reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Ja też witam. I również jestem sprawgniona słońca. Zaprowadziłam młode do przedszkola, wróciłam przytuliłam się do męża i tak zasnęłam że dopiero wstałam. A jeszcze chętnie bym pospała ;-)
 
reklama
Bry

No to juz dzisiaj jest po słoneczku, ale przynajmniej nie pada, a to juz coś.

Pozdrawiam gorąco - wbrew pogodzie!!!!
 
Cześć.
Ja już mam obiad prawie gotowy:-) Dokończę, nakarmię i wio na spacer.


Weroniczka &&&&&&&&&&&&&&&& za Stasia wizyte
Agapa nie miałam okazji to zrobię to teraz - witaj na wątku. Chyba dołączyłaś jak mnie nie było...
Witaj, witaj. Dołączyłam dosłownie kilka dni temu.

witajcie
agapa - no ja juz się boję jak Kuba zacznie wchodzić w każdy kąt, mój tez taki rodzyneczek, mamuni synuś kochany,
Oj, jaką ty masz już dorosłą córę:-)
Miki jest jedyny w swoim rodzaju. Ja już się poddałam i zamierzam przeczekać to jego łobuzerstwo
 
pawimi - u nas też były takie widoki, także dziękuję
katrina - cudnie, ja chcę wiosnę!!!


Jestem po wizycie spokojniejsza bo torby na gwałt pakować nie muszę :-D;-). Dziś bez usg ale bada się na 36 tydzień :szok::szok::szok:. Wszystko ok :-)
 
a my wczoraj wieczorem urzadzilismy sobie sasiedzkie odsniezanie podjazdow z rozgrzewajacymi drinkami w rekach:-p normalnie mini libacja sie zrobila, panowie tak sie rozochocili ze zapomnieli ze to srodek tygodnia i normalny dzien pracy haha, ciezko ich bylo do domow posciagac. Sama sobie podrinkowalam takich roznych kolorowych slodziakow a dzis rano mnie zoladek bolal jak starego alkoholanta :szok:
U mnie niestety dalej sypie, juz nie tak szalenczo jak wczoraj ale caly poranek dosc gruby snieg spada z nieba. Ma niby do wieczora tak sypac.Dzieciaki byly zaskoczone ze szkola otwarta w dodatku elegancko na czas...no ale przez noc odsniezyli wszystkie glowne drogi i normalnie sie rano jechalo, nawet bez korka, pod szkola dopiero korek byl bo rodzice jacys wszyscy dzis spoznieni. No nic...musze isc sie zbierac do pracy, rano ich tylko odstawilam do szkoly i postanowilam ze wracam do domu sie przebrac i przyszykowac i do biura podjade na pozniejsza godzine. Milego wieczora Wam zycze.
 
jestem :-)
towarzystwo w lozkach tylko marysia nie spi bo wyspala sie od 17 do 21...
mam ja na rekach wiec nie popisze

rozmawialam dzis na spokojnie z m, wiele sobie wyjasnilismy tak naspokojnie. mam nadzieje ze bedzie ok

sorry za posta ale mam mala na rekach bo sie cycuje i pisze lewa reka

pozdrawiam
 
przywitam się poki chwilke mam bo pozniej to niestety - dopchać się do lapa zeby coś w spokoju napisać--- zapomnij:-D

po pierwsze - weroniczka - ciesze się bardzo ze sprawy dobrze się toczą- swietnie ze zadziałaś- w porę dostrzegłas - wszysko sie dobrze ułoży a stasiu odzyska poczucie własnej wartości - przykro mi ze test nie wyszedł - bo wiem ze w głębi serduszka pewnie liczyłaś - ale wszystko jeszcze możliwe;-)

mamusia - jak tam domiś dzisiaj?---wiesz ---martwię się jak tak piszesz o tych stanach podgorączkowych:-( z czego to cholerstwo się bierze-- jakby co weż mu krew zbadaj! plisss------------dzieki za pamięć kochana az na serduchu dobrze się robi - cmook - pozdrawiam i zdrówka! a powiedz mi bo tak jeszcze doczytałam - jesteś pewna ze do 1 klasy dajesz---nie wiem - konsultowałaś gdzieś w poradni?--ja ise zastanawiam i wciąż nie wiem---w naszej szkole tylko do 1 klasy przyjmują rocznik '07 więc ino przedszkole - wiec jezeli nie przyjmą do przedszko do niestety zostanie szkoła---ale do czego zmierzam ---z tego co rozmawiam ---dzieci 6 letnie emocjonalnie nie dają rady w szkole---ze jednak za wcześnie ---rodzice stwierdzają po czasie:sorry2:--- no trudny wybór dla mnie będzie....

agapa - witaj - mam nadzieje ze dobrze się tu czujesz;-)
zuzinka - ciesze się z m porozmawiałąs - bo harmonia jednak ważna - po co jakieś niedomówienia---choć wiem ze praca często bywa tego powodem - trzymam &&&

katrinka - pięnie tam u was:tak:
majeczka - to jeszcze nie całe 2 miesiące tylko zostały - oby w jak najlepszym samopoczuciu!
bedi - córeczka tam wyczytałam ze będzie - imie pewnie wkrótce isę znajdzie---- a m - przykre - ale jak małasię urodzi wszystko się ułoży:tak:
wisienka - jak humor dzisiaj?-wiosna idzie więc zaraz nowa energia przybędzie:tak:
pawimi - no zazdroszcze:-p mimo zaśnieżenia fajne klimaty u was - a pomysł na impreze swietny!;-)
joasia????????

pozdrawiam dziewczynki
 
Hej!

Wpadam na chwilę. Zameldować się, ze żyję, ale jestem chora, więc trzymajcie kciuki za moje zdrowie. Wirusy mnie dopadły gardłowe.
Dobrego czasu wszystkim życzę....
 
hejka babeczki..
nadaję z pracy póki net book nie padnie bo nie wzięłam baterii


Hana
Domi już bez gorączki i teraz Mu kaszel przyszedł ..
dałam od wczoraj antybiotyk Zinnat...podam do ndz.
dziś też gorączki brak..zawiozłam Go do T.do pracy .
jutro T.bierze opieke i bedzie w domu z Nim...bo z dzieckiem w pracy to nie robota :dry:

a co do szkoły to tak:tak:jestem pewna,żeby Domisia dać..On jest z 30lipca 2007 czyli będzie miał skończone 6 lat jak pójdzie ..Zuzę też dałam jako 6cio latkę i jest si ..
poza tym dziewczyny tu wiedzą do jakiej szkoły ja dalam ;-)

dopiszę za chwilę za przyszedł pan na manicure :-p
 
reklama
Witam. Ja dziś fatalne samopoczucie , znów mdłości i mega osłabienie. Na dodatek Mila w domu bo raz, że troche zaspałyśmy, dwa nie miałam siły ją prowadzić a trzy w przedszkolu dzis sanepid więc nerwowa atmosfera i bieganina pań zamiast zabawy to niech dziecko nie chłonie. Oczywiście co chwilkę che na ręce albo żeby się z nią bawić a ja wisze na kibelku. Żołądek mnie z tego szarpania już boli.
hana u nas wiosny ni huhu, słonca też, szaro, buro i paskudnie
Joaś zdrówka
mama a więc w koncu anybiotyk poszedł. Mam nadzieję, ze będzie trafiony i zadziała raz dwa
miłego dnia
 
Do góry