Weroniczka
Klub grudniówek'07
Stolarz dzwonił i obiecał być w czwartek w południe. Możemy obstawiać czy się pojawi czy też znów będzie miał dziwny wypadek
Był u nas ksiądz po kolędzie. Siedział 45 min Fajnie Jest takim życiowym księdzem. A jak chciałam mu dać kopertę to się odwrócił i powiedział wszystkiego dobrego i zwiał Nie chciał jej przyjąć Fajnie że Staś ma takiego księdza przygotowującego go do komunii. Mówi że bez sensu jest od dziecka w drugiej klasie wymagać znajomości wleu regółek bo i tak nie zrozumieją a tylko się zniechęcą Jak to powiedział: jeszcze będą mieć czas na poznanie tych wszystkich formułek Patrzy na pierwszą komunię i kościół oczami ośmiolatka Oby takich księży było więcej
Był u nas ksiądz po kolędzie. Siedział 45 min Fajnie Jest takim życiowym księdzem. A jak chciałam mu dać kopertę to się odwrócił i powiedział wszystkiego dobrego i zwiał Nie chciał jej przyjąć Fajnie że Staś ma takiego księdza przygotowującego go do komunii. Mówi że bez sensu jest od dziecka w drugiej klasie wymagać znajomości wleu regółek bo i tak nie zrozumieją a tylko się zniechęcą Jak to powiedział: jeszcze będą mieć czas na poznanie tych wszystkich formułek Patrzy na pierwszą komunię i kościół oczami ośmiolatka Oby takich księży było więcej