dziewczyny ja tak patrze na daty waszych usg - a nie macie takieo usg 32-33 tyg jak było ok 22? bo u mnie jest teraz takie że znów mam się tam wyleżeć z godzine że wstać nie bede mogła i myslałam że to jakiś standard ale z tego co widze to chyba standard mojego lekarza? chociaż oczywiscie jak się naoglądam malucha jutro to wcale z tego powodu płakać nie będę bede pewnie wiedzieć jaki duży....
reklama
Chogata
Mama Aluni i Dominika
Ja liczę na poród bez nacinania i na to ,że jakis czas po porodzie to wszystko się wchłonie i będzie jak nowe.Koleżanki nie narzekają po urodzeniu bez nacinania a przy nacinaniu to u nas można zawsze zażyczyć sobie jeden szew więceja ja sie boje cokolwiek wcierac bo mi sie te okolice tak wrazliwe zrobily ze od wszystkiego mnie swedzi (pomimo ze zadnego stanu zapalnego nie mam), płynu do higieny intymnej tez tylko jednego z korą debu moge uzywac
pamietam ze w poprzedniej ciazy moze ze 2 razy masowalam olejkiem i mnie tak swedzialo ze nie dalo rady wiecej....
no a z drugiej strony słyszałam od lekarki swojej ze wg niej pierworódke czesto lepiej naciąć bo jak sie za mocno rozciagnie to potem moga byc problemy z satysfakcją w seksie...(z tym ze wiem ze jak kiepsko natna/zszyja to problemy tez beda)
ja mam tak delikatną skórę ze byle zadrasnięcie to rana mi się robi jakby mnie lampart podrapał!!!!!!
rozstępy mam jakby mi spadochron kiedys ze skóry na brzuchu:-) zrobili a jak ktoś ma tak delikatną skórę to bez nacinannia nie da rady!!!! 3 razy byłam nacinania to i 4ty wytrzymam;-) moja siostrzenica się uparła że nie chce nacinania i tak się upierała ze pękła do samego odbytu
rozstępy mam jakby mi spadochron kiedys ze skóry na brzuchu:-) zrobili a jak ktoś ma tak delikatną skórę to bez nacinannia nie da rady!!!! 3 razy byłam nacinania to i 4ty wytrzymam;-) moja siostrzenica się uparła że nie chce nacinania i tak się upierała ze pękła do samego odbytu
Chogata
Mama Aluni i Dominika
Ja drugi raz będę rodzić ale tez delikates jestem .A u mojej ciotki to zamo było pękła do odbytu i pół pośladka jeszcze ,że nawet w stroju się chowa pod chustą bo ma zdeformowany przez bliznyja mam tak delikatną skórę ze byle zadrasnięcie to rana mi się robi jakby mnie lampart podrapał!!!!!!
rozstępy mam jakby mi spadochron kiedys ze skóry na brzuchu:-) zrobili a jak ktoś ma tak delikatną skórę to bez nacinannia nie da rady!!!! 3 razy byłam nacinania to i 4ty wytrzymam;-) moja siostrzenica się uparła że nie chce nacinania i tak się upierała ze pękła do samego odbytu
aneczka2425
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2008
- Postów
- 2 318
ja się nacięcia boję byłam nacięta masakryczne miałam 17 szwów!!!
6 miesięcy czułam dyskomfort
6 miesięcy czułam dyskomfort
ja się nacięcia boję byłam nacięta masakryczne miałam 17 szwów!!!
6 miesięcy czułam dyskomfort
Ja podobnie najbardziej z porodu boję się skutków nacięcia - poprzednio przez 3 tygodnie nie mogłam chodzić, a dyskomfort czułam przez 6 miesięcy.
Nie wiem co jest lepsze - nacinać czy nie i bardzo bym chciała, żeby położna dostosowała to do sytuacji, ale z tego co wiem w szpitalu, w którym będę rodzić niestety prawie 100% jest nacinane i na to nie ma za bardzo wpływu.
Chogata
Mama Aluni i Dominika
To tak jak ja ,6 miesięcy dochodziłam po porodzie do siebie i teraz mam pietra strasznego ,az mi połozna zwróciła uwagę ,że się strasznie tym stresuję a tak nie powinno byc.Miałam połamane żebra (nie mogłam długo spać ,przy karmieniu nie dośc ,że ból sutków to jeszcze też żebra ,aż pot między palcami dostawałam),Tak mnie zszyli ,że za mocno jakąs nitkę miałam zaciągniętą i wdał się stan zapalny ,do tego każdy kto wchodził na sale porodową (a chyba 4 lekarzy było i połozne) to robił przeciąg ,więc wychodzac ze szpitala miałam antybiotyki zapisane bo angina się z tego zrobiła.Mały tez się zaraził i miał zastrzyki.A na koniec widok głowy mojego syna (zablokował mi się w kanale i go za głowę ciągnęli) normalnie jajogłowy tylko na czubku ogromny krwiak.A i po porodzie mnie czyscili bo łozysko się rozwaliło.ja się nacięcia boję byłam nacięta masakryczne miałam 17 szwów!!!
6 miesięcy czułam dyskomfort
reklama
_karincia_
Fanka BB :)
Wczoraj w szkole rodzenia mówili że odchodzi się od nacinania krocza :-)
Że robi się to tylko w wyjątkowych sytuacjach, jak dziecko jest raczej większe a rozwarcie małe, a tak to się "nie okalecza" pacjentki
Ale co mnie bardziej zainteresowało że odchodzi się równiez od kąpieli noworodków w szpitalach
Oczyszczają dziecko po porodzie i przez pierwsze 2-3 doby nie kąpią żeby nie zmywac z dziecka flory bakteryjnej
Jeśli z jakiś przyczyn trzeba zostac dłużej w szpitalu to wtedy dziecko jest oczywiście juz kąpane "Za granicą" już dawno ponoc tak jest
Słyszałyście o tym??
Że robi się to tylko w wyjątkowych sytuacjach, jak dziecko jest raczej większe a rozwarcie małe, a tak to się "nie okalecza" pacjentki
Ale co mnie bardziej zainteresowało że odchodzi się równiez od kąpieli noworodków w szpitalach
Oczyszczają dziecko po porodzie i przez pierwsze 2-3 doby nie kąpią żeby nie zmywac z dziecka flory bakteryjnej
Jeśli z jakiś przyczyn trzeba zostac dłużej w szpitalu to wtedy dziecko jest oczywiście juz kąpane "Za granicą" już dawno ponoc tak jest
Słyszałyście o tym??
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
G
- Odpowiedzi
- 28
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 459
Podziel się: