Joas, Zuza - przepis na buraczane ciasto wstawilam Wam na grupie jakos tak z rozpedu bo Joas dzis sie tam przypomniala i automatycznie walnelam pod jej postem tlumaczenie przepisu. Smacznego zycze tym chetnym ktore wyprobuja, jak macie jakies pytania to smialo Ja go robilam kilkakrotnie i jest pycha, tak jak pisalam kiedys moje dzieciaki nie mialy zielonego pojecia za tam jest tyle burakow. Buziaki.
reklama
u mnie tez pada.. ale dopiero od dziś, ulewa nadrabia zaległosci bo dawno nie padało. Zimowe oponki to ja mam bez nich ani rusz
DZIEWCZYNY CO MOZNA KUPIC MĘZOWI NA URODZINY MACIE JAKIES POMYSŁY !! bo mnie to juz wszystkie sie wykonczyly a to ma byc cos zaskakujacego i fajnego
DZIEWCZYNY CO MOZNA KUPIC MĘZOWI NA URODZINY MACIE JAKIES POMYSŁY !! bo mnie to juz wszystkie sie wykonczyly a to ma byc cos zaskakujacego i fajnego
Mamusiu u nas na szczescie nie ma podzialu na opony zimowe czy letnie, jest jeden rodzaj wielosezonowy i dobrze, jeden problem z glowy. Ja nawet nie pamietalam ze tak w Pl jest z tymi oponami bo jak wyjezdzalam 100 lat temu hehe to nie bylam jeszcze zmotoryzowana ale moj m. mnie uswiadomil opony niestety wazne sa wiec musicie zadbac o to dla bezpieczenstwa.
marchewkowe tez robilam, z zucchini i bananow tez. Moje dzieci uwielbiaja chleb z cukiniowo-bananowy z orzechami, na mace kokosowej. Teraz w tym sezonie modne sa wszelkie dyniowe wypieki. Z serkiem topionym nic nie robilam. Chcesz przepis, to wstawie i tutaj ;-)
A z mezem, no coz nie znamy go kompletnie to ciezko doradzic, ja mam problem ze swoim i z prezentami a co dopiero z cudzym
Slucha muzyki to moze jakis bilet na atrakcyjny koncert z ulubiona grupa ? Ja mojego gdybym zaprosila na koncert U2 to byly przeszczesliwy. Albo wspolna wyprawa do kina we dwoje na jakis ciekawy film czy do teatru jesli go to interesuje, a pozniej kolacja bez dzieci? Uwazam ze takie prezenty sa lepsze niz materialne przedmioty. Ale to juz Ty wiesz bo go znasz najlepiej. Powodzenia w wyborze.
A z mezem, no coz nie znamy go kompletnie to ciezko doradzic, ja mam problem ze swoim i z prezentami a co dopiero z cudzym
Slucha muzyki to moze jakis bilet na atrakcyjny koncert z ulubiona grupa ? Ja mojego gdybym zaprosila na koncert U2 to byly przeszczesliwy. Albo wspolna wyprawa do kina we dwoje na jakis ciekawy film czy do teatru jesli go to interesuje, a pozniej kolacja bez dzieci? Uwazam ze takie prezenty sa lepsze niz materialne przedmioty. Ale to juz Ty wiesz bo go znasz najlepiej. Powodzenia w wyborze.
mama05
prrrryy szaaaalona :))
Pawimi
pewnie,że zakupię opony-->juz jutro ..narazie nie ma potrzeby zmieniac ,ale skoro na dniach maja być śniegi no to już trza
Stefaa
Ty juz na zimówkach ?
a co do prezentu to tak jak Pawimi pisze ..ciężko radzic jak się chłopa nie zna
może perfum ,zegarek,seksowną bieliznę sobie to i On skorzysta hahahahaaa
pożaliłam sie na grupie...
pewnie,że zakupię opony-->juz jutro ..narazie nie ma potrzeby zmieniac ,ale skoro na dniach maja być śniegi no to już trza
Stefaa
Ty juz na zimówkach ?
a co do prezentu to tak jak Pawimi pisze ..ciężko radzic jak się chłopa nie zna
może perfum ,zegarek,seksowną bieliznę sobie to i On skorzysta hahahahaaa
pożaliłam sie na grupie...
hehe u nas opony wielosezonowe to za czasow komuny były teraz zrobili nam podzial na letnie i zimowe ale wcale mnie to nie dziwi nie wyobrazam sobie wielosezonowych w naszym klimacie
znaczy w jakim klimacie? bo u nas zimy bywaja tragiczne mimo wszystko w lodach i sniegach na swoich komunistycznych oponach nie mialam specjalnych problemow podrozowac swoim SUV, naped na 4 kola czyni cuda w najgorszych sniezycach Ja mysle ze nasze drogi sa ciut lepsze od polskich no i samochody tez....dlatego podzialem opon na sezony zajmuja sie tylko kierowcy rajdowi i sportowcy wyczynowi. Normalni ludzie wymieniaja samochod na nowy co 4-5 lat z idealnie nowymi oponami do tego dochodzi praktyka w jezdzeniu, czlowiek siada za kierownice majac 16 lat i spedza za nia kilka godzin dziennie przez nastepne 60...
ciasto dla Stefy :
Beet Chocolate Cake Recipe
1 ¾ cups flour - 1¾ szklanaki maki
1 ½ tsp baking soda - 1 ½lyzeczki sody oczyszczanej
¼ cup cocoa - ¼szklanki kakao do pieczenia
1 lb beets, peeled, steamed, and pureed (yields 2 cups puree)* - pol kg buraczkow, uparowanych, obranych i zmielonych na puree (powinno byc okolo 2 szklanki po zmieleniu)
¾ cups sugar - ¾ szklanki cukru (ja dalam mniej i to nie zwyklego cukru ale cukru kokosowego a innym razem uzylam miod zamiast cukier)
½ cup apple sauce - ½szklanki musu (przecieru)jablkowego
3 eggs - 3 jajka
1 tsp vanilla - 1 lyzeczka wanilii
3 squares chocolate - 3 kostki prawdziwej czekolady
½ cup vegetable oil - pol szklanki oleju (ja dalam olej kokosowy bo tylko taki uzywamy albo mozna tez uzyc rozpuszczone maslo)
1 cup chocolate chips - szklanka czekoladowych chipsow - tych takich do pieczenia.
Wymieszac wszystkie suche skladniki w jednej misce i odstawic na bok. Rozpuscic w garnku czekolade i chipsy razem z olejem badz maslem na malym ogniu ustawicznie mieszajac zeby sie nie przypalila i odstawic do przestygniecia. W tym czasie jak czekolada stygnie wymieszac zmielone buraczki, mus jablkowy, cukier i jajka na gladka mase. Do masy dodac przestygnieta czekolade i calosc dobrze wymieszac. Przelozyc do standartowej duzej formy (9x13 cali) uprzednio nasmarowanej - masa bedzie wygladala krwawo czerwono . Piec w 170 C przez okolo 35-40 minut az patyczek ktorym sprawdzamy gotowosc ciasta bedzie suchy. Puree buraczkowe mozna sobie przygotowac 2-3 dni wczesniej i przechowywac w lodowce. Smacznego.
Mamusiu - czytalam, no psia mac no...akurat teraz jak czlowiek powinien sezonem swiatecznym sie cieszyc a nie stresy przezywac Przytulam do minus B goraco i mam nadzieje ze nie bedzie tak zle.
Beet Chocolate Cake Recipe
1 ¾ cups flour - 1¾ szklanaki maki
1 ½ tsp baking soda - 1 ½lyzeczki sody oczyszczanej
¼ cup cocoa - ¼szklanki kakao do pieczenia
1 lb beets, peeled, steamed, and pureed (yields 2 cups puree)* - pol kg buraczkow, uparowanych, obranych i zmielonych na puree (powinno byc okolo 2 szklanki po zmieleniu)
¾ cups sugar - ¾ szklanki cukru (ja dalam mniej i to nie zwyklego cukru ale cukru kokosowego a innym razem uzylam miod zamiast cukier)
½ cup apple sauce - ½szklanki musu (przecieru)jablkowego
3 eggs - 3 jajka
1 tsp vanilla - 1 lyzeczka wanilii
3 squares chocolate - 3 kostki prawdziwej czekolady
½ cup vegetable oil - pol szklanki oleju (ja dalam olej kokosowy bo tylko taki uzywamy albo mozna tez uzyc rozpuszczone maslo)
1 cup chocolate chips - szklanka czekoladowych chipsow - tych takich do pieczenia.
Wymieszac wszystkie suche skladniki w jednej misce i odstawic na bok. Rozpuscic w garnku czekolade i chipsy razem z olejem badz maslem na malym ogniu ustawicznie mieszajac zeby sie nie przypalila i odstawic do przestygniecia. W tym czasie jak czekolada stygnie wymieszac zmielone buraczki, mus jablkowy, cukier i jajka na gladka mase. Do masy dodac przestygnieta czekolade i calosc dobrze wymieszac. Przelozyc do standartowej duzej formy (9x13 cali) uprzednio nasmarowanej - masa bedzie wygladala krwawo czerwono . Piec w 170 C przez okolo 35-40 minut az patyczek ktorym sprawdzamy gotowosc ciasta bedzie suchy. Puree buraczkowe mozna sobie przygotowac 2-3 dni wczesniej i przechowywac w lodowce. Smacznego.
Mamusiu - czytalam, no psia mac no...akurat teraz jak czlowiek powinien sezonem swiatecznym sie cieszyc a nie stresy przezywac Przytulam do minus B goraco i mam nadzieje ze nie bedzie tak zle.
reklama
mama05
prrrryy szaaaalona :))
Pawimi
dzięki ..czuje sie utulona..
ehhhh..
dzięki ..czuje sie utulona..
ehhhh..
Podobne tematy
Podziel się: