azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Hana- Dobrze ze sie odezwalas. A teraz to czas zaloby i tak musi byc. Przytulam cie mocno i pamietam o Tobie.
Madlen- dasz rade z cukrzyca. Ja tez bylam na insuline i to 4 razy na dobe sie kulam. Dziennie mialam ponad 100 jednostek. Od razu po porodzie wszystko zniknelo. Bedzie odbrze.
Zuzinka- oby Marysia juz przesypiala znowu nocki
mama- ty walczysz z czekolada, ja ciagle sie jej poddaje
U mnie m poszedl na zmine opatrunku. Znowu przesiedzi 5 h. Zobaczymy jak tam po zdjeciu szwow bedzie to sie zachowywac,
Martato jakis koszamr. Cala noc cyac prawie co 1h. Ale za to w dzien udaje mi sie robic przerwy od 1.5- 3 h. Trudna jest ona bardzo i chyba az tak upierdliwego dziecka nie mialam. w dzien juz od 3 dni chce byc tylko noszona. Z usypianiem tez jest mega duzy problem. Wytrwamy i to
Optymizm mam w sercu wiec nic mnie nie zlamie
Milego dnia wam zycze.
P>S> Remont o dziwo nadal w toku i coraz blizej widac koniec))))))))))))
Madlen- dasz rade z cukrzyca. Ja tez bylam na insuline i to 4 razy na dobe sie kulam. Dziennie mialam ponad 100 jednostek. Od razu po porodzie wszystko zniknelo. Bedzie odbrze.
Zuzinka- oby Marysia juz przesypiala znowu nocki
mama- ty walczysz z czekolada, ja ciagle sie jej poddaje
U mnie m poszedl na zmine opatrunku. Znowu przesiedzi 5 h. Zobaczymy jak tam po zdjeciu szwow bedzie to sie zachowywac,
Martato jakis koszamr. Cala noc cyac prawie co 1h. Ale za to w dzien udaje mi sie robic przerwy od 1.5- 3 h. Trudna jest ona bardzo i chyba az tak upierdliwego dziecka nie mialam. w dzien juz od 3 dni chce byc tylko noszona. Z usypianiem tez jest mega duzy problem. Wytrwamy i to
Optymizm mam w sercu wiec nic mnie nie zlamie
Milego dnia wam zycze.
P>S> Remont o dziwo nadal w toku i coraz blizej widac koniec))))))))))))