reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Testy owulacyjne

reklama
Gosia to w tym cyklu już odpuść..działajcie z mężem i czekaj na efekty ...a jak @ przyjdzie to wtedy tak zrób...testuj do II mocnych krech i jak wyjdą idź na usg...
powodzenia ;)
 
gosiak, ja korzystalam z testow owulacyjnych dokladnie tak jak mowi mama05. Dwa musisz pamietac, ze sa rozne rodzaje testow i zazwyczaj w ulotce jest napisane dokladnie kiedy i jak test przeprowadzic (pamietaj, zeby zawsze uzywac srodkowego strumienia moczu). W moim przypadku robilam testy codziennie o 20.00 poczawszy od 10 dnia cyklu: i zawsze dzien przed owulacja mialam cieniutka kreseczke a na drugi dzien juz konkretna, nastepnego dnia tez, ale juz kolejnego slaba. Dwa - w trzecim miesiacu testow zmienilam taktyke: jak tylko pojawila sie choc slabiutka kreseczka - zaczynalismy "dzialac" z mezem kiedy sie tylko dalo. I poskutkowalo plusikiem na tescie.

Powodzenia!
 
Dziewczyny a ja troche z innej beczki. Czy mozecie mi pomoc w interpretacji wyniku testu owulacyjnego? Juz dwa cykle stosowalam testy i nadal nic... moze zle je interpretuje? Jak sadzicie czy taki wynik jest pozytywny? IMG_7879.jpg Do tej pory jako pozytywny wynik odczytywalam kiedy dwie kreski byly jednakowo ciemne... jestem jednak zdziwiona ze ta jest w miare mocna... zaznacze ze zawsze po spodziewanej owulacji moje testy owulacyjne wychodzile bardzo mocne przez kilka dni-nawet do 5. Dzies jest moj 10 dc dopiero...
pomozcie prosze...
 
Na ulotce załączonej do opakowania masz obrazki. Generalnie z tego co widzę, to wynik jest ujemny. Dodatni występuje tylko wówczas gdy dwie kreski mają taką samą barwę lub ta z lewej jest ciemniejsza.
 
Josia to ja tez chyba taka taktyke z mezem obiore... do tej pory to jak tylko mialam dwie mocne krechy to zaczelismy staranka i jak na razi nic... moze jak bede dwie kreseczki to zaczniemy... tylko jestem troche skolowana bo dzisiaj jest moj 10dc i mam juz taka kreske na tescie! Zobacz załącznik 383075 Czy to oby nie za wczesnie? Cykle mam przewaznie -28-30 dniowe. Ja juz nie wiem...
 
u mnie w ulotce byly wymienione produkty spozywcze, ktorych unikac bo moga wplynac na wynik testu (jak rowniez alko czy papierosy). ja na twoim miejscu nie sugerowalabym sie jedna mocna kreska tylko poczekala na dwie porzadne.

i pamietaj, zeby nie traktowac testu jak wyroczni tylko pomoc "w dzialaniach". my przy staraniach po prostu robilismy wszystko zeby nie opuscic TEGO dnia. i powiem ci, ze po zmianie taktyki, zaczelismy dzialac jak tylko pojawila sie slaba kreseczka, i co smieszne, w dzien owulacji okazalo sie ze mojemu mezowi sie "narzedzie" tak obtarlo, ze wrecz blagal mnie o dzien przerwy. wiec odpuscilismy TEN dzien, i dzialac zaczelismy dzien po - z pozytywnym skutkiem ;-) wszystko przed wami!

aha. i ja uzywalam dwoch roznych testow - roznych firm, zeby miec wieksze prawdopodobienstwo ;)
 
Ja nie robiłam żadnych testów owu, po prostu oboje uznaliśmy, że już czas, nie było żadnej presji i wyznaczonych dni, tylko przyjemność kiedy mieliśmy ochotę tyle że bez zabezpieczenia, oczywiście......dostałam okres, a potem dwie kreski na teście ciążowym. Teraz mam 7 miesięcznego synka :) natomiast moi znajomi też starali się o dzidzię w stresie, napięciu i z odliczaniem dni - nic z tego nie było, dopiero gdy podeszli do tego na luzie udało się i są rodzicami 2 miesięcznej córeczki.
 
Ja nie miałam zadnych objawów dni płodnych i owulki. Chodziłam zawsze do lekarza ;/ Mąż mi kupił niedawno nie test a tester Afrodyta ze śliny...sprawdziłam i spisuje się dobrze. Jak sie staracie to mogę go spokojnie polecić :)
 
reklama
Witajcie kochane !
Z mężem staramy się o bobaska od około 4 miesięcy, tzn nie zabezpieczamy się od lutego, ale tak na dobre staramy się krócej. Jak na razie bez rezultatu.
Od 2 miesięcy robię testy owulacyjne. W tym cyklu test owulacyjny pokazał wynik pozytywny w 21 dniu cyklu (mam długie cykle). Dzisiaj mija 41 dzień cyklu i okresu jak nie było tak nie ma, a powinien być tydzień temu. Testy ciążowe robiłam już 3 (ostatni dzisiaj) i każdy był negatywny :( . Najdziwniejsze jednak jest to, że testy owulacyjne wychodzą mi od 3 dni pozytywne, a podobno test owulacyjny w ciąży wychodzi zawsze pozytywnie. Chyba nie mam owulacji drugi raz w tym cyklu ? :baffled: Nie wiem co o tym myśleć. Na wizytę u gina jeszcze za wcześnie bo pewnie i tak jeszcze nic nie wykryje. Co o tym sądzicie ? Bo ja już zgłupiałam.

Pozdrawiam,
Gosia
 
Do góry