku!!!

A u nas wszystko prawie ok.... Michal przyprowadzil "lokatorów" z przedszkola i juz oczywiscie wszystkie dzieci maja :angry: wsciekam sie troche bo przerabialismy to samo w lutym jakos :wściekła/y:
Poza tym ciesze sie wolnym dniem haha tyle w domu do zrobienia, i ogrod poki nie pada. Zastanawiamy sie czy popoludniu nie zrobic sobie jakiejs malej wycieczki do lasu na jakis dluzszy spacerek.

Wszystkim zycze milej soboty :)
 
heloł kochane ;*


Bedii,Ewuniaf
jestem -buuziaki dla Was


Ewuniaf
jak dobrze,że zaglądasz do nas :) mam nadzieję ,że wrócisz na dobre bo brakowało tu Ciebie ...bardzo :sorry:
zostaniesz ??:-p


Bedii
jestem z Toba na tej końcówce ciążowej ..
no i jak z imieniem ??? cos wleciało do głowy?


Majqa
super,że z tata tak dobrze..
no i jak tyle ciotek trzymało &&& za Adaśka to musi być spokojny hahahahaa-fajnie,cieszę się,że korzystasz z uroków macierzyństwa :)


nasza WISIEŃKA jakoś daje radę ,ale boli Ją i rana(cięli ją na krzyż) i kręgosłup..pisze ,że Antoś kochany ,,Emilka szczęsliwa i Maciek pomaga.


Pawimi
urlopuj się :tak:


Hana,Joaś
???


Weroniczka
przytulam w problemach ..
niech sie wszystko po Twojej myśli ułoży:tak:


Katrina
jak tam Qbula-dokazuje ??


Patik,Madlen
a jak u Was na froncie???




a my dziś rano pojechaliśmy do Media Markt bo zamrażarkę :-pod jakiegoś czasu juz chciałam jom mieć :-D
truskawki,malinki,fasolke szparagową ,marchew i całą resztę chce pomrozić na zimę ..
trochę lodów,mięcha :))
i w końcu mam jom ...pięknie ,cichutko chodzi i juz mrozi co nie co :-p

potem trochę w ogrodzie porobiliśmy (miedzy burzami:eek:) ,bylismy w ogrodniczym po korę ,agrowłókninę ,podpórki pod piwonie..
także dzień miły-z grillem i pifkiem .

mam nadzieję ,że Wasz dzień też był milusi ??:))
 
Ewunia! super ze zagladasz do nas znowu jak za dawnych lat :tak: i prosze na potajemnym takich bzdurek nie wypisac :crazy: co Ci do glowy wpadlo?????:confused2: wracaj! NATYCHAMIST!!!:laugh2:
Weroniczko - zycze z calego serca zeby sytuacja z praca u Twojego m. sie w koncu wyklarowala pozytywnie. Fotki cudowne, juz pisalam zreszta tam ale powtorze sie jawnie i publicznie ;-)
Mamusiu - mowisz zes se zamrazalki zazyczyla? polecam bo tez mam i bardzo to pozyteczne ustrojstwo_Ostrzegam ze sie emocjonalnie przywiazesz :-)
Majeczka fajnie takie optymistyczne posty czytac, super ze cieszy Cie macierzynstwo...w koncu! bez bolacych brzuszkow, bezsensownych placzow i nieustajacego zmecznia ;-)
agapa - pisz jak masz czas, nikt Cie tu nie bedzie scigal za niewykonany grafik :-D Wiadomo ze macierzynstwo, praca, dom wiaze sie obowiazkami, kazda z nas ma przerwy w pisaniu. Czasem nawet kilkumiesieczne :eek:
patik, jak tam pogoda dzisiaj? no i jak wizyta u okulisty Zosi?

Bedi rodzisz juz? ;-) zaraz mi tu wiesci pisac prosze, zebysmy na bierzaco byly.
No i ide se...do ogrodu, dalej sie urlopowac, piwko tylko wezme w lapska :nerd:

Buziaki dla Wszystkich.....
 
Witajcie dziewczynki.
My wczoraj w końcu pojechaliśmy na basen. Dzieci zadowolone. Baaa nawet Mikołaj mało płakał. Fajnie było. M. mial w końcu trochę wolnego i Mikołaj zdrowy więc była okazja.
W piątek odebrałam dokumentację z ośrodka zdrowia i jutro jadę złożyć papiery do PCPR-u. Ciekawe czy nam przyznają to orzeczenie. Jak nie to będę się starać na jesieni, bo wtedy Miki będzie bardziej chorowity, a teraz przed latem wychodzi chłopak na prostą. Muszę go jeszcze po niedzieli zaszczepić i umówić na podcięcie tego wędzidełka bo odkładamy już od września.

Dobrze, życzę wam udanej niedzieli :-)
 
reklama
Do góry