reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Toksoplazmoza

super że tyle z Was już ma to za sobą:tak:

ja sie właśnie zbieram i chyba jutro powiem z rana:szok: mam tez zaświadczenie od lekarza.

ale doradźcie mi:

pracuje tylko przy kompie - w sumie całe 8 h, wiem, że jest przepis wg. którego kobieta w ciąży może pracować przy stanowisku komputerowym 4 h dziennie.

i w sumie nie wiem czy wymagac przestrzeganie tego przepisu od swojego szefa...:confused: wiem, że raczej nie miałabym co innego robić, jesli nie bede miała kompa przed sobą. Lekarz powiedział mi, że jeszcze nie udowodniono, żeby komputer miał zły wpływ na dziecko w brzuszku....

znalazłam coś takiego----->

Natomiast jeżeli pracodawca zatrudnia pracownicę w ciąży przy pracy wzbronionej w razie przekroczenia określonego w wykazie stopnia narażenia na czynniki szkodliwe dla zdrowia lub niebezpieczne (ww. pkt 2), jest obowiązany w pierwszej kolejności dokonać odpowiednich modyfikacji warunków pracy na zajmowanym stanowisku, poprzez dostosowanie ich do wymagań określonych w tych przepisach lub należyte skrócenie czasu pracy. Dopiero jeśli okaże się to niemożliwe lub niecelowe, pracodawca jest zobligowany przenieść pracownicę do innej pracy, a w razie braku takiej możliwości zwolnić pracownicę na czas niezbędny z obowiązku świadczenia pracy. Ten schemat postępowania znajdzie zastosowanie np. do pracownic ciężarnych zatrudnionych przy obsłudze monitorów ekranowych (IV ust.1 pkt 4 załącznika do ww. rozporządzenia RM). W tym przypadku istotny jest bowiem stopień narażenia pracownicy na działanie niepożądanych czynników, gdyż praca taka jest wzbroniona kobiecie w ciąży jedynie wówczas, gdy przekracza 4 godziny na dobę. Jeśli zatem pracodawca mimo przedłożonego zaświadczenia o stanie ciąży w dalszym ciągu nakazuje pracownicy pracę przy komputerze ponad 4 godziny dziennie, popełnia wykroczenie zagrożone karą grzywny (art. 281 pkt 5 k.p.). Polecenie wydane wbrew zakazowi wynikającemu z art. 176 k.p. nie wiąże pracownicy, zatem może ona odmówić jego wykonania. Przekonuje o tym treść art. 210 k.p., który dopuszcza możliwość powstrzymania się pracownika od wykonywania pracy, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, m.in. wówczas, gdy warunki pracy nie odpowiadają przepisom bhp i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim niebezpieczeństwem innym osobom.

Czy domagać sie tych 4 h dziennie przy komputerze?:zawstydzona/y:

na razie czuje się dobrze i chyba nie będę robiła świństw i szła na L4, no moze kiedys na jakies 2 dni zeby troszke odsapnąć;-)

czy Wy miałyście z poprzednimi Waszymi dzidziami te 4 h?

jak do tego podejść?

p.s.
trzymajta kciukasy, żebym zdecydowała sie zakomunikowac :-D



 
reklama
Ja generalnie jak rozmawiam ze znajomymi to doradzają mi ,żebym 4-5 miesiąc poszła już na zwolnienie,ponieważ (nieważne jaki pracowadwca ,ale podobno żaden tego nie doceni ,że kobieta w ciąży pracowała prawie do samego końca).Moja koleżanka pracowała do 7 mc i co jak tylko wróciła z macierzyńskiego ,bo oczywiście na wychowawczy się nie zgodzili to szefowa tak się czepiała ,szukał dziury w całym ,że ją zwolnili po miesiącu (pomimo ,że miała umowe na stałe).
A maja sąsiadka też mówiła ,że pracowała prawie do samego końca i jak przyszło do podwyżek to dostali wszyscy tylko nie ona i tego nikt nie docenił ,że człowiek się starał.A i dodam ,że pracodawcy nie byli jacyś nastawini anty ciążowo wszystko było ok .Dopiero potem wyszło szydło z worka.
 
U mnie dziś ogórkowa :-D.Ale ja teraz to jadłabym na przemian słodkie z kwaśnym ,mączne z pikantnym itd.
Mam 16 lutego wizytę może wtedy będzie wiadomo co tam noszę w brzuchu ,na pewno dziecko ...Właśnie nie denerwują was już te ciągłe pytania znajomychopłeć ,bo ja już sił nie mam.
A i jeszcze przypomniała mi się taka sytuacja moja kuzynka była w ciąży i lekarz powiedział jej ,że bedzie sliczny synuś...Potem miała problemy zdrowotne i udała się jeszcze na konsultacje do jeszcze jednego lekarza tym razem to ordynator oddziału położniczego i przy badaniu również stwoerdził ,że to chłopczyk.
Po porodzie dzwonię na porodówkę,żeby dowiedzieć się czy dziecko zdrowe i ile ważyło ,a tu mi pani mówi:dziewczynka jest zdrowa 53 cm długosci ,waga 3250 ,poród siłami natury .Myślałam ,że przy tym telefonie zemdleję.A najlepsza jest ona ponieważ kupowała wszystkie ubranka niebieskie.
 
Nie mam negatywnych doświadczeń w tym względzie, mam koleżanki które pracowały przy kompie po 8 h do końca ciązy i wszystko było ok. Nie znam tez przypadku aby kogoś po macierzyńskim zwolnili. Zapewnie jest różnie i zależy to od szefostwa. Sama pracuje przy kompie tylko i wyłącznie po 8h. Mam zamiar pracować do końca maja lub jak się będę dobrze czuła do końca czerwca... jeszcze zobaczę. :tak: Mój szef dobrze przyjął wiadomość o mojej ciąży może dlatego iż sam w październiku został tatą. :-) Zapewniał mnie,że nie mam co się martwić o pracę i jeżeli będzie taka konieczność to parę miesięcy wychowczego też nie będzie problemem. Ogólnie mam nie narażać dziecka, jesli uznam że nie dam rady pracować to mam iść na L4. Głownie chodzi mu o to abym nie chodziła do pracy w kratkę, czyli jak coś się zacznie dziać nie tak to zwolnienie do końca ciąży i już. Jasno przedstawił sprawę i myślę, że jest to uczciwe postawienie sprawy przez niego.
 
Cześć dziewczyny, ja mam kota odkąd pamiętam - zresztą do dzisiaj - i niestety toxoplazmozy nie przechodziłam :(. Mam ujemne obydwa wyniki, czyszczę kuwetę w rękawiczkach jednorazowych i potem myję dokładnie ręce. Przecież nie pozbędę się kotka! Lekarz powiedział mi żeby nie popadać w paranoję, ale uważać. Pocieszam się tym, że to kotka domowa i nigdzie nie wyłazi. Dzisiaj idę odebrać drugi wynik, bo oczywiście nie wytrzymałam i po trzech tygodniach powtórzyłam badanie. Trzymajcie kciuki.
A usg na przeziorność karku mam 13 lutego. Baśka napisz jak było.
 
Hej dziewczyny!
Ostatnio natknęłam się w necie na jakimś forum na wątek odnośnie pozycji podczas snu. Podobno najbezpieczniej spać na lewym boku???Ale litości tak całą ciąże??:szok: Dla mnie to dodatkowy dramat bo jestem fanką spania na brzusiu..echhhhh kiedy ja tak spałam ostatnio....chyba w litopadzie??
W każdym razie ciekawa jestem czy macie w tym temacie jakieś doświadczenia, wiedzę? Piszcie:):) wszelkie Wasze sugestie,

Buźki
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja sie różnie i na boczkach i na brzuchu,ale ostatnio poki mogę chyba śpie głównie na brzuchu,potem tylko boczki zostaną;-)
 
no ja też uwielbiam na brzuchu ale już gdzieś od 8 tyg nie bardzo mi to wychodzi bo mnie strasznie piersi bolały no i zostały mi boczki a szczególnie lewy i plecy :)
 
ja tez uwielbiam spać na brzuchu inaczej cięzko mi jest zasnąć....no ale niestety musimy sie przemęczyć... :baffled:

jak zdrowo i bezpiecznie spać w ciązy?
Kłopoty ze spaniem ma większość ciężarnych, a wszystko dlatego, że brzuszek staje się coraz większy, są kłopoty z głębokim oddychaniem i ciężko jest znaleźć odpowiednią pozycję do spania.

Kilka zasad aby temu zapobiec:


we_dwoje_1_2238.jpg

  • Staraj się nie spać długo podczas dnia.
  • Nie jedz wieczorem ciężkostrawnych potraw.
  • Dobrze na sen robią długie spacery i codzienna gimnastyka( nie przed snem).
  • Wietrz pomieszczenie w którym śpisz.
  • Śpij na lewym boku, prawą nogę zegnij w kolanie i podciągnij pod brzuch (możesz podłożyć pod nią poduszkę), w tej pozycji kręgosłup jest odciążony, a brzuch nie uciska żyły górnej i dolnej (lepiej się oddycha i nie bolą plecy)
 
reklama
Do góry