reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Torba do szpitala

Dzieki dziewczyny za te wszystkie słowa wsparcia i pocieszenia... podniosło mnie to na duchu. Nie ma tego złego, jak to mówia. Mam nadzieje, że po narodzinach naszej Kruszynki wszystko się odmieni i tata zakocha się w córuni... jestem tego pewna. Myśle,że mój mąż też ma wiele na głowie. Budujemy dom , każdą wolną chwilę spędza na wykończeniu - a to szpachlowanie, malowanie itd. robi to też po całym dniu pracy. Nie moge więc na niego naciskac, stara się bowiem bardzo... więc czasem ugryzę się w język zanim coś powiem.
A hormony trzeba jeszcze jakos przetrzymac... juz nie zostalo wiele czasu.
Na poprawe humorku, robię dzis zakupy na Allegro , żeby zakonczyc temat wyprawki - zbaczymy z jakim skutkiem.
 
reklama
karola - ja też właśnie zbieram się na all, mam nadzieję uzupełnić braki magazynowe.
Mój K też na początku odnosił się do brzuszka z pewną dozą niepewności. Choć pamiętam jak pewnego ranka jeszcze w łóżku wzięłam jego rękę na brzuszek, dostał kopa i się popłakał... Ale sam rzeczywiście rzadko się decydował przez te miesiące na zaczepki z dzidziusiem. Jak chciałam, to jak leżeliśmy wieczorem brałam jego rękę na brzuszek i już. Teraz już chyba się całkowicie oswoił z myślami o ojcostwie, bo sam głaska brzuszek, czasem daje mu buziaczki i śmieje się jak widzi jak mi brzuchol sam podskakuje hihi. Myślę, ze każdy potrzebuje czasu, ja też potrzebowałam sporo czasu, żeby przyzwyczaić się do myśli o dziecku, chociaż to była nasza wspólna decyzja i oboje chcieliśmy i chcemy mieć nasze maleństwo.

Byłam dziś w szpitalu i dowiedziałam się, ze dla maluszka, to wystarczy mydełko, jakiś kremik do pupki, czapeczki i oczywiście pieluchy jednorazowe, no i ubranko na wyjście. Dla siebie potrzebuję standardowe rzeczy jak we wszystkich szpitalach, chociaż koszulę do porodu (obojętne czy sn czy cc) daje szpital. Więc mam już prawie wszystko. Pani położna uprzedzała też, żeby pilnować swoich rzeczy, bo jak wyślą do pralni, to zwykle są juz nie do odzyskania. No i mówiła, że laktator się przyda na pewno, zobaczymy.
 
ja używałam tych Bella Mama i nie narzekałam, chociaż właściwie użyłam ich nawet nie jedną paczke, karmiłam małą 9mies. ale jakoś nie miałam potrzeby zakładać wkładek.
Dziewczyny - MAM TORBE!!!! od jutra zaczynam pakowanie ;)
 
kurcze to ja jestem w lesie z torbą. 2 koszulki dziś wyprałam , trzecią kupię może jutro byle nie padało. Nie mam podkładów, wkładek laktacyjnych, tantum rosa, nie mam klapek pod prysznic bo poprzednie rozwaliłam, gatek brak. Ehh prawie wszystkiego a tu już niewiele ponad 3 tygodnie do terminu :(
no i nie mam kasy na koncie ;) ale mąz ma to dziś na nim wymogę by mi przeslał choć ze stówkę na zakupy ;)

jeju moje dziecko 2 dzień z rzędu przegina - wyje non stop jak coś jej nie wychodzi. Aż mnie głowa boli. Muszę znikać bo mi zaraz mi rozniesie pokój i do tego po prostu mnie trafi
 
dziuba GRATULUJE:-)
wczoraj poleciałam zobaczyć jakie sama wkładki kupiłam po tym co pisałyście i mam Bella Mama haha, no zobaczymy, dla mnie to bez różnicy.
U mnie bida z pakowaniem bo nie mam jak poprać, dzień w dzień leje:wściekła/y: i nic nie schnie....
 
dziuba GRATULUJE:-)
wczoraj poleciałam zobaczyć jakie sama wkładki kupiłam po tym co pisałyście i mam Bella Mama haha, no zobaczymy, dla mnie to bez różnicy.
U mnie bida z pakowaniem bo nie mam jak poprać, dzień w dzień leje:wściekła/y: i nic nie schnie....

i ja też mam nerwa na ten deszcz, wczoraj cały dzień, jakaś porażka! I widzę przez okno ze powtórka z rozrywki bbuuuuu...
 
dokładnie...aż się wstawać nie chce. U mnie dochodzi nudzenie się małej i zawracanie gitary POBAW SIE ZE MNA!!!!!!! a mnie krew już zalewa:wściekła/y: oby sierpien był ładniejszy bo już wszystko gnije normalnie.
 
ehh, pobaw się ze mną - skąd ja to znam... :wściekła/y: u nas też nieciekawie, mam nadzieje że zdążę dojść do tej Biedry i po koszule nocne...
 
reklama
no ja tez juz torbe MAM, uprałam i teraz się suszy hmmm..oby nie padało, wiec jak dobrze pójdzie to dzisiaj już bedę spakowana:-) ale wiecie co nie wiem czy ciuszki dla dziecka tez pakować, bo tyle czasu żeby w torbie leżały?? chyba przygotuje jedną półkę w komodzie i tam poukładam ciuszki tylko do szpitala, żeby G wiedział które wziąść, a najlepiej podpiszę, zeby sie nie pomylił...
 
Do góry