reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Majqa a miałaś wcześniej te Kornecki? Szukam jakieś tańszej wersji ecco dla Piotrusia, podobno Bartek są dobre, ale cena zbliżona do ecco więc może doradzisz:-)

Miałam dla dziewczynek i są ok. Maruś póki co lubi w nich chodzić/biegać. Polecam też "antylopę".
A zakupki super udane - też lubię tak kupować :tak:


Pawimi - trzymaj się mocno
Madlen - no faktycznie już na wylocie jesteś :)
 
reklama
hejka
Dominik wczoraj mi płakał na tym obozie - tak coś czuła i się denerwowałam...Był zagubiony, nikogo nie znał i jeszcze ich rozdzielili na grupy wiekowe - więc nie był z Vanessą - więcej ich nie zostawie - są niegotowi na takie obozowiska!!:-(

Ja się niezbyt dobrze czuję - od tygodnia mam obniżoną temperaturę ciała - ok 35,4 --- zimno mi i w ogóle do kitu. Teraz Dominiś się lepiej poczuł to Patryk ma rozwolnienie i dwa razy mi zwymiotował - mam farta i tym razem żę nigdzie na dywan czy pościel tylko na panele to zmyłam szybko i git. Martwie się - miałam jutro do znajomych jechać na drugi koniec miasta i posiedzieć do wieczora - wrócić z mężem do domu a jak tak będziemy się czuli to nie dość że sama w domu z chorowitkami to będę obsługiwała bandę dzieciaków żebrzących o cukierki.........rany!

Pawimi - daj znać bo się martwimy.......:-(

Azile - zdrówka i &&&&&&&&&&& biedny emek

Madlen - to już końcówka, a jak z dietą?:sorry2:

Mamo?

Wiesieńka?

Natkaa - łózio fajne = jak mały zareagował?

Idę do moich cierpiących....
 
Pawim daj znać jak tylko będziesz mogła, widziałam w telewizji co się u Was dzieje, masakra.

Bedi Piotruś zachwycony, a najfajniejsze było, że powiedział "to jest moje, Kamisia i Nikolki" bawił się tak długo aż poszedł spać. Mam nadzieję, że Patrykowi szybko przejdzie, fajnie że udało się uniknąć strat e domu. A byłaś u lekarza z tą temperaturą?

Majqa a te buty kornecki to są tylko skórzane? Widziałam też skóropodobne.
 
Bedi mi na poczatku ciazy tez stale bylo zimno..
zdrowka dla dzieci i ciebie...;-)
a z dietka jakos daje rade..cukry czasami skazca do gory,ale za chwile leca w dol..wizyta w pon i wtorek to zobacze ,co mi powiedza ;-)
majqa czas leci..u ciebie tez suwaczek zasuwa do przodu,nim sie obejrzysz juz bedziesz na koncowce :tak:
pawimi tez zagaldam z nadzieja,ze cos napiszesz...jak widzialam w tv to az dreszcze mialam...szok,co sie dzieje...:szok:
mam nadzieje,ze u was wsio si ;-)
 
Majqa a te buty kornecki to są tylko skórzane? Widziałam też skóropodobne.

szczerze Ci napiszę, że nie mam pojęcia :zawstydzona/y: Ale skoro kosztują w granicach 100zł to mogą być ze skóry lub środek ze skóry...

madlen - szczerze liczę na to, że szybko zleci :tak:


A ja dziś zaszalałam w lumpku i kupiłam sobie 5 par spodni ciążowych (h&m mama) i sweterek (mama pregnacy) wydając 150 zł - więc jestem zadowolona bo mam już w czym chodzić :tak:
 
Hej!

pawimi to co się dzieje u Was jest nie do wyobrażenia, co za katastrofa:-( nie wiem gdzie dokładnie mieszkasz, mam nadzieję, że jesteście bezpieczni i jak tylko będziesz mogła to się odezwiesz...
hana
[*]
dla Babci, tulki ślę...trzymasz się jakoś?
azile co za nieszczęście z tym wypadkiem emka:( a zwłoka z udzieleniem pomocy:szok: szok! oby wszystko się dobrze zagoiło &&&&
majqa ale poszalałaś z zakupami:tak: fajnie - cieszą zakupy jak można nakupić dużo i za przystępną cenę:-) u mnie w okolicy nie ma takich lumpków a szkoda, bo wybór wygodnej garderoby mam już mocno ograniczony:sorry2:
mama u Was prace remontowe pewnie ruszyły na całego - chwal się jakie macie pomysły na aranżacje wnętrza salonu! z ciekawości zaczęłam szukać tej cud maszyny do gotowania - bogata w funkcje ale dlaczego aż 4000 zł kosztuje?:szok:
Bedismall zdrówka dla Was! cieszę się, że relacje z emkiem znacznie się polepszyły:-) poprawy samopoczucia!
madlen wytrwałości w walce z cukrami &&&
Natkaa ale Ci się trafiły przeceny butków:tak: super!!! łóżko czadowe:-) nie dziwię się że Piotruś taki zadowolony!

U nas leci dzień za dniem, brzuch często boli, więc nie szaleje, ale też łapię doła, że taka ograniczona jestem. Na szczęście Jasiek fika jak szalony - dzisiaj na wizycie trochę go podejrzałam:tak: Ginek zajrzał znowu między nóżki - dowód męskości uwiecznił na fotce:-D Mnie zmienił leki, z luteiny na duphaston, może będzie lepiej. Coś wspominał o obserwacji w szpitalu, ale póki szyjka dobrze się trzyma to chce być w domu przy dziewczynkach. Miłą niespodzianką są dla mnie wyniki po teście na obciążenie glukozą 75g - są w normie, więc tym razem cukrzyca mnie ominęła:) Dla pewności mam zrobić jeszcze badanie na poziom hemoglobiny glikowanej.

W niedzielę z rana emek z dziewczynkami ulepili bałwana, ale miały radochę, stoi do dzisiaj, tylko go coś wygina w prawą stronę:-D nawet na sankach udało się pojeździć - nie ma to jak zabawy w śniegu jesienią;-)

pozdrawiam Was wszystkie:-)
 
jestem jestem i pedze powiedziec ze u mnie wszystko ok. Do nas dotarlo tylko troche bardziej wiekszego wiatru i wzburzone jezioro Michigan ktore grozilo dzis samemu miastu Chicago. Ma wiac do czwartku, troche ludzi nie ma pradu ale to nic w porownaniu do ponad 8 mln ktore juz drugi dzien zyje bez elektrycznosci w zimowych warunkach. Kataklizm na calego. Bardzo ucierpial Nowy Jork. Takiej katastrofy chyba jeszcze nie mieli, zawsze lubia krecic filmy ze scenami z roznych klesk zywiolowych majacych miejsce wlasnie tam w NJ a tym razem natura splatala duzego figla i scene sama wyrezyserowala. Ludzie naprawde sa pozbawieni domow i dobytkow. No coz..to pokazuje jak malutcy jestesmy w obliczu jednego malego wiaterku ;-) W mgnieniu oka zalalo taka metropolie i nie tylko NJ tylko calusienkie wschodnie wybrzeze przynoszac karastrofalne skutki gleboko w lad. Do tego doszly potworne sniezyce. No nic, Halloween w pelnej scenerii na zywo. Pozdrawiam babeczki i dziekuje za troske. Milo bylo przeczytac dzis te wszystkie nawolywania. Buziaki.
 
Pawimi dobrze że chociaż Was ominęło, natura jest nieobliczalna

Majqa zazdroszcze udanych łowów

Bedi zdrówka dla chłopców

ja tylko na chwilę , musę jechać z Tomkiem do lekarza, tak się wczoraj rozkaszlał, do tego w nocy niał duszności tak jak w styczniu gdy miał zawalone oskrzela, dobrze że miałąm encorton, a jak sobie jeszcze pomyślę ile kuszę zrobić na jutro to chcę mi się wyć


sciskam Was mocno
 
reklama
Do góry