reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

HEJJ ;)
mama05 doczłapałam sie do Tych fot dzieki za namiar ;-) SUPER :-) pieknie wyglądasz itd ;-) hehehe milo sie oglądało :tak:
monika:szok: impreza na rocznice komuni :-D dobre;PPP kazdy pretekst jest dobry na impreze :eek:
bedi najwazniejsze ze sie dogadaliscie i oby bylo lepiej :*
azile wij gniazdko wij :-) chwila i zaczniecie sie rozpakowywac jedna po drugiej :-D
Mama u mnie w ogródku "lwie paszcze" juz pięknie kwitną, mam jeszcze takie duze ale nikt niewie jak one sie nazywają ;P cebulkowe i sie one rozrastają, z roku na rok ich coraz wiecej :tak:


Ja dzis sie poopalałam troszke, pogoda dopisywała do poludnia, teraz sloneczko cos sie chowa ;-)
Mam nadzieje ze cos popada to nie bede musiala nosic wody by podlac pomidorki ;P no ale jak bedzie trzeba to bede biegac :)

Buziaki:*
 
reklama
mama - zatrudniam Cie oficjalnie do swojego ogrodu:-D Ja mialam werwe do grzebania w ziemi tylko pierwsze dwa lata jak kupilismy dom a teraz juz mi przeszlo...robie minimum konieczne a reszte to juz panowie z landscapingu 2 razy w tygodniu sie martwia. Brakuje mi tu mojej mamusi bo ona miala zlote serce do prac ogrodkowych, A babcia :szok:.....to dopiero bajka.......jak sobie przypomne jej ogrod przed i za domem to tego jej domku nie bylo widac spod ilosci kwiatow. Przechodnie zawsze sie zatrzymywali podziwiac te wspaniale okazy i miala taka reke do kwiatow ze z byle czego wyrastalo jej cos pieknego. Niestety jakos nie odziedziczylam tego ani po babci ani po mamusi...:zawstydzona/y: a szkoda...ale kiedys znajde, moze w weekend zdjecie z mojego ogrodka przed domem chyba z 2006 czy 2007 roku to Wam wkleje sie pochwalic jak sie bawilam na poczatku mieszkania tutaj ;-)

Ach ta nasza Joas...wiecznie w biegu, ale ciesze sie ze odpisala sms-ka i wszystko w porzadku bo sie martwilam ze moze cos nie tak...

mamusiu - ciesze sie radosnymi wiesciami zdrowotnymi razem z Toba i mocno zaciskam kciuki zeby to juz..juz teraz, lada moment sie udalo, w sumie otrzymalas tyle fluidkow ciazowych i dziewczyny zrzekaly sie swoich brzuszkow na Twoj koszt ze juz teraz MUSI sie udac, nie ma innego wyjscia :tak:

A ja jutro mam Dzien Matki w szkole tzn. Olivera klasa przygotowala program jak co roku z poczestunkiem i wystepami. Vincenta klasa jeszcze za smarkata dopiero podstawowkowe dzieciaki zaczynaja brac udzial w tych imprezach aczkowiek juz slyszalam jak sie draznili...a ty jestes za maly i nie mozesz przyjsc a mlody sie darl..a ja musze isc! :-D. Za tydzien w sobote zakonczenie roku w polskiej szkole i piknik w montessori i jeszcze kilka dni i koniec roku szkolnego. Nie wierze ze tak szybko to zlecialo ale co sie dziwic...dopiero poniedzialek byl a juz dzis czwartek mamy:confused: Zaraz sie do pracki zbieram tylko jeszcze steaki przygotuje na wieczor bo bedziemy dzis grillowac. Pozdrawiam i sciskam wszystkie po kolei...buziaczki!
 
jestem popołudniowo...zanosi sie na deszcz cały dzień bo parno(nie mylić z porno:-D) ,że hej...


Azile wybaczamy:tak::-D

Liza dzięki :)

Bedii -najważniejsze,żeście się z chłopem dogadali..

Pawimi-oficjalnie posadę przyjmuję:-D
z radością ogromną i zapałem bym sie zabrała....tylko mi bilet kup do siebie bo mojej pensyji nie starczy:-D
masz rację -zleciałoooooooooo:szok:,jak nie wim co...dopiero noce nieprzespane miałam czy dawać Zuzę do I klasy czy do zerówki a zaraz koniec roku szkolnego!!!

no i kurka siwa,jasna mać! tak bym nie chciała zawieść dziewczyn...tyle ~~~~~mi poprzesyłały,płodność swą oddały a ja się obijam i nie mogę zajść:sorry:
smacznego grillka kochana :)


Sempusiu nasza kochanieńka :) co tam u Cię??:-D

Monika ja nie pomogę..
 
hej dziewczyny!!!!!!!!!

i u nas parówka straszna, nie ma czym oddychać;/ niby słońce za chmurami - a duchota taka, że ja na nic sił nie mam;/ niby powinnam się kulać jeszcze ze dwa miesiące - a tutaj się czuję jak na końcówce;/Ala straszna maruda dzisiaj też;/ dwa razy spała i to po 2godziny, rano też wstała wyspana a miałczy i miałczy i wciąż na rączki..a ja już sił nie mam by po nią się schylać...ech - pomarudziłam sobie no!ale jakoś będzie - damy radę:)

Jejku - niektóre Wasze dzieciaczki to już do szkoły śmigają i na wakacje czekają!!!!!!!!!:szok: jaki to fajny czas:)

Któraś z Was pisała - chyba właśnie "MAma" - że nie może zajść, a ja ot tak zachodzę, nawet nei wiem kiedy...wiesz - ja właśnie przestałam się zarzekać i "być pewna" tego co los niesie - poważnie....o synka staraliśmy się rok i 9m-cy, o córcię fakt - krócej, ale też nie poszło raz, dwa - dopiero na czwarty miesiąc "typowego" starania, od porodu Bartunia nie zabezpieczaliśmy się, bo chcieliśmy mieć drugie dzieciątko...a tu patrz!!! w życiu nie pomyślałabym - człowiek czyta, gdzieś tam się dowiaduje i dziwi się, że można zajść - nawet się zabezpieczając!!!śmieję się z M, ze na mnie antykoncepcja podziałała bardzo KONCEPCYJNIE:) - nawet miesiączki nie miałam, nie wróciła bo karmiłam, ale brałam tabletki - bo przecież wiadomo - brak miesiączki nie czynił mnie "niepłodną" :)...wróciłam do pracy po macierzyńskim...trzeci dzidziuś gdzieś tam w planach ale odległych - za kilka lat - a tu???jest kolejne - nawet termin wyznaczony tylko i wyłącznie z USG - bo gdybym podała termin ostatniej swojej miesiączki to bym chyba słonicą została:):):):):):) dziwnie się na mnie patrzą, jak się "tłumaczę" w przychodni, czy w szpitalu - który to tydzień;/ i robią oczy - no ale cóż...ktoś miał inne plany....:eek: tak więc trzymam kciuki i wiesz - wszystko może się zdarzyć:):):):):):):) a życzę z całego serca by się spełniło to - czego tak bardzo pragniesz:):):)
 
Ostatnia edycja:
pawimi mi tez to tak szybko zleciało, dopiero Hania szla do zerówki a tu juz polowa maja za pasem, i od wrzesnią razem z Danielem będa śmigac do szkoly :szok: :-)
mama pochwal sie tym ogródkiem :-)
U nas nie jest parno już, wątpie by byly jakies burze bo wedlug stronki GdzieJestBurza.pl - Burza w Polsce! nie widac wogole burz :-) takze musze isc jeszcze podlac pomidory i maliny.... ehhhhhhhhh... ;]
marttini ja w drugą ciąże tez zaszlam mimo antykoncepcji i to podwójnej ;PPP :-) tak to bywa w tym naszym życiu... ale za mame kciuki i fluidki przesylamy ciagle ;-)~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ide dzieciaki do wanny wrzucic :-D
 
Ostatnia edycja:
wleciałam wieczorkiem ;)


Marrtini dziękuję za wsparcie....
a wiecie Kogo powitacie za 10 tygodni??


Liza dzięki za ~~~~..
a fotki na ogrodzie porobię i potem Tom wstawi ,ale kiedy....:confused::-D


ściskam wszystkie mamuśki i wytchnienia wieczornego życzę :)
 
ha! ja nie prasowalam chyba z 20 lat...serio :eek: w suszarce ciuchy sie tak nie gniota jesli sa wyjete na czas a eleganckie rzeczy prasuja mi panie w pralni parowo wiec odbieram gotowe juz na wieszaczkach ;-) i cale szczescie bo wyobrazam sobie ze to zmudne i malo ciekawe zajecie...szczerze wspolczuje!!!!!

Wrocilam z pracki, moi chlopcy grali w pilke przed domem, cala trojka i jeszcze synek sasiadkow. Moj maz ganial za pilka jak nastolatek :-D
Teraz sobie grilujemy miesko i piwkujemy. Dzis Corona z lemonka na topie :tak: Spijcie sobie smacznie moje drogie, kolorowych snow zycze.
 
Hej
Majcia wspolczuje prasowania ja nienawidze i nie prasuje ;P
pawimi Tobie smacznych snów zyczymy ;)
mama kiedy spodziewana @ powinna sie "nepojawić" ;-)

I już nadszedł piątek... :eek:
:cool:
 
reklama
Cześć :-)

Przepraszam, że dawno nie pisałam, cierpię na niedosyt czasu, zwłaszcza teraz, jak mi jeszcze praca doszła. Każdą wolną chwilę przy kompie staram się wykorzystać na naukę, bo szkolę się z grafiki komputerowej. Także obiecuję zaglądać, ale pewnie beda mi się zdarzać dłuższe przerwy... musicie mi wybaczyć.
Nie wiem, co u Was, przeczytałam tylko ostatnią stronę.

Też nie cierpię prasowania ;-)
 
Do góry