Katrina - gratulacje!!!
Zuza - to nic trudnego, to mocno skwaszone i pelnotluste mleko (tak jak prosto od krowy i niepasteryzowane) po prostu przelewam przez gaze oddzielajac serwatke i po kilku godzinach jak juz ostatnia kropla spadnie utworzony ser miele recznym mikserem z truskawkami i miodem, albo z jakims innym owocem ktory mam pod reka, lub ze szczypiorkiem i czosnkiem na taka gladka mase i tym smaruje im bulke czy kromke chleba. Moje dzieciaki uwielbiaja. Ostatnio sami sie upominali zeby im zrobic. Ten ser moja tesciowa i ciotka m. uzywaly do pierogow, podobno bardzo dobre mleko wg. nich kupuje od gospodarza, jest naprawde super tluste i nawet grudki masla same sie odkladaja na tym "twarogu" bez ubijania. To jest jakas specjalna odmiana krow, nazywaja sie Guernsey (takie mleczno-brazowe) i karmione sa wylacznie trawa bez zadnej sztucznej karmy stad ponoc wyjatkowa jakosc mleka. No ale Ty sie pewnie lepiej znasz ode mnie, ja to tylko wyczytalam u ekspertow , nie mam praktycznej wiedzy;-) Mozecie sie smac ale czasem widzac jak zanieczyszczona jest ta zywnosc ktora nam oferuja mam ochote na swoje kury i krowke na mleko. Niestety maz mnie wysmial
Zuza - to nic trudnego, to mocno skwaszone i pelnotluste mleko (tak jak prosto od krowy i niepasteryzowane) po prostu przelewam przez gaze oddzielajac serwatke i po kilku godzinach jak juz ostatnia kropla spadnie utworzony ser miele recznym mikserem z truskawkami i miodem, albo z jakims innym owocem ktory mam pod reka, lub ze szczypiorkiem i czosnkiem na taka gladka mase i tym smaruje im bulke czy kromke chleba. Moje dzieciaki uwielbiaja. Ostatnio sami sie upominali zeby im zrobic. Ten ser moja tesciowa i ciotka m. uzywaly do pierogow, podobno bardzo dobre mleko wg. nich kupuje od gospodarza, jest naprawde super tluste i nawet grudki masla same sie odkladaja na tym "twarogu" bez ubijania. To jest jakas specjalna odmiana krow, nazywaja sie Guernsey (takie mleczno-brazowe) i karmione sa wylacznie trawa bez zadnej sztucznej karmy stad ponoc wyjatkowa jakosc mleka. No ale Ty sie pewnie lepiej znasz ode mnie, ja to tylko wyczytalam u ekspertow , nie mam praktycznej wiedzy;-) Mozecie sie smac ale czasem widzac jak zanieczyszczona jest ta zywnosc ktora nam oferuja mam ochote na swoje kury i krowke na mleko. Niestety maz mnie wysmial