reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

torba do szpitala

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Nataliak ma rację. Później będziemy szukały danego tematu i nie będziemy mogły go znaleźć bo zapomnimy, że była o nim mowa w tym czy innym temacie. To prowadzi do bałaganu :/ a nikt go przecież nie lubi.
 
reklama
Wiecie co tak czytam te wasze posty i myślę sobie , że może ja jakaś nienormalna jestem.Ja już mam zamiar pakować torbę.Termin mam na 8 maja, ale czuję, że urodzę w połowie kwietnia.Nie wiem dlaczego ale od początku mam takie przeczucie, które mam nadzieję się sprawdzi. A ostatnio w moim szpitalu(rodzę we Włoszech) jak zapytałam pielęgniarkę co muzę przywieźć ze sobą do szpitala odparła, że nic nawet pieluch dla maleńkiej nie muszę mieć.Powiedziała,że jeśli chcę mogę mieć ubranka, ale to kwestia mojego wyboru.Trochę mnie to zdziwiło bo do tej pory słyszałam, że wszędzie, takze w pl trzeba mieć wszystko.Zobaczymy co się przyda,ja tam wolę wziąć za dużo:-)
 
czemu jestes nienormalna? ja mam termin na 21 maja wedlug OM a tobe zamierzam tez pakowac w nastepnym tyg jak tylko dojda do mnie zamowione rzeczy na allegro,

jezeli czujesz taka potrzebe to sie spakuj i niech torba sobie spokojnie czeka:-)tez tak mialam przy 1 porodzie ze myslalam ze urodze przed terminem a tu bylo inaczej:-)
 
Wiecie co tak czytam te wasze posty i myślę sobie , że może ja jakaś nienormalna jestem.Ja już mam zamiar pakować torbę.Termin mam na 8 maja, ale czuję, że urodzę w połowie kwietnia.Nie wiem dlaczego ale od początku mam takie przeczucie, które mam nadzieję się sprawdzi. A ostatnio w moim szpitalu(rodzę we Włoszech) jak zapytałam pielęgniarkę co muzę przywieźć ze sobą do szpitala odparła, że nic nawet pieluch dla maleńkiej nie muszę mieć.Powiedziała,że jeśli chcę mogę mieć ubranka, ale to kwestia mojego wyboru.Trochę mnie to zdziwiło bo do tej pory słyszałam, że wszędzie, takze w pl trzeba mieć wszystko.Zobaczymy co się przyda,ja tam wolę wziąć za dużo:-)

Nic nienormalnego ;-). Ja najchętniej już bym się spakowała i wszędzie woziła ze sobą. Tylko.. funduszy było brat na zakup tych wszystkich niezbędnych rzeczy. Małż się przeraził jak mu uzmysłowiłam, że w ósmym to już właściwie nie wcześniak i może się spokojnie rodzić, że sam postanowił iśc po wypłacie na szopping. A ja na otarcie łez dostałam sweterek. Śliczny, pomarańczowy, z ptaszkiem, w rozmiarze 68 :-D
 
Ja też coraz bardziej myślę o tym, by się szybciej spakować, chociaż termin mam na 21 maja ;-) Będę wtedy spokojniejsza, że mam potrzebne rzeczy, bo mężuś pewnie połowy by pozapominał;-)
 
Tia. Mój też dobrą pamięcią nie grzeszy. :dry: Ale tak po prawdzie same wiemy co nam się przyda. Mój się wczoraj dowiedział o takim wynalazku jak wkładki laktacyjne:-D Sama się spakuję :-D:-D
 
A to błąd! Nie pakuj się sama. Zrób to razem z mężem żeby dokładnie wiedział co jak się nazywa i gdzie leży. Jak będziesz leżeć plackiem to ta wiedza się przyda, nawet jak nie bedziecie rodzic razem. A jak rodzicie razem to już mus. On MUSI wiedzieć o co go prosisz z torby i gdzie to szybko znaleźć...
 
Nie no. Ostatecznie zrobię mu wykład...chodziło mi bardziej o to żeby sam nie pakował 'z listą' bo połowy nie weźmie.
 
Tia. Mój też dobrą pamięcią nie grzeszy. :dry: Ale tak po prawdzie same wiemy co nam się przyda. Mój się wczoraj dowiedział o takim wynalazku jak wkładki laktacyjne:-D Sama się spakuję :-D:-D

Mój słyszał co to wkładki laktacyjne ale nie wiedzieć czemu jak mu je pokazałam to myślał że to podkłady poporodowe:baffled: Także już go uprzedziłam że czeka go wykład z tego co jak wygląda, jak się nazywa i do czego służy :) Na szczęście nauczył się już nazw i wyglądu ubranek dla niemowlaka :p Ostatnio jak go zapytałam z zaskoczenia jak wyglada pajac to mi powiedział: "no takie że całe dziecko tam się chowa" :zawstydzona/y: po chwili dodając "taki kombinezonik jakby..."no cóż powiedzmy że zaliczyłam mu tą odpowiedź ;-)
 
reklama
Ja torbę spakuję dwa tyg. przed terminem - nie wcześniej. Co prawda mam już wszystkie rzeczy, bo dziś przyszedł ostatni kurier i wsadzę je do jednej reklamówki i do szafy - wkładki, podkłady, majtki poporodowe, koszule. Jakby coś się działo to małż będzie wiedział ze ma spakować mi tą reklamówkę + rzeczy z którymi nie powinien mieć problemu jak każdy człowiek - typu 2 reczniki, skarpetki, sztućce, szczoteczka. Bo tej torby walającej się napakowanej to bym nie zdzierżyła oglądając codziennie
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry