reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Witam wieczorową porą
Moje dziewczyny się zbuntowały na spanie, od 21 leżą w łóżkach, a od 5 minut dopiero jest cisza:baffled:
Wizyta ogólnie ok, Jasiek bryka, wody i łożysko prawidłowe, główka jest dość nisko stąd czuję te napieranie w kroczu. Szyjka krótka i miękka, ale zamknięta, więc nic się na gorsze nie zmieniło.Niestety w moczu białko i kwinki czerwone, na miejscu ginek zrobił usg nerek - są w porządku, więc na razie mam brać urospept i powtórzyć badanie. Za 2 tyg następna.

Natkaa dobrze że jest poprawa u Kamilka:tak: jak się udały imieniny?
mama mam nadzieję że sąsiedzi dali odpocząć od wiercenia;-)
majqa udanych zakupów:-)
 
reklama
Patik, świetnie że wizyta udana, jakoś wytrzymaj jeszcze te cztery tygodnie:-) już szykujesz wszystko powoli? Imieninki ok, nie przejadłam się, teraz czekam z chłopakami na księdza.

Dziewczyny wracajcie po świętach:-) Jakie macie plany na sylwestra? My siedzimy w domku, z siostrą i szwagrem, ich córeczką i moim tatą, może przyjedzie siostra M.

Wczoraj popołudniu przejrzałam Kamilka rzeczy i znów karton ciuchów poszedł na strych, tak mi rośnie młodszy synuś:-) teraz to praktycznie ciuchów Piotrka nie wynoszę na górę tylko od razu przekładam na Kamilka półkę:-) jeszcze z pół roku i w jednych ciuchach będą chodzili:-)

Mama chyba nie wywieżli Cię na leczenie po tym wierceniu:-)
 
heloł sobotnio ;))

Patik,Natka
skończyli wiercic po 15.00 i mam nadzieję ,że długo teraz będzie spokój:blink:
ja rozumiem ,że pewne rzeczy trzeba zrobić ...ale dzwięk jak młot pneumatyczny działa na mnie jak 3 płachty na 1 byka !!!!


Majqa
no to git ,że u Was dobrze ;)
czy imię macie już wybrane czy negocjacje trwają ??:-p


pozdrawiam ciepło ..u nas zimnica i wieje a dzieci ciągną na basen :baffled:


Natka
nie wywieźli ,ale nie wiele brakowało ;))


a babeczki mają facetów w domu to i na bb brak czasu ;)
 
witajcie

Mamusiu - jednych gości (świątecznych) pożegnaliśmy, teraz pranie pościeli, posprzątanie i od poniedziałku juz następni, bo za tydzień chrzciny. To czasu jakoś mało się zrobiło.
 
Katrina
no widzisz ...ale to dobrze ,że tyle sie w życiu dzieje...ja nie cierpię nudy :baffled:

od nas własnie niedawno wyszli znajomi z 2lenią Mają której przekułam dziś uszki ;)
dzieci sie pobawiły ..my pogadaliśmy ,popiliśmy nalewek:-D potem kolacja i milusie popołudnie..
a po obiedzie pojechaliśmy na basen także dzień udany :)



spokojnej nocy mamuśki :*
 
Mama - super, ja tez nie lubię nudy i ciesze się, że tu taka rotacja. Potem tylko będzie smutno....

Kuba bardzo szybko nabywa nowych umiejętności. Wczoraj jak go położyłam na łóżeczku Alinki, na poduszce obok siostry, to łapał za kołdrę i sie podciągał do siadu.
A dziś jak leżał na kołdrze (na podłodze) to obracał się z plecków na brzuszek (to juz potrafił) i zaraz z powrotem z brzuszka na plecki.
Jak leży na brzuszku, to podciąga nogi, podnosi pupę... tylko jeszcze ręce nie współpracują. Obawiam się, że zaraz zacznie się wchodzenie w każdy kąt.
 
Witam wszystkie mamusie, znalazłam was dzisiaj i bardzo się ucieszyłam bo na innych forach to raczej model 2+2, panuje i często czytam " ja to bym się na trzecie nie zdecydowała", a tu tak fajnie i widać że z więcej niż dwójką też można naprawdę sprawnie funkcjonować... Czytam i się cieszę że może i ja tak będę potrafiła... Pozdrawiam:-)
 
reklama
Zaczarowana witaj:-) fajnie tu u nas masz rację:-) Napisz coś więcej o sobie.

Katrina te młodsze dzieciaki to jeden zdolniejszy od drugiego, pewnie przez podpatrywanie starszego rodzeństwa:-) chociaż u mnie np. Kamilek zaczął później chodzić.

Majqa jaki tam wstyd, u nas też żadnych pomysłów na imię, może samo coś wpadnie do głowy a póki co bez koncepcji.

Mama to miałaś fantastyczny dzionek, nie ma co:-) oby tylko nie był to początek wielkiego remontu. Ja muszę w końcu zadzwonić do gościa od płytek, bo tak odkładam z dnia na dzień, a drugą łazienkę trzeba zacząć szykować.

Chłopcy pojechali z tatą po mleko a ja właśnie rozebrałam choinkę, fajna pogoda jest to chyba od razu przesadzimy ją do ogrodu.

Miłego wieczorku:-)
 
Do góry