luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
Już mam dość tych upałów
Mnie męczą a o Kornelce to już nie wspomnę, całe dni marudzi i śpi max po 15 min, a po wieczór już jest tak zmęczona, że trudno ją uśpić uspokoić tp.. No ale jak się już uda to potrafi i 5,5 godziny przespać. Teraz śpi mi na kolanach na poduszce do karmienia
Co do porodu to ja miałam świetną położną, taka kobietka w średni wieku, po prostu super - Janina nazwisko na P. chyba Przygodzka. Na oddziale położniczym spotkałam dziewczynę, która też ją miała przy porodzie, tylko, że ona się z nią umawiała i płaciła za poród, a mnie taka położna trafiła z urzędu :-)
Czy planujecie jakieś spotkanie? Ja to do momentu kiedy się nie skończą upały i nie ustalę jakiegoś w miarę przewidywalnego rytmu dnia raczej się nie mogę konkretnie umawiać
A oto moja Kornelka:
Jaka urocza :-)
Upały są okropne...ja tez myślałam Ania, że popada, a tu klops - pogrzmiło i tyle z tej burzy ;/
Chcę deszczu! Dziś w miarę chłodniej...
Ja tez miałam nadzieję na burzę
Batonik dzwoniłam dzisiaj do poradni K przy szpitalu i tak jak sądziłam nie moge sie tam zapisać bo nie miałam problemu z niepłodnoscią. Cholera to dyskryminacja, bo gdzie to jest napisane że przyjmuja tylko kobiety niepłodne?No i musze czekać do 5 sierpnia na wizyte u gina dupka, ale jak mnie nie zbada to mu wygarne, bo co to za lekarz, który tylko patrzy na wyniki moczu i morfologi i na tej podstawie stwierdza, że wszystko jest ok. Sam powiedział, ze mam krwiaki i nawet nie wiem czy duże czy się wchłaniają, boję się i chciałabym aby ktos kompetentny mnie zbadał, no i odmawiają mi wizyty w porodni
Lencja Kornelcia prześliczna, też licze na córeczkę.
Ja chodzę do poradni K przy szpitalu
No i mam nadzieję, że córeczka będzie :-)
ale u Marchwińskiej to zdarzało się że wizyta na 19:30 a wchodziło się koło 22 
Ja jestem płodna jak licho 
