reklama
i jeszcze jedno mi sie nasunelo....jesli ktos ma zanizone poczucie wartosci z okazji faktu ze mieszka w takim a nie innym kraju to niestety nie moj problem. Widze ze wybitnie kogos drazni miejsce w ktorym ja mieszkam z zupelnie nieznanego mi powodu, kazdy moze spakowac swoj dobytek i probowac szczescia gdzies indziej...nie rozumiem w czym problem???
nie, doskonale pamietam jak i rowniez administracja tego forum i uczestniczki pozostalych tematow tego forum gdzie probowalas sie udzielac.ha ha chyba zapomniałas co kryje się pod słowem trol w jezyku polskim...
Nieprzyjemnie się zrobiło, w związku z tym, że ja również nie mam jeszcze trójki dzieci, a na forum jestem dopiero od pół roku, to znikam, żeby nie zaśmiecać wątku i zgadzam się z dziewczynami, które pisały o tym, że niepotrzebne są Wasze miłe powitania skoro nie są one szczere.
Mimo wszystko dziękuję za wspólnie spędzony czas, zwłaszcza tym Mamusiom, które rzeczywiście czytały moje bzdury.
Lenka spokojnej końcówki ciąży i łatwego porodu.
Patik, Madlen, zdrówka dla dzieciaczków.
Weroniczka sukcesów w interesie i skończenia kuchni.
Majqa spokojnego porodu i oby obyło się bez cesarki.
Bedi oby sprawy z eM zeszły na dobrą drogę, lekkiego porodu.
Mama sukcesów w sferze biznesowej, oby klientki waliły drzwiami i oknami.
Stefaa jak uda się założyć nowy wątek , to daj znać.
Zuz-inka zdrówka dla Ani.
Joaś zaczęłam czytać ten wątek, po przejrzeniu kilku stron Twojego bloga, dzielna z Ciebie babka i oby tak dalej.
Wisienka, mam nadzieje, że dolegliwości ciążowe ustępują, trzymaj się i lekkiego porodu.
Annaoj spokojnego powrotu do domu, oby już bez przykrych niespodzianek.
Poziomki życzę chłopczyka:-)
Spokojnego i przejrzystego wątku, dla wszystkich, które zostają.
Mimo wszystko dziękuję za wspólnie spędzony czas, zwłaszcza tym Mamusiom, które rzeczywiście czytały moje bzdury.
Lenka spokojnej końcówki ciąży i łatwego porodu.
Patik, Madlen, zdrówka dla dzieciaczków.
Weroniczka sukcesów w interesie i skończenia kuchni.
Majqa spokojnego porodu i oby obyło się bez cesarki.
Bedi oby sprawy z eM zeszły na dobrą drogę, lekkiego porodu.
Mama sukcesów w sferze biznesowej, oby klientki waliły drzwiami i oknami.
Stefaa jak uda się założyć nowy wątek , to daj znać.
Zuz-inka zdrówka dla Ani.
Joaś zaczęłam czytać ten wątek, po przejrzeniu kilku stron Twojego bloga, dzielna z Ciebie babka i oby tak dalej.
Wisienka, mam nadzieje, że dolegliwości ciążowe ustępują, trzymaj się i lekkiego porodu.
Annaoj spokojnego powrotu do domu, oby już bez przykrych niespodzianek.
Poziomki życzę chłopczyka:-)
Spokojnego i przejrzystego wątku, dla wszystkich, które zostają.
Natka nikt Ciebie nigdzie nie wyganial wiec nie rozumiem po co taki pozegnalny post. Oczywiscie jesli pragniesz gdzies indziej pisac to absolutnie to akceptuje, zreszta nie mam wplywu na to gdzie ktos lepiej sie czuje, wiem jedno ze dopoki tu pisze na tym forum to bede "dbac" o dobre samopoczucie swoich dziewczyn i w miare mozliwosci chronic je przed trolami i innymi tego typu przypadkami a bywaly juz tu niestety i takie Nie dziw sie dziewczynom ze reaguja w rozny sposob. Kiedy po kilku dniach nieobecnosci weszlam na ten watek myslalam ze BB plata jakiegos technicznego psikusa i niechcacy przekierowywuje mnie w calkiem inne miejsce. Nie znalam jednej osoby w tym splocie chaotycznych postow o wszystkim i o niczym. To forum ma pewien schemat, ludzie raczej sie ze soba znaja i przywiazuja a nowe twarze nie pojawiaja sie w zmasowanych atakach hurtowo. Wybaczcie ale zeby komus zaufac i zaprosic otwarcie do swojego grona bez zahamowan potrzeba czasu. To nie jest forum z Gazety.pl gdzie byle kto moze napisac glupote i ma to gdzies. Tu dziewczyny sie poznaja, zaprzyjazniaja, niektore nawet przenosza znajomosc na realny grunt nie tylko wirtualny. Natka jeszcze raz do Ciebie - nie mam nic przeciwko Tobie, wrecz przeciwnie czekam na wiesci o rozwiazaniu i o tym jak maluszek juz bedzie po tej stronie brzuszka.Kocyk jest jak najbardziej aktualny - zreszta to patent naszej mamusi i nie sztuka podkradac czyjes prywatne powiedzonka a moze lepiej zabrzmiec orginalnoscia co? Kocyk gdzie sie mozna rozgoscic i dac sie nam poznac a nie wpadac nie wiadomo skad opowiadajac o czubku wlasnego nosa i nie interesujac sie czy kogos to w ogole ciekawi czy nie. Nawet w wirtualnym swiecie obowiazuja jakies zasady kultury ale widac nie dla wszystkich to jest oczywiste. Jeszcze raz milego weekendu zycze i znikam...nie bedzie nas w domku a mamy dlugi weekend.
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Przeczytałam i napiszę tylko, że czuję ogromny niesmak
Ja czytałam Wasz wątek od bardzo długiego czasu, z uwagą, nie będę przytaczać faktów, żeby coś udowadniać (bo jak widzę pewnie zarzucono by mi, że mam mnóstwo czasu i teraz przejrzałam wątek). Wydawało mi się, że jak już ziszczę plan o trzecim dziecku będę tutaj mile przyjęta, ale widzę, że to tylko pozory.
Co do wyjątkowości Waszych postów, to wróćcie proszę do początku i poczytajcie. Też nie było tak zgranie i fantastycznie.
Joaś oglądałam Cie jak byłaś w wiadomościach i mówiłaś o wielodzietności i niestety również wtedy dałam się zwieść pozorom sympatii.
Pawimi skoro nie chcecie tutaj nowych osób to nie rozumiem kompletnie dlaczego usuwasz wątki zakładane przez Stefea
Nie będę się więcej rozpisywać, bo przecież postów nowych osób i tak nie czytacie ( z małymi wyjątkami ).
Majqa życzę Ci spokojnej końcówki ciąży.
Ja czytałam Wasz wątek od bardzo długiego czasu, z uwagą, nie będę przytaczać faktów, żeby coś udowadniać (bo jak widzę pewnie zarzucono by mi, że mam mnóstwo czasu i teraz przejrzałam wątek). Wydawało mi się, że jak już ziszczę plan o trzecim dziecku będę tutaj mile przyjęta, ale widzę, że to tylko pozory.
Co do wyjątkowości Waszych postów, to wróćcie proszę do początku i poczytajcie. Też nie było tak zgranie i fantastycznie.
Joaś oglądałam Cie jak byłaś w wiadomościach i mówiłaś o wielodzietności i niestety również wtedy dałam się zwieść pozorom sympatii.
Pawimi skoro nie chcecie tutaj nowych osób to nie rozumiem kompletnie dlaczego usuwasz wątki zakładane przez Stefea
Nie będę się więcej rozpisywać, bo przecież postów nowych osób i tak nie czytacie ( z małymi wyjątkami ).
Majqa życzę Ci spokojnej końcówki ciąży.
majqa1
mama 2+2 :-)
Zawrzało ....
Lenka, Natka - Wy to już jak stara ekipa
Steffa- nie pisz, że joaś ma złą organizację bo to nieprawda. Jasne każdy wypracowuje swoją ale każde kolejne dziecko ją rozwali i trzeba pracę zacząć od nowa. Ja mam tylko trójkę i wypracowaną organizację i wieczny brak czasu. Teraz dzieci są zdrowe to jest super. I wiem, że jak Mały przyjdzie na świat wszystko się wywróci na jakiś czas. Piątka dzieci = kupa roboty. I na pewno joaś ma swoją organizację bo czytając jej posty to "widać".
A co do mamy - przechodziłyśmy z nią walkę o kolejnego bobasa i wiemy ile łez, wysiłku i zdrowia ją to kosztowało. Dlatego dla nas jest sercem mamą wielodzietną. Wiele razy odchodziła z wątku ale po naszych wołaniach wracała.
Pawimi - to mądra głowa i pilnuje porządku. Naraziła się ... Cóż tak jest nie każdy musi lubić każdego.
Szczerzę tu napiszę - jest mnóstwo czytających to forum a nie udzielających się. Dziwne, że jedna z pań teraz atakuje ... Nic i takie osoby są...
Lenka, Natka - Wy to już jak stara ekipa
Steffa- nie pisz, że joaś ma złą organizację bo to nieprawda. Jasne każdy wypracowuje swoją ale każde kolejne dziecko ją rozwali i trzeba pracę zacząć od nowa. Ja mam tylko trójkę i wypracowaną organizację i wieczny brak czasu. Teraz dzieci są zdrowe to jest super. I wiem, że jak Mały przyjdzie na świat wszystko się wywróci na jakiś czas. Piątka dzieci = kupa roboty. I na pewno joaś ma swoją organizację bo czytając jej posty to "widać".
A co do mamy - przechodziłyśmy z nią walkę o kolejnego bobasa i wiemy ile łez, wysiłku i zdrowia ją to kosztowało. Dlatego dla nas jest sercem mamą wielodzietną. Wiele razy odchodziła z wątku ale po naszych wołaniach wracała.
Pawimi - to mądra głowa i pilnuje porządku. Naraziła się ... Cóż tak jest nie każdy musi lubić każdego.
Szczerzę tu napiszę - jest mnóstwo czytających to forum a nie udzielających się. Dziwne, że jedna z pań teraz atakuje ... Nic i takie osoby są...
Ostatnia edycja:
jasna dupa uuuulllllllllllaaaaaa
Pawimi dziękuje za zyczenia dla Angelinki:-) wczorajsza imprezka bardzo się udała szczególnie dzieci były zadowolone z pieczenia ciasteczek kruchych które zabrały potem dla rodziców
pisze jednum palcem bo trzymam Bruna wiec krótko: Pawimi zazdroszcze Ci polotu w pisaniu, wszystko to tak dokładnie ujęłaś, dziękuje ze zrobiłaś to w naszym imieniu:-)
Mama05 juz przyjmujesz klientki???? muszę wybrac jakąś sobote w marcu i przyjade na wizyte:-) tylko czy kasy mi starczy hihihi
Maqja jak to juz tylko 9tyg Ci zostało??
Lenka i Natkaa zdecydowanie Wy jak nasze stare hihi
czy możliwe jest ze zwierzęta tez mogą mieć schizofremie?
Pawimi dziękuje za zyczenia dla Angelinki:-) wczorajsza imprezka bardzo się udała szczególnie dzieci były zadowolone z pieczenia ciasteczek kruchych które zabrały potem dla rodziców
pisze jednum palcem bo trzymam Bruna wiec krótko: Pawimi zazdroszcze Ci polotu w pisaniu, wszystko to tak dokładnie ujęłaś, dziękuje ze zrobiłaś to w naszym imieniu:-)
Mama05 juz przyjmujesz klientki???? muszę wybrac jakąś sobote w marcu i przyjade na wizyte:-) tylko czy kasy mi starczy hihihi
Maqja jak to juz tylko 9tyg Ci zostało??
Lenka i Natkaa zdecydowanie Wy jak nasze stare hihi
czy możliwe jest ze zwierzęta tez mogą mieć schizofremie?
reklama
witam niedzielnie już prawie poweekendowo ze też to tak szybko czas leci
ja jeszcze może tak od siebie ----bo wiedze ze gorąco tu było---------ale może zeby zobrazować jak to się mogło tutaj czuć------- jeżeli przynależymy do jakiejs grupy czujemy się jak w domu-- gdzie zawsze ktoś na nas czeka - kto nas zna --- i tak było tutaj---ostatnimi czasy troche się zmieniło - bo dom przyjął nowych gości nawet rzekłabym duzo nowych gości--- i goście zaczęli żyć własnym życiem do tego stopnia ze jak domownik zaglądał to się czuł obco--- na tyle obco ze głupio było się odzywać.....ja też nie jestem tu od zawsze------- tez byłam nowa - czasami dalej tak się czuje------mam tylko dwójeczke dzieciaczków z tęsknotą na trzecie --- z marzeniem które może jeszcze zrealizuje--------i nikt mnie stąd nie wywalał-zawsze było przyjaznie i nie jest to złudne- a joasia jest dla mnie wzorem więc proszę mi tu żadnych przytyków nie czynić;-) mamusia która zawsze dla wszystkich ma dobre słowo a koc długi i szeroki - od pawimi też wara - bo taka rola szefów;-)
zuzia - najwazniejsze ze już po - a powiedz jak teraz rekonwalescencja wygląda---jak wyglądał sam zabieg--- bardzo cierpi anulka?........... tak sie pytam- bo ja we wtorek miałam zwykłe oblaserowanie siatkówki i kurka boli mnie to oko i głowa od tego - jestem na proszkach---a za niedługo robie korekcje bom ślepa prawie na -6 i zaczynam się bać------wiem ze to pewnie nic w stosunku co miała Twoja córcia-----ale ja z tych co mdleje przy zasrzyku
pozdrawiam
natka - lenka - również
aniu - na pewno nie były to pozory
miłej niedzieli
ja jeszcze może tak od siebie ----bo wiedze ze gorąco tu było---------ale może zeby zobrazować jak to się mogło tutaj czuć------- jeżeli przynależymy do jakiejs grupy czujemy się jak w domu-- gdzie zawsze ktoś na nas czeka - kto nas zna --- i tak było tutaj---ostatnimi czasy troche się zmieniło - bo dom przyjął nowych gości nawet rzekłabym duzo nowych gości--- i goście zaczęli żyć własnym życiem do tego stopnia ze jak domownik zaglądał to się czuł obco--- na tyle obco ze głupio było się odzywać.....ja też nie jestem tu od zawsze------- tez byłam nowa - czasami dalej tak się czuje------mam tylko dwójeczke dzieciaczków z tęsknotą na trzecie --- z marzeniem które może jeszcze zrealizuje--------i nikt mnie stąd nie wywalał-zawsze było przyjaznie i nie jest to złudne- a joasia jest dla mnie wzorem więc proszę mi tu żadnych przytyków nie czynić;-) mamusia która zawsze dla wszystkich ma dobre słowo a koc długi i szeroki - od pawimi też wara - bo taka rola szefów;-)
zuzia - najwazniejsze ze już po - a powiedz jak teraz rekonwalescencja wygląda---jak wyglądał sam zabieg--- bardzo cierpi anulka?........... tak sie pytam- bo ja we wtorek miałam zwykłe oblaserowanie siatkówki i kurka boli mnie to oko i głowa od tego - jestem na proszkach---a za niedługo robie korekcje bom ślepa prawie na -6 i zaczynam się bać------wiem ze to pewnie nic w stosunku co miała Twoja córcia-----ale ja z tych co mdleje przy zasrzyku
pozdrawiam
natka - lenka - również
aniu - na pewno nie były to pozory
miłej niedzieli
Podobne tematy
Podziel się: