No to ja tez się pochwalę,że wreszcie torbę spakowałam.Dzisiaj szlafrok dokupiłam.Muszę jeszzce dorzucić parę rzeczy ale większość już jest.
Jeszcze takie pytanie: A co zabieracie dla mężów?Coś do przebrania chyba nie? No i jakieś klapki?Przy pierwszym porodzie to nic nie zabraliśmy dla mojego A. i dostał fartuch taki jak lekarski ,Majka do tej pory się śmieje jak widzi zdjęcia,że tata był pan doktor i pyta czy teraz tez tata będzie doktorem.
Jeszcze takie pytanie: A co zabieracie dla mężów?Coś do przebrania chyba nie? No i jakieś klapki?Przy pierwszym porodzie to nic nie zabraliśmy dla mojego A. i dostał fartuch taki jak lekarski ,Majka do tej pory się śmieje jak widzi zdjęcia,że tata był pan doktor i pyta czy teraz tez tata będzie doktorem.