Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

[mama05]

witam i ja ..

bez weny jakoś...

zamówiłam lakiery z USA i kurka przesyłka jest juz w Poz.ale jak T.sprawdzał info to została zatrzymana w urzędzie celnym ......dopiero wczoraj dowiedziałam sie ,że to ,że zapłaciłam za przesyłkę i towar to nie całe koszty--> że jeszcze cło ,vat i jakas opłata w urzędzie :-(
chciałam zaoszczędzić a wyjdzie na to samo co bym kupowała w Pl i jeszcze latanie po urzędach mi potrzebne :-(


także tyle u mnie ..
pozdrawiam --> wlecę z lepszym humorem to popiszę ..

 

[sempe]

ja tez się melduje:-)
jakos mi brak starej ekipy na Naszym wątku i mało z kim można pogadać;-)


Mama05 kiepska sprawa z tym towarem, nie wiedziałaś wczesniej ze będzieśz musiała te opłaty wnosić?
Lenka my tez od 14tego ferie mamy;-)


dzis Ala poszła w koncu do przedszkola, od Swiąt sobie siedziały dziewczynki w domu a w piątek Angelinka dostała zapalenie środkowego ucha, była w szpitalu i przebili jej błonke a tam masę wydzieliny i krew...dostała Bactrim na który jak była malutka była uczulona!! na razie nic jej nie jest ale ma zatwardzenie i nie wiem czy to prze ten lek..

Adas grzeczniutki i w koncu zdrowy!! 5tyg miał kaszel i katar i tak przyprowadzali mi go....

Brunowi rozszerzam diete, dostaje kaszke wieczorem z kubeczka doidy bo butelka jest beeeeeeeeeeeee nadal oraz w ciągu dnia dostaje albo deserek albo obiadek, kupuje w słoiczkach bo dla mnie to wygoda i tak muszę gotować dla 6osób.. w nocy ssie piers co 2h... masakra jakaś!

jutro operacja mamy... mam nerwy

pozdrawiam wszystkie i proszę o powrót starej brygady bo inaczej się stąd wypisze

 

[mama05]

Sempe
cześć kochana
a no nie wiedziałam,że takie jeszcze opłaty trza zrobić ...

ehhhh ..źle śpię przez to i taka wypluta jestem


zdrówka dla dziewczynek a Bruno niech nie przesadza z jedzeniem co 2 h

mi też brak starej ekipy---> wracać dziewczyny!!! co z naszą więzią ???


&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za operacje mamy!! jestem z Tobą !

 

[Jotemka]

Hello!
Mama - kiepska sprawa, bo to moze jakoś trzeba inaczej załatwiać, moze bardziej "po znajomosci", wiesz prywatna paczka itd.
Sempe, nie wypisuj się!! fajnie ze Bruno przechodzi na inne ząłrełko, słoiki rozumiem i popieram, a co, nie mozna się zahetac tak zupełnie. Szkoda Angeliki, popatrz na nią, bactrim dobry nie jest, to fakt, niech malutka wyzdrowieje, to najważniejsze. No i trzymam kciuki za Twoje nerwy i operację Twojej mamy.
U mnie stary młyn, nie ma o czym pisać. Trudno się dziś wstawało zupełnie, ciemno jakoś wyjątkowo, szaro buro i ponuro. Mi zimno i wcale mi sie to nie podoba. Mam duzo prania bo jakoś sie nazbierało. Dziś ksiadz po kolędzie będzie, wiec ogarnac kąty jakoś muszę, a miałam totalnego lenia, chciałam sobie pobimbać, jakoś tego potrzebuję, no ale nie wyszło. Zupełnie nie wyszło :-(
Przepraszam za literówki, to nie brak szacunku do Was, to niestety zasuw i szkoda mi czasu... Przepraszam jeszcze raz.....

 

[mama05]

Joaś
a no kiepska sprawa..
pewnie tak powiem ,że to w ramach prezentu spóźnionego ...jesli będą wymagać podania kwoty to podam ...ale jak będą otwierać paczkę a tam jest paragon to zapłacę pewnie tego wszystkiego koło 500zł i jeszcze się denerwuję czy na czas dostanę paczkę ...

wytchnienia Tobie kochana zyczę !!

 

[sempe]

Mama05 oni zapewne tę paczke otworzą, przypomniało mi się ze męzą siostra mieszkająca w Norwegii zamówiła sobie z apteki internetowej zakupy i tez jej paczke zatrzymali na cle!! okazało się ze gdybym np ja jej kupiła te zakupy przez neta, przepakowała potem do paczki np bez opakowań i by nie było paragonu to by nic nie zapłaciła a tak to zapłaciła jeszcze raz tyle co towar kosztował!!!
teraz juz jej siostra tak robi ze wysyła jej prywatną paczke..
trzymam kciuki by się to jakos wyjaśniło...

Joaś ostatnio mężowi opowiadałam o Waszej rodzince, podziw kazał mi Wam złożyć.... :-) my w tym roku chyba kolędy mieć nie będziemy bo rok temu mieliśmy...

pralka pipa i pipa więc tez muszę lecieć powiesić pranie, ciągle coś, to sprzątanie to gotowanie to układanie a w między czasie jedzonko dla dzieci, Adasia ululać, Angelince leki... juz czasami to pamięci mi brak...

maż mi powiedział ze chciałby ze mną romans przeżyć:-) miło tylko kiedy... ostatnio w łazience znajdujemy czas na sex można się zamknąć włączyć wodę by leciała do wanny do tego wentylator włączyć i się wypiąć:-) ech i ach....nie mogę uwierzyć ze mamy tyle dzieci!!!

 

[Natkaa]

Joaś pranie to niekończąca się opowieść, u mnie też non stop wisi, ale zawsze piorę jak jest jeden kosz, dobrze że kotłownia jest na tyle duża że mogę tam rozwiesić na dwóch suszarkach, odkąd kupiliśmy pufę do wiatrołapu musiałam sie przenieść z praniem właśnie do kotłowni.

Sempe zdrówka dla dzieci, kurczę u nas też czasem brak czasu na seks a mamy dopiero dwójeczkę, ciekawe jak to się wszystko pozmienia jak urodzi się trzeci maluch. Trzymam kciuki za operację, na pewno wszystko będzie dobrze.

Mama ale numer z tym cłem, moja znajoma zamawiała kiedyś kurtkę z Chin i podobną sytuację miała tyle, że jej i tak się opłacało.

Majqa roczny macierzyński przysługuje wszystkim którzy w dniu 1 września będą na urlopie macierzyńskim nawet jeśli będzie to ostatni dzień, także jeśli bym urodziła nawet na początku marca to się załapię, termin z OM mam na 16.03 a z USG na 28.03 no chyba że coś się wydarzy.

Piotruś poszedł dziś pierwszy dzień do przedszkola, w piątek byliśmy jeszcze u lekarza, osłuchała go i stwierdziła, że zdrowy a kasłał jakby chciał płuca wypluć, robiłam mu inhalacje przez weekend i jest nieźle. Kamilek jeszcze śpi a ja wyleguje się z nim w łóżku, jestem jakaś zamulona po tych wszystkich grudniowo - styczniowych imprezach, dobrze że już koniec, przynajmniej na chwilę. W przedszkolu zaplanowali zajęcia na pierwszy tydzień ferii, cieszę się bo Piotruś ostatnio nasiedział się w domu, a w drugim tygodniu M. będzie miał wolne.

A i w piątek w końcu przyjechali naprawić łóżko Piotrusia. Reklamację składałam na początku listopada jakoś, no ale najważniejsze że załatwione:-)

Leży u nas śniegu masa, ale jak wczoraj zrobiliśmy bałwana to się nie utrzymał i po dwóch godzinach się przewrócił.

Miłego dnia:-)

 

[katrina115]

witajcie

My juz po chrzcinach, było dokładnie tak, jak sobie zaplanowaliśmy, więc super.
Gosci jeszcze mamy do 11-tego, a potem znowu będzie pusto w domu. Z jednej strony trochę odpocznę, ale z drugiej... można odpocząć dzień czy dwa, a potem bedzie smutno. Poza tym przez te święta i teraz tak mi dziecko się rozpuściło, że tylko na rączkach, a potem co ja sama zrobię...??? Samo się nie rozpuściło - były ciocie, babcia.... każdy chce malucha na ręce - na chwilę, a dzieci szybko się uczą.

Mama - to nie fajna wiadomość na poczatek roku. Oby się szybko wyjaśniło, co z tymi opłatami i było jak najmniej do dopłacenia.

Miłego dnia!!!!!!!!!

 

[Weroniczka]

Napisałam do Was i mi wcięło posta :-(

Witajcie w nowym roku kochane :-)

Ja w przelocie miedzy wieszaniem prania, ścielnia łóżek i ogarniania domu.
U nas bez większych zmian. Za kilka dni zaczynamy ferie więc ledwo zaczęły dzieci po świętach do szkoły chodzić a juz będą mieć labę ;-) Może pojedziemy na tydzień na wieś. O ile mąż dostanie urlop
Mebli kuchennych nadal nie mam :-( a w niedzielę robię urodziny Tadeczka i Małgosi i nie mam jak ich wykonać bo miejsca w kuchni mam jak na lekarstwo :-/ Ciężko będzie ale jakoś dam radę.

mama przykre że takie ukryte koszty się znalazły w tej przesyłce :-(
Katrina to masz w domu ruch :-) Fajnie :-) Lubię taki ruch i takie miłe odwiedziny :-)
Sempe i Joaś nie dziwię sie Wam że takie zalatane jesteście. Życzę dużo energi.
natka u nas też śniegu napadało i jak narazie ładnie się trzyma :-)

 

[Jotemka]

Hej
Wpadłam na chwilkę :-)
Weroniczka, chciałabym chociaż trochę śniegu bo szaro buro i ponuro. Z meblami współczuję. Skończy się sądem?
katrina, jeszcze raz gratulacje, napisałam na
Natkaa - oj sama bym poleżała, nawet chciałam, ale przypomniałam sobie, ze ksiądz po kolędzie dzisiaj chodzić będzie. Roczny urlop macierzyński to piękna sprawa. Chcą ratować nasza beznadziejną sytuację demograficzną :-) ale i tak mentalność zrobiła się straszna w społeczeństwie: jedno dziecko bo trzeba a tak każdy jest wygodnicki. Serio, wiem co piszę.
Dobra, uciekam, tyyyyyyyyle pracy a jeszcze mi sie zechciało jakieś ciasto zrobić, zeby pachniało domowo w domciu naszym. Najlepiej drożdżami. Matko ślinka mi pociekła a ja znów w ograniczeniu kulinarnym, ale się opłaca. Ostatnio rozm. 42 był już ciasny, a teraz w większe 38 wchodzę :-)!!!