reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

torba do szpitala

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
aga jak nie dał opisu do przezierności to na pewno wpisał w kartę ciąży. Ja mam oddzielnie opis na kartce a dodatkowo wpisane są parametry w kc w części USG - te podstawowe - CRL, NT(to przezerność), NB i DL.
 
reklama
w czwartek będzie wizyta, więc i pomiary he he,ale teraz myślę sobie, że połówkowe miałam robione tam w szpitalu i te z przeziernością też- tylko nie mam nigdzie napisane ile ta przezierność wynosiła..

ja też nigdzie nie mam tego napisane, tylko w opisie z usg genetycznego w 23 tyg., a tego z początku nie ma...
 
ja w ogóle nie mam żadnych wyników badań bo wszystko jest w klinice, do której chodzę przypięte do karty pacjenta więc na porodówkę wybieram się tylko z kartą ciąży
 
ja w ogóle nie mam żadnych wyników badań bo wszystko jest w klinice, do której chodzę przypięte do karty pacjenta więc na porodówkę wybieram się tylko z kartą ciąży

o właśnie u mnie to samo, te wyniki są w karcie w szpitalu, to może sami niech się dokopują ;-)
 
jeśli czegoś im będzie brakowało to najwyżej sobie zrobią - tak mi się przynajmniej wydaje, poza tym w karcie ciąży też są różne informacje i może to wystarczy
 
ja w ogóle nie mam żadnych wyników badań bo wszystko jest w klinice, do której chodzę przypięte do karty pacjenta więc na porodówkę wybieram się tylko z kartą ciąży

ja tam samo u nas nas to wystarcza sama karta ciazy
 
Oświadczam, że w końcu i ja uporałam się z pakowaniem torby:tak:
Poszło szybko i sprawnie wg listy oczywiście:-)

Czy ostatni odcinek z wypłaty jest koniecznie potrzebny, nie wystarczy karta NFZ?
Bo mój ten ostatni akurat jest mało czytelny, gdyż został niechcący wyprany razem ze spodniami:baffled:
 
iwi ja uzywam cały czas legitymacji ubezieczeniowej, tylko u mnie w szpitalu wymagają pieczątki z datą i podpisem co miesiąc, a moja ostatnia data to 7. kwietnia.. zobaczymy, czy się zmieszczę ;-)
 
to może ja napisze co mi się przydało w szpitalu:
-podkłady ginekologiczne( 3 paczki)
-2 koszule + 1 do porodu
-majtki siatkowe ( 6szt)
-woda mineralna ( ja wypiłam chyba z 5 butelek)
-szlafrok, klapki, kapcie
-gumka do włosów, przybory toaletowe
-ręczniki kuchenne + 2 zwykłe ręczniki
-kubek, sztućce
-pampersy, chysteczki, ubranko na wyjście
-ubranie dla mnie mąż przyniósł dzień przed wypisem
-komórka, ładowarka
-laktator
-wkładki laktacyjne
-krem na opuchnięte nogi i na brodawki
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziwne... przecież kobieta w ciąży ma prawo do porodu i badań bez legitymacji ubezpieczeniowej...
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry