reklama
no wiec film spoko
będzie następną sagą o wampirach całkiem ciekawa super efekty, niezły pomysł na fabułę ogólnie jak coś polecam
znajomi byli w niedziele na Ciachu i mówią że boki zrywać, chyba trzeba będzie się na to bujnąć....
a w piątek na TVN władcę grają....po raz setny ale co tam i tak będę się wlepiać jak zaczarowana.....
lece się przespać...jeżeli ten stan można spaniem nazwać...w nocy jakby zastygam jak stara babcia
ledwo wstaje na siku, rano podnieść się z wyra to w ogóle jest jakiś wyczyn, 
boli wszytko biodra pachwiny i mała 
he he he chyba wogóle nie ma takiej części ciała co by nie bolała 
będzie następną sagą o wampirach całkiem ciekawa super efekty, niezły pomysł na fabułę ogólnie jak coś polecam
znajomi byli w niedziele na Ciachu i mówią że boki zrywać, chyba trzeba będzie się na to bujnąć....
a w piątek na TVN władcę grają....po raz setny ale co tam i tak będę się wlepiać jak zaczarowana.....
lece się przespać...jeżeli ten stan można spaniem nazwać...w nocy jakby zastygam jak stara babcia
ledwo wstaje na siku, rano podnieść się z wyra to w ogóle jest jakiś wyczyn, boli wszytko biodra pachwiny i mała he he he chyba wogóle nie ma takiej części ciała co by nie bolała 
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
Byłam dzis w szpitalu...
.mój mały ma problem z bioderkami w ogóle same problemy:-(
bioderka nie tak jak trzeba - będzie musiał chodzić na rehabilitację, bladziutki - znów miał morfologię i wyniki jutro, ale chyba będzie brał żelazo (dostałam już receptę, ale mam zadzwonić po wyniki jutro i doktórka zadecyduje), ma jakieś dziwne drgania nóżek - wizyta u neurologa nas czeka, od tego okulista, jescze jedna badania kontrolne i obowiązkowo przed rehabilitacją ortopeda, kolejne USG (krwiaczek nadal jest w główce) a to przez moje cholerne nadciśnienie w ciąży
I już sama nie wiem co jeszcze, bo się gubię już w tym wszystkim i z sił opadam A tu własnie jeszcze sesja na głowie...
I zła jestem na babkę, która robiła USG małemu i mi wypominała, że piersią nie karmię (w ogóle to jest standardowe pytanie w naszym szpiatlu
KOGO TO KURDĘ OBCHODZI?). Sama mogę zdecydować, jak chcę karmić i nic im do tego!Odnioslam wrażenie, że jestem gorsza, tak się do mnie zwracała pinda jedna!
Jedyna pozytywna rzecz - mały dobrze przybiera na wadze
.mój mały ma problem z bioderkami w ogóle same problemy:-(
bioderka nie tak jak trzeba - będzie musiał chodzić na rehabilitację, bladziutki - znów miał morfologię i wyniki jutro, ale chyba będzie brał żelazo (dostałam już receptę, ale mam zadzwonić po wyniki jutro i doktórka zadecyduje), ma jakieś dziwne drgania nóżek - wizyta u neurologa nas czeka, od tego okulista, jescze jedna badania kontrolne i obowiązkowo przed rehabilitacją ortopeda, kolejne USG (krwiaczek nadal jest w główce) a to przez moje cholerne nadciśnienie w ciąży
I już sama nie wiem co jeszcze, bo się gubię już w tym wszystkim i z sił opadam A tu własnie jeszcze sesja na głowie...
I zła jestem na babkę, która robiła USG małemu i mi wypominała, że piersią nie karmię (w ogóle to jest standardowe pytanie w naszym szpiatlu
KOGO TO KURDĘ OBCHODZI?). Sama mogę zdecydować, jak chcę karmić i nic im do tego!Odnioslam wrażenie, że jestem gorsza, tak się do mnie zwracała pinda jedna!Jedyna pozytywna rzecz - mały dobrze przybiera na wadze
Byłam dzis w szpitalu...
.
I zła jestem na babkę, która robiła USG małemu i mi wypominała, że piersią nie karmię (w ogóle to jest standardowe pytanie w naszym szpiatlu
Jedyna pozytywna rzecz - mały dobrze przybiera na wadze
kochana nie stresuj sie wogóle na pewno wszytkoe bedzie dobrze, ja też miałam problem z bioderkami i jak macie tylko rehabilitacje to pan pikuś ja miałam jeszcze nogi w usztywniaczu i jakieś dziwne cuda wianki, żelazo poprawi morfologie a malutki krwiaczek się wchłonie, najbardziej martwiące jest drżenie nóżek tym bym się najbardziej tu martwiła, ale aniołki czuwają nad Alankiem wiec wszytko skonczy się szczęśliwie zobaczysz
nie smutaj bo mały tu czuje ze smutasz i ma gorsze samopoczucie
a babami się nie przejmuj taka jest twoja decyzja ja np się napalam na karmienie piersią i jestem tego wielką fanką ale co z tego nie każdy jest każdy ma prawo do własnego zdania można się sprzeczać podawać za i przeciw ale żadne zdanie czy decyzja nie jest gorsza i nie powinnaś się tak czuć......
całuje Alanka ...a ciebie niech mąż wycałyje he he he he
podrażnie a co nie możesz mieć za dobrzetrzym się ramy i gacióf mamy i nie daj się nie bądz miętka buła
wszytko bedzie ok
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
kochana nie stresuj sie wogóle na pewno wszytkoe bedzie dobrze, ja też miałam problem z bioderkami i jak macie tylko rehabilitacje to pan pikuś ja miałam jeszcze nogi w usztywniaczu i jakieś dziwne cuda wianki, żelazo poprawi morfologie a malutki krwiaczek się wchłonie, najbardziej martwiące jest drżenie nóżek tym bym się najbardziej tu martwiła, ale aniołki czuwają nad Alankiem wiec wszytko skonczy się szczęśliwie zobaczysz
nie smutaj bo mały tu czuje ze smutasz i ma gorsze samopoczucie
a babami się nie przejmuj taka jest twoja decyzja ja np się napalam na karmienie piersią i jestem tego wielką fanką ale co z tego nie każdy jest każdy ma prawo do własnego zdania można się sprzeczać podawać za i przeciw ale żadne zdanie czy decyzja nie jest gorsza i nie powinnaś się tak czuć......
całuje Alanka ...a ciebie niech mąż wycałyje he he he he
trzym się ramy i gacióf mamy i nie daj się nie bądz miętka buła
DZIĘKI
Jakoś to będzie wiem, ale szkoda mi maluszka, że tyle już przechodzi...ciągłe pobieranie krwi, badania, jeżdzenia...ehhh
A co do karmienia ja też jestem mega fanką piersi! Moja wina, że nie mam czym go karmić? A te babsko jeszcze do mnie, że nie ma czegoś takiego i każde karmienie da się uratować, tylko trzeba poradzić się specjalistów - w nosie mam specjalistów na których muszę nie wiadomo ile czekać, a dziecko mi głoduje na piersi!!! o. Nie tak ma wyglądać chyba karmienie, że i dziecko i mama ciągle płaczą i walczą ze sobą, bo mnie boli, a on chce jeść a nie ma z czego...a teraz na butli ciągnie równo, a ja mam psychiczny spokój
Idę dziś po kolejne recepty na mleczka;-)
Rechot jak zdrówko?
apetyt dopisuje?
DZIĘKI
Idę dziś po kolejne recepty na mleczka;-)
Rechot jak zdrówko?
apetyt dopisuje?
zdrówko spoko gorzej z samopoczuciem są dni gorsze coraz częściej i męczy mnie mega zgaga
kochana ja se tak o tobie mysle od paru dni i o tym drżeniu nóżęk....czy ty przez okres ciąży kiedykolwiek brałaś No-Spę ????????????????????/przypomnij sobie dobrze bo to ważne !!! jeśli brałaś koniecznie powiedz to neurologowi lub ortopedzie jak bedziesz, z tego co wiem to ma ona właśnie wpływ u dziecka <płodu> na zaburzenia napięcia mięśniowego.....myśle o tych nózkach i myśle jak coś wymyśle to ci napisze albo sie coś od znajomej położnej wywiem ok???? nale mam nadzieje ze bedzie ok
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
Słońce NIGDY nie brałam! Całą ciążę nie brałam nospy bo ból głowy czy podbrzusza to dla mnie pikuś. Brałam tylko na owsiki (bo niestety mnie to spotkało) jakieś tabletki ale tylko ze dwie bo mi szybko przeszły. Tak to nic oprócz oczywiście witaminek;-)
nosz kurza morda a myślałam że będę jak dr HOUSE
wczoraj zrobiłam ostatni mocz i morfologie przed porodem....niski hematokryt mi wyszedł...zobaczymy co lekarz powie
torbe dla siebie spakowałam ale jeszcze dla małego .....
Lencja
:)
Witam Was wszystkie 
Chcę dołączyć do toruńskiego wątku. Mieszkam od urodzenia w Toruniu i w połowie czerwca zostanę mamą - również w naszym mieście.
Pozdrawiam
Chcę dołączyć do toruńskiego wątku. Mieszkam od urodzenia w Toruniu i w połowie czerwca zostanę mamą - również w naszym mieście.
Pozdrawiam
reklama
Witam Was wszystkie
Chcę dołączyć do toruńskiego wątku. Mieszkam od urodzenia w Toruniu i w połowie czerwca zostanę mamą - również w naszym mieście.
Pozdrawiam
Witam i życzę spokojnej ciąży :-) napisz coś wiecej nam o sobie....
