reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Toksoplazmoza

ja mydełka w życiu do podmywania się nie użyję kiedyś się tym załatwiłam:(
ja w szpitalu używałam płynu do higieny intymnej lactacyd i się sprawdził wcześniej radziłam się położnej i mówiła że to wystarczy jeśli nie ma rany która się paskudzi.
 
reklama
moja lekarka polecała Tantum Rosa i zamierzam stosować; no i jednorazowe ręczniki (głównie z uwagi na paciorkowca);

malbertka, nam w szkole rodzenia mówili, że kiedy położna nie każe przeć to dlatego, że przytrzymuje trochę główkę, żeby nie wyplusnęła zbyt szybko z całym impetem poszerzając nacięcie (czy rozrywając, jeśli nacięcia nie ma) i że ponoć faktycznie ciężko jest nie przeć;

co do rozpoznania partych to nie wiem jak to wygląda od strony położonej, ale koleżanki, które rodziły mówiły, że jak zachce ci się za przeproszeniem kupkę, to jest właśnie to; każda z nich komunikowała, że zaraz odda stolec, po czym zaczynały się parte;
 
Mnie z kolei swędziało jak diabli po płynie do higieny intymnej z kwasem mlekowym (AA hypoalergiczny w końcówce ciąży). Trzeba samemu wyczuć.
 
ja kupiłam do podmywania a raczej przemywania ten nadmanganian potasu w granulkach, ale to trzeba rozrabiac wiec zaraz w szpitalu pewnie będzie trudno... no i słyszałam ze szare mydło jest dobre...
 
pierwotnie miałam zamiar używać właśnie szarego mydła, jednak z uwagi na stwierdzonego paciorkowca i związaną z tym możliwość nieco cięższego gojenia się ranki, lekarka kazała użyć czegoś mocniejszego, stąd zmiana planów;
ale jak nic się nie dzieje niedobrego, jak najbardziej jest polecane;
 
Ja po porodzie Anieli miałam ze sobą do podmywania lactacid (teraz już nie będę miała bo w między czasie mnie uczulił i jedyny, który mi pasuje to AA) a dodatkowo w butelce po mineralce rozrabiałam sobie tantum rosa i tym przemywałam krocze - np. po siusianiu - szczególnie w pierwszych dniach. Ale to i tak niewiele mi pomogło niestety
 
no właśnie moja lekarka poleciła zrobić tak jak mju piszesz, tzn. rozpuścić tantum rosa w butelce z dzióbkiem po mineralnej i polewać po każdej wizycie w wc;

dziewczyny mam pytanie o te bóle w pachwinach - czy one mają coś wspólnego ze skurczami? ostatnimi dniami stają się nie do wytrzymania, normalnie zaciskam zęby i skulam się, bojąc się kolejnego razu; od razu się pocę i oddech jest krótki; łapie mnie seriami, co parę minut i trwa kilka sekund; to jest taki jakby skurcz - w pachwinach, promieniujący boleśnie na uda;
pytałam lekarkę, ale ona stwierdziła, że to rozciągające się wiązadła i że tak może być przy gwałtownych ruchach itp. Tylko że mnie to nie łapie przy wstawaniu, siadaniu itp., a znienacka i bez znanej mi przyczyny; czy to normalne i naprawdę Was też tak okropnie boli?

edit. właściwie nie jestem pewna czy druga część mojego postu nie dotyczy bardziej ciążowych dolegliwości - w razie czego proszę przenieść;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
no właśnie moja lekarka poleciła zrobić tak jak mju piszesz, tzn. rozpuścić tantum rosa w butelce z dzióbkiem po mineralnej i polewać po każdej wizycie w wc;

dziewczyny mam pytanie o te bóle w pachwinach - czy one mają coś wspólnego ze skurczami? ostatnimi dniami stają się nie do wytrzymania, normalnie zaciskam zęby i skulam się, bojąc się kolejnego razu; od razu się pocę i oddech jest krótki; łapie mnie seriami, co parę minut i trwa kilka sekund; to jest taki jakby skurcz - w pachwinach, promieniujący boleśnie na uda;
pytałam lekarkę, ale ona stwierdziła, że to rozciągające się wiązadła i że tak może być przy gwałtownych ruchach itp. Tylko że mnie to nie łapie przy wstawaniu, siadaniu itp., a znienacka i bez znanej mi przyczyny; czy to normalne i naprawdę Was też tak okropnie boli?

edit. właściwie nie jestem pewna czy druga część mojego postu nie dotyczy bardziej ciążowych dolegliwości - w razie czego proszę przenieść;)
Adriel-tak jak opisujesz mam identyczne bóle -tylko że lewa pachwina i lewe udo-i faktycznie ,że to może być tak jak Ci doktor mowi -rozciągaja sie wiezadła pachwinowe .
 
Do góry