Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
witam i ja
ostatnio nie mialam sil na kompa,Hania chora,wczoraj pojechalismy do lekarza,bo slabiutka taka,goraczka 5ty dzien,szkarlatyna jednak u nas nie została w domu pow izycie znajomych,no ale przerodzilo sie to w inny stan zapalny
u lekarza na dzien dobry pobieraja tutaj krew z paluszka i badaja czy to zapalenie wirusowe czy bakteryjne,bo antybiotykow sie tu nie dostanie bez powodu co mnie bardzo cieszy,corka crp ma podwyzszone na 14,takze zadnych lekow nie dostalismy,na goraczke nadal czopek w pupke i woda morska do noska
na szczescie dzisiaj wstała bez temp.,wiec widze swiatelko w tunelu
bodzio ja dorabiam sobie w firmie gdzie moj maz pracuje
jest to duzy zakład produkcyjny,produkujemy rozne rozniaste salatki (ale bez majonezu,same rozne rodzaje sałat.w roznych mixach-naprawde nie wiedzialam,ze az tyle domian salat mamy na swiecie ) i owoce
ja najczesciej jestem na pakowaniu,stoje sobie przy lini i pakuje te salatki w kartony praca fizyczna,ale nie narzekam,bo mi sie dosyc podoba
od marca mam pracowac na kantynie (stołowka) w zasadzie bede ją prowadzic- jednak bedzie to forma stazu z urzedu pracy,licze,ze po stazu a moze i w trakcie dadza mi kontrakt
Anna S, u mnie bylo to tak:corcie 3300 i 3280 a synus 3760g :-)
z tego co slyszalam to trzecie porody to jedna wielka zagadka,ponoc trzeci porod trudno przewidziec czy bedzie dlugi,krotki,kiedy sie rozpocznie itp.
bo niby przyjelo sie,ze co kolejny porod to sie szybciej rodzi i przed czasem i wogole
u mnie wszystkie dzieci to 41 tc.
no ale musze napisac,ze trzeci porod faktycznie przeszlam inaczej
pierwszy porod mialam 4 razy wywolywany,bo corcia miala nie ciekawe tetno,a ja bylam bardzo opuchnieta i mialam bardzo wysokie cisnienie-porod trwał 14 godzin
drugi porod zaczal sie nagle,odeszly mi wody i zaczely sie skurcze-urodzilam po 12 godzinach
wiec przy trzecim porodzie nastawialam sie na 10 godzin a tu tak: z soboty na niedziele od polnocy do 6 rana mialam regularnie postepujace skurcze,o 6 rano przy skurczach co 5 minut,skurcze sie skonczyly! calą niedziele nic
w nocy z niedzieli na poniedzialek powtorka z rozrywki,skurcze co 5 min. znowu kolo 6 znikły, a ze byl juz poniedzialek i mialam tego dnia wizyte w spzitalu kontrolna (bo juz poterminowa bylam) to pojechalam
w szpitalu o 13 lekarka podlancza mnie pod ktg a tam nic postanowila sprawdzic ile mam rozwarcia
pamietam,ze z mezem sie licytowalismy,on twierdzil,ze bedzie 1 cm a ja ze 2 cm
na co lekarka,ze do domu juz nie pojde tylko na porodowke,bo mam 6 cm rozwarcia!!!!
o 14 znalazlam sie na porodowce,przebili mi pecherzyk a o 16.23 Juniorek juz byl na swiecie :-) czyli 2,5 godz. trwał caly porod
no tak rodzic to ja moge nawet jeszcze raz hahaaa
takze te trzecie porody maja cos w sobie,ze sa ''inne'':-)
a jak wy wspominacie swoje trzecie porody?
Mauuren czyzby szykowanie gniazda?? :-) hihii
ostatnio nie mialam sil na kompa,Hania chora,wczoraj pojechalismy do lekarza,bo slabiutka taka,goraczka 5ty dzien,szkarlatyna jednak u nas nie została w domu pow izycie znajomych,no ale przerodzilo sie to w inny stan zapalny
u lekarza na dzien dobry pobieraja tutaj krew z paluszka i badaja czy to zapalenie wirusowe czy bakteryjne,bo antybiotykow sie tu nie dostanie bez powodu co mnie bardzo cieszy,corka crp ma podwyzszone na 14,takze zadnych lekow nie dostalismy,na goraczke nadal czopek w pupke i woda morska do noska
na szczescie dzisiaj wstała bez temp.,wiec widze swiatelko w tunelu
Lilka
a jaką masz prace dorywczą jeśli można spytać
bodzio ja dorabiam sobie w firmie gdzie moj maz pracuje
jest to duzy zakład produkcyjny,produkujemy rozne rozniaste salatki (ale bez majonezu,same rozne rodzaje sałat.w roznych mixach-naprawde nie wiedzialam,ze az tyle domian salat mamy na swiecie ) i owoce
ja najczesciej jestem na pakowaniu,stoje sobie przy lini i pakuje te salatki w kartony praca fizyczna,ale nie narzekam,bo mi sie dosyc podoba
od marca mam pracowac na kantynie (stołowka) w zasadzie bede ją prowadzic- jednak bedzie to forma stazu z urzedu pracy,licze,ze po stazu a moze i w trakcie dadza mi kontrakt
Anna S, u mnie bylo to tak:corcie 3300 i 3280 a synus 3760g :-)
z tego co slyszalam to trzecie porody to jedna wielka zagadka,ponoc trzeci porod trudno przewidziec czy bedzie dlugi,krotki,kiedy sie rozpocznie itp.
bo niby przyjelo sie,ze co kolejny porod to sie szybciej rodzi i przed czasem i wogole
u mnie wszystkie dzieci to 41 tc.
no ale musze napisac,ze trzeci porod faktycznie przeszlam inaczej
pierwszy porod mialam 4 razy wywolywany,bo corcia miala nie ciekawe tetno,a ja bylam bardzo opuchnieta i mialam bardzo wysokie cisnienie-porod trwał 14 godzin
drugi porod zaczal sie nagle,odeszly mi wody i zaczely sie skurcze-urodzilam po 12 godzinach
wiec przy trzecim porodzie nastawialam sie na 10 godzin a tu tak: z soboty na niedziele od polnocy do 6 rana mialam regularnie postepujace skurcze,o 6 rano przy skurczach co 5 minut,skurcze sie skonczyly! calą niedziele nic
w nocy z niedzieli na poniedzialek powtorka z rozrywki,skurcze co 5 min. znowu kolo 6 znikły, a ze byl juz poniedzialek i mialam tego dnia wizyte w spzitalu kontrolna (bo juz poterminowa bylam) to pojechalam
w szpitalu o 13 lekarka podlancza mnie pod ktg a tam nic postanowila sprawdzic ile mam rozwarcia
pamietam,ze z mezem sie licytowalismy,on twierdzil,ze bedzie 1 cm a ja ze 2 cm
na co lekarka,ze do domu juz nie pojde tylko na porodowke,bo mam 6 cm rozwarcia!!!!
o 14 znalazlam sie na porodowce,przebili mi pecherzyk a o 16.23 Juniorek juz byl na swiecie :-) czyli 2,5 godz. trwał caly porod
no tak rodzic to ja moge nawet jeszcze raz hahaaa
takze te trzecie porody maja cos w sobie,ze sa ''inne'':-)
a jak wy wspominacie swoje trzecie porody?
Mauuren czyzby szykowanie gniazda?? :-) hihii
Ostatnia edycja: