reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Tak mocno trzymamy kciuki i tyle pozytywnych fluidków ci ślemy że wystarczy samo patrzenie na męża i zafasolkujesz:tak::tak::tak::tak::tak:

Zawsze trzeba walczyć....tym bardziej że jest o co...kochamy się przecież :tak::tak::tak:
ADUSIA-dziekuje Slonko i za Twoje kciuki:tak:;-)bardzo sa potrzebne:-)i dobrze,ze masz takie nastawienie do "walki" o swoje szczescie i najbliższych-my z T.tez walczymy kazdego dnia ,zeby miedzy nami i w naszej rodzince bylo wszystko si:tak:
hejka dziewuchy
Mamo Jestem z Tobą myślami, takie oparcie w teściach często okazuje się zbawienne,oby to ulżyło Twojemu w cierpieniu. A jaki dokładnie lek bierzesz? Mam znajomą która bezskutecznie walczy o drugie dziecko.......Trzymam kciuki i dawaj znaćco i jak
BEDISMALL- dzieki za wsparcie... ja biore Clostilbegyt-to lek na owulacje bo ja mam z tym problem-biore od 5 do 9 dnia cyklu i zobaczymy czy sie uda:eek:Dominik jest wlasnie po tym leku:tak:

pozdrawiam wszystkie babeczki moje:laugh2::laugh2:

ZUZKUS- jeszcze 6 dni;-);-):-)...
 
reklama
Mama05 nie ma sprawy...rozumiem cię jak nikt inny,te nerwy,bezsilność,frustrację,niepewność i co dla mnie bylo najgorsze czekanie....ciągnące się w nieskończoność...ale dwie kreski i wszystko idzie w niepamięć:tak::tak::tak::tak::tak:.Więc nie dziękuj teraz....podziękujesz jak zafasolkujesz,a teraz łap fluidki pełnymi garściami i pączkuj nam tu!!!!!!
 
hej momo w wszystkim innym :-) jestem, jestem, tylko ciągle jak mały śpi (obok) i niebardzo moge poklikać. Fabian dziś skończył antybiotyk, Oliwka jest w trakcie- znacie przypadek anginy (paciiorkowcowej) bez bólu gardła? czy to wogóle możliwe? :eek:

bez mamy wreszcie sie troszke przyzwyczaiłam i lepiej funkcjonuje :tak:dziś wreszcie byłam na działeczce, bo ciut zarosła przez te choroby moich pociech :sorry:

adusia współczuje choróbska

pawimiczekamy na ciebie :-)

zuskus hop, hop....
 
ADUSIA-Bardzo to mile ,ze tak mi kibicujesz:tak::-):-)nalapalam fluidków ile sie dalo;-)przed chwilą rozmawialam z mężem-bo oczywiście mecz sie zacząl,dzieci juz spia i tak patrze na Niego i mowie-co ,znowu mecz...jak dlugo te mecze beda lecialy??a Tom ,ze do 12 lipca:szok::szok:no to-mówie-dziecka nie zrobimy w tym cyklu:crazy:a Tom...będzie śluz plodny to nie będzie nic ważniejszego:rofl2::rofl2::rofl2:wariat:-D:-D:-D

ANNA.S- bardzo sie ciesze,ze sie troche ogarnelas i dajesz rade bez mamy:tak::-)dzielna jestes:tak:a o takiej anginie nie slyszalam...ale u mnie nikt anginy nie mial wiec ja nie w temacie:sorry:

ściskam Was i Wasze maluszki:-D
 
[FONT=&quot]
k045.gif
[/FONT]
 
[FONT=&quot]
043.gif


SLONECZNEJ NIEDZIELI WAM ZYCZE-U MNIE SLONKO AZ MILO-POPOLUDNIU JEDZIEMY NA CHWILE DO IKEA,POTEM NA GROB PRZYJACIELA(WCZORAJ MINELO 7 LAT OD JEGO SMIERCI-MIAL BYC MOIM SWIADKIEM NA ŚLUBIE A ZGINAL W TRAGICZNYM WYPADKU NA 1,5 M-CA PRZED ŚLUBEM.......) A POTEM DO ZNAJOMYCH BO W CZWARTEK JADĄ NAD MORZE I MAGDA CHCE WOSKOWANIA NOG I BIKINI
DUZO SLONKA [/FONT] [FONT=&quot]
f025.gif
[/FONT]
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja:-)
Zupełnie przypadkowo trafiłam na ten wątek, żałuję, że tak późno, ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale.
Może zacznę od tego, że się przedstawię: mam na imię Anka, mam 33 lata i jestem mamą trzech fantastycznych chłopców: Kaj ma 7 lat, Sasha 1,9 m-cy, Ignaś 5 m-cy.
Mieszkam w Irlandii od pięciu lat, chwilowo jestem nieczynna zawodowo, ale mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni.
Mamą zostałam dość późno i dość długo chcieliśmy z mężem mieć jedno dziecko, później, kiedy zdecydowaliśmy się na drugie okazało się, że nie tak łatwo zrobić jak powiedzieć, a Iggy był prawdziwą niespodzianką gdyż został poczęty jak Sasha miał pół roku:-)
Przez chwilę byłam totalnie przerażona i zagubiona, mniej więcej to samo widziałam w oczach mojego męża i wtedy pomyślałam o kobietach, które pragną bardzo mieć dziecko, a nie mogą i o tym, że ta nasza niespodzianka, to największy prezent od losu!
Teraz mam mega armageddon w domu, chłopcy złapali rotawirusa, więc od środy piorę, sprzątam, przebieram, przemycam probiotyki, nie śpię, głaszczę po głowach i kołyszę.
Jest wiele rzeczy, których się uczę i pewnie jeszcze wielu nie wiem, mam nadzieję, że podzielicie się ze mną swoimi doświadczeniami:-)

Maureen - czytam wątek od początku i widzę, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Ja tu w Irlandii też nie mam nikogo do pomocy. Jesteśmy z mężem zdani tylko na siebie, twoje trzecie dziecko też było niespodzianką, a środkowa księżniczka jest zaborcza jak mój Sashimi. Jak karmię Ignasia, to Sash zawsze chce pić, jeść, włazi na łóżko i przetacza się po Ignacku jak czołg, ale przynajmniej nie robi już scen.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej Babolki Wy moje :-D

U nas dzisiaj pochmurnie i deszczowo, nastrój w kratkę, ale tak jak Wam napisałam - walczę, walczę i się nie poddaję, myślę że powoli wychodzę na prostą :tak:;-) Chociaż zdarzają się jeszcze złe dni, ale to nic, "przeczekać, przeczekać trzeba mi" ..

Mama05,

ja trzymam kciuki za Waszą fasolkę cały czas, wirtualnie, ale i w myślach i sercu, na pewno się uda :tak::tak::tak:
Miłego pobytu u znajomych :-)

adusia3,

życzę zażegnania wszystkich małżeńskich burz, niech już będzie tylko słońce i tęcza ;-)

bedismall,

oj nie dziwię się wcale, że dostało się Twojemu M., czasem te chłopy w ogóle nie myślą :no:

Zuskus,

gdzie jesteś ??
A tu tylko 5 dni, 5 dni..:-D

AnnaS,

a Tobie kochana życzę siły na ogarnięcie wszystkiego, ale też i odpoczynku :tak:

anaklim,

witam Cię cieplutko na naszym wątku, rozgość się i pisz kiedy tylko możesz :tak:
Tak, ja też widzę podobieństwa po tym, co napisałaś - obie na emigracji na Wyspach,bez rodzin czy innego wsparcia, wiek dzieciaczków w miarę porównywalny, a i nasz też - ja mam 32 lata ;-)
Ty masz 3 budrysków, a ja 3 panienki :-D
Moja Amelka już trochę pozytywniej reaguje na dzidziusia, ale do ideału to jeszcze daaleka droga ;-) Wciąż nie lubi, kiedy karmię Marcelinkę..
Życzę synkom zdrówka :tak:


Uciekam do kuchni, muszę dokończyć sernik cytrynowy, który upiekłam dla naszego landlorda w podziękowaniu za pomoc ( przewiózł nam szafę swoim vanem i nie chciał za to pieniędzy )- zrobiłam więc ciasto, chyba będzie ok, co ?

Buziaki Lejdis i miłej niedzieli :tak:
 
reklama
anaklim,

nie bardzo, po prostu tak mi się przypomniało :-D Ale mój M. jest :tak:
Z polskiego rocka - moim number one jest Ira ;-)


Właściwie to dobry temat poddałaś - jakiej właściwie słuchacie muzyki moje Mamusie ??
 
Do góry