Hej wtorkowo!
Dzięki dziewczyny za wszystkie komplementy
ale to tylko był efekt nałożenia kilograma szpachli a la make -up...Nigdy wcześniej sie tak beznadziejnie nie czułam. Na Sylwestra była u nas koleżanka anorektyczka - ma 34 lata czyli o całe 6 więcej ode mnie i przy niej czułam się naprawdę jak brzydkie kaczątko. Mój mąż wspaniały oczywiście dokłada oliwy do ognia że przestaję mieć nawet ochotę go oglądać. Wiecie o czym mówię
Sempe - jejciu, przyplątało się mamie paskudztwo, daj znać jak najszybciej jak się czuje i jak poszło. A z butlą to chyba azile ma rację...Ja
karmiłam Dominika 18 miesięcy więc wiem czym to pachnie
Też kochał cyca bardzo i w nocy dawał czadu jak mało który. A w dzień jak szłam do sklepu to karmiłam go przed wyjściem i jak tylko doszłam na miejsce jak również po zakupach i jeszcze raz jak dotarłam do domu. Jak gdzies jechałam to w autobusie też jadł...Niestety
Mamus - a sio deprecho!! Urzędasy w pl żyć ludziom nie dają, zwłaszcza jak masz własny biznes - zamiast wspierać małe firmy i podkręcać gospodarkę...
Azile - Martusia to gryzon teraz, co? hehe. I zdrówka dla was!!
Weroniczka, pozwij gościa i się nie przejmuj - niestety wy teżnie macie lekko, ty sobie dorabiasz ale kredyty zżerają więc niestety...i skąd ty bierzesz tyle energii do pracy? Daj trochę...
Natkaa - u ciebie już mniej jak więcej. Wstyd się przyznać ale ja nigdy nie zrobiłam glukozy na czczo więc wynik pewnie zafałszowany był. Z chlopakami jadlam cala dobe co 2h wiec nie wiem kiedy mialam sobie zrobic przerwe nocna?
Moj organizm jak jestem glodna reaguje od razu migrena, zawrotami glowy itd
majqa ja też nie mam imienia i się nie zanosi. Mąż chce Maję ale Angole bedą pewnie czytać to Madża i klops. Ja nie mam kompletnie pomysłów. Najgorsze jest to żę oboje bardzo źle reagujemy na ciążę tym razem. Ja nawet nie rozwijam tematu ze znajomymi choć dziś rano maluszek porządnie mnie kopał. Z jednej strony radość że jest ok a z drugiej depresja na maxa. Koledzy m już przyjmują zakłady że 5 też sobie machniemy. Nie wiem czy to z ich frustracji wynika? Jeden nie może spłodzić dziecka od 7 lata drugi to duży dzieciak z 7 letnim synem i basta. Masz rację
Joaś że ludzie teraz są bardzo wygodniccy. Dobrze mi było z teśćiową która mnie wspierała jako jedyna;-)
Joaś a te hormony mówisz na dziewczynkę? Bardzo bym chciała
Myślę że stopiła by mojemu m serce ( on notabene ma chyba z kamienia)