Weroniczka
Klub grudniówek'07
Jak ja się wkurzyłam dziewczyny. Jakiś czas temu dzwoniła do mnie teklemarketerka wciskając mi maszynkę do golenia z ceną tylko za pakowanie. Ja jej tłumaczę że nie mam pieniedzy, że dwa mieszkania na utrzymaniu, trójka dzieci, pieniedzy nie starcza na jedzenie i nie wiem kiedy to sie skończy itd. a ta dalej nawija e to naprawdę okazja itd. itd. Mówi mi żebym nie patrzyła pesymistycznie na zycie bo nim przesyłka dojdzie to może już wszystko finansowo sie unormuje itd. Po pół godziny ( tak 30 min.) mojego tłumaczenia jej że nie dam rady i jej namawiania mnie ( a dzwoniła o 21 więc uwierzcie mi byłam koszmarnie zmęczona i do tego łeb mnie wtedy bolał)powiedziałam jej że jak chce niech sobie wysyła a ja przesyłki i tak nie odbiorę bo nie chcę jej więc ona powiedziała dobrze, najwyrzej pani nie odbierze. I co się okazało? Przesyłka była nie płatna przy odbiorze tylko wrzucona do skrzynki z rachunkiem w środku. tak więc nie miałam mozliwości jej nieodebrać. Przez tą przeprowadzkę nie zdążyłam zapłacic na czas i co? dostałam karę 15 zł, która muszę zapłacić bo jak nie zrobię tego to dostanę za miesiąc następna karę 15 zł itd. Zadzwoniłam do firmy z pretensjami to usłyszałam tylko" taki jest dziesiejszy świat proszę pani, my nic z tym zrobic nie możemy. Musi pani zapłacić". Normalnie ryczeć mi się chce. Sukinsyny jedne.
_________________
_________________